Informacje wykonawców muszą być weryfikowalne już na etapie przetargu – uznał sąd w precedensowym wyroku, który może położyć kres przyznawaniu punktów za same deklaracje. Od 2016 r. cena nie może stanowić więcej niż 60 proc. wagi wszystkich kryteriów oceny ofert. Wymóg ten miał sprawić, że administracja publiczna przestanie kupować to, co najtańsze i zacznie się w swych wyborach kierować również jakością. Patrząc na dane statystyczne, można uznać, że cel ten został osiągnięty. O ile w 2014 r. w aż 84 proc. wszystkich przetargów cena była jedynym kryterium, o tyle w minionym roku odsetek ten wyniósł już tylko 14 proc. Eksperci od lat powtarzają jednak, że rzeczywistość nie jest tak różowa, jak wynikałoby to ze wskazanych danych. W wielu przetargach pojawiają się bowiem kryteria pozorne, a koniec końców i tak o wyborze decyduje cena. Od lat najczęściej stosowanymi kryteriami pozacenowymi pozostaje termin realizacji zamówienia oraz okres gwarancji. Problem w tym, że większość wykonawców deklaruje najkrótszy z możliwych termin realizacji i najdłuższy okres gwarancji. Koniec końców znów więc o wszystkim przesądza cena.
Ostatnie wpisy
-
20 WRZEŚNIA 2023 roku – Bez wątpliwości przy zamówieniach na transport
-
9 SIERPNIA 2023 roku – Niewykorzystana instytucja biegłego w zamówieniach publicznych.
-
2 SIERPNIA 2023 roku – Rynek zamówień publicznych osiągnął rekordową wartość. Największy wpływ miała jednak inflacja.
-
21 CZERWCA 2023 roku – Firmy łatwiej udowodnią spełnianie warunków przetargowych.
-
22 marca 2023 roku – Wykonawca może zastrzec tajemnicę przedsiębiorstwa.
-
17 marca 2023 roku – Nie każde naruszenie przepisów skutkuje unieważnieniem przetargu.
-
17 marca 2023 roku – Zmiany w umowie z zamawiającym mogą stanowić pomoc publiczną.
-
10 MARCA 2023 roku – Zamówienia publiczne: Równość stron umowy nie jest wykluczona