"W przypadku podwykonawstwa robót budowlanych, zamawiający będzie nie
tylko badał zgodność przewidzianego w niej terminu płatności wynagrodzenia
podwykonawcy lub dalszego podwykonawcy z 30 dniowym terminem,..."
"W przypadku przewidzenia w umowie o podwykonawstwo terminu płatności wynagrodzenia, dłuższego niż 30 dni albo niespełnienia warunków dotyczących podwykonawców lub wymagań w zakresie treści umowy o podwykonawstwo, określonych w SIWZ, zamawiający będzie zobowiązany zgłosić zastrzeżenia do projektu umowy lub sprzeciw do umowy"
DŁUŻSZEGO, a nie innego niż 30 dni.
"W przypadku podwykonawstwa na dostawy lub usługi, wykonawca, podwykonawca lub dalszy podwykonawca będzie przedkładał, do wiadomości zamawiającego, poświadczony przez przedkładającego za zgodnośćz oryginałem odpis zawartej umowy o podwykonawstwo w terminie 7 dni od dnia jej zawarcia, wyłącznie w celu sprawdzenia zgodności przewidzianych w niej terminów zapłaty z ustawowym 30 dniowym terminem."
Dla mnie "ustawowy 30 dniowy termin" brzmi tak, że trzeba odnieść się do ustawy, do fragmentu, który zacytowałeś.
Ustawowy, czyli taki termin 30 dniowy jak określony w ustawie, czyli w tym przypadku - maksymalny.
Jeśli ktoś inaczej zinterpretuje te fragmenty to jest to o ograniczonym znaczeniu skoro będzie to sprzeczne z jasnym zapisem ustawowym.
"nie może być dłuższy niż 30 dni" - czy może być jaśniejsze sformułowanie?