Dziękuję za pomoc
Ale tak na marginesie - kończąc dyskusję chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz. Zgadzam się, że "wady projektu" nie usprawidliwiają nikogo i faktycznie lepiej tego pojęcia nie używać. Fakty są jednak takie, że wady projektu zdarzają się - tak jak w tym przypadku projektant miał wizję , chciał dodatkowo doświetlić pomieszczenia, koncepcja była dobra, tylko materiały (dachówki) niedostępne. Inne przeszklenia nie wchodzą a grę - dobudowa do zabytku - konserwator miał sposoro do powiedzenia. Okien w wykuszu celowo nie zaprojektował (tak mówi projekt - otwory, a nie okna) - bo tam miał być punkt widokowy, faktycznie z pięknym widokiem. Zapomniano o śniegu, desczu, wietrze. Trudno - stało się. Zgadzam się - poszłam za daleko - okna to ewidentnie odrębne zamówienie, nawet trudno je nazwać "dodatkowym" gdyż nie wynika z okoliczności, których nie dałoby się przewidzieć i bez okien da się zrealizować zamówienie podstawowe - choć wiatr będzie hulał.
Prawda jest jednak taka, że Inwestor i Wykonawca to ostatni weryfikatorzy dokumentacji projektowej. Chcą poprawić coś, co było błędnym założeniem i .... prawo zamówień publicnych ich ogranicza. To jest niesprawidliwe.
Tak dla ciekawostki : znalazłam dostępną w internecie interpretację Przezesa UZP (pismo z dnia 26.08.2009 znak UZP/DKUE/EG/34760/15004/09) - odpowiedź na pismo Ministra Infrastruktury z dnia 17.08.2009 (znak MU7ACh-0831-4(9)/09) , gdzie cyt:
Minister Infrastruktury : "konieczność wprowadzenia nieistotnej zmiany projektu budowalnego (def. art 36a ust. 5 ustawy prawo budowlane) ... NIE JEST ZMIANĄ PRZEDMIOTU UMOWY, o ile odbywa się w trybie w tej umowie przewidzianym. ........ . W takim przypadku wprowadzenie zmian nie oznacza zmiany umowy, gdyż odbywa się w trybie tej umowy. .... Wykonawca zobowiązany jest do wykonania wszelkich prac niezbędnych do osiągnięcia zakładanego rezultatu (wybudowanie obiektu budowlanego)."
Prezes UZP: "Należy zgodzić się z opinią Ministra Infrastruktury , iż dokonanie nieistotnych zmian projektu budowalnego w przypadku gdy tryb ich wprowadzenia został przewidziany w umowie, nie stanowi zmiany umowy, szczególnie jeżeli nie powoduje istotnego zwiększenia wynagrodzenia wykonawcy oraz nie wykracza poza zakres zamówienia podstawowego przewidzianego w projekcie budowalnym".
Stąd udowodnię, iż jest to sytuacja jak w korespondencji Ministra i Prezesa UZP . Taką wersję przyjęłam i takiej będę się trzymać.
pozdrawiam