cbud, równie dobrze Zamawiający może przewidzieć takie rzeczy i nie robić otwarcia ofert w środę. Taki sam dylemat jest, jak ustawowy termin składania zapytań upływa w sobotę i do Zamawiającego przez wiecznie czynny faks wpada takie zapytanie właśnie w tym dniu.
Nikogo nie obchodzi, że odpowiednia osoba z odpowiedniej komórki otrzymała to pismo dopiero w poniedziałek, że sobota wolna. Do Zamawiającego, jako organizacji, wniosek Wykonawcy wpłynął w terminie i trzeba odpowiedzieć.
Udzielenie wyjaśnień związane jest przecież z odpowiednio wczesnym poinformowaniem możliwie jak największej liczby Wykonawców o wykładni zapisów SIWZ. Może się okazać tak, że w wyniku wyjaśnień, Wykonawca będzie musiał zmienić swoją ofertę i musi mieć na to czas. Po to są te terminy w ustawie. Może prawo w tej kwestii jest niedobzykane, ale trzeba je stosować.