1

Temat: rażąca niska cena

art. 90 po nowelizacji

"Jeżeli cena oferty wydaje się rażąco niska (...) w szczególności jest niższa o 30% od wartości zamówienia lub średniej arytmetycznej cen wszystkich złożonych ofert (...)"

Jak sądzicie co ustawodawca miał na myśli pisząc o "wszystkich złożonych ofertach".

Ostatnio wykładowca twierdził, że musimy badać rażąco niską cenę badając także ceny zawarte w ofertach złożonych po terminie.

Czy spotkaliście się z takim poglądem? Co o tym sadzicie?

2

Odp: rażąca niska cena

Oferty po terminie nie otwiera się, tylko odsyła więc gdzie tu sens?

3

Odp: rażąca niska cena

no i pewnie te wogóle nie złożone ( w zamiarze) hahaha

4

Odp: rażąca niska cena

Dotyczy oferty złożonej w czasie między terminem złożenia ofert a terminem otwarcia.

5

Odp: rażąca niska cena

to dalej jest oferta PO TERMINIE

6

Odp: rażąca niska cena

Może być sporne PO TERMINIE, gdy termin złożenia ofert przykładowo 10:00 i oferta pojawi się o 10:01. Szkolący (Włodzimierz Dzierżanowski) tydzień temu radził otworzyć ofertę, poinformować o złożeniu oferty po terminie i oczytać cenę, następnie zwrócić ofertę. W przypadku odwołania i uznania odwołania na rozprawie, mamy wszystkie oferty i możemy kontynuować, w przeciwnym wypadku - unieważnienie.

7

Odp: rażąca niska cena

ewak3 napisał/a:

Może być sporne PO TERMINIE, gdy termin złożenia ofert przykładowo 10:00 i oferta pojawi się o 10:01.

Ewa, to w siwz należałoby dopisać, że godzinę złożenia liczy się wg zegarka zamawiającego, który znajduje się we wskazanym miejscu na złożenie oferty smile. Wtedy nie ma co dyskutować.
Nie pamiętam syg. ale było kiedyś odwołanie w tej sprawie. Stan faktyczny: duża firma, bramki, dyżurki, przepustki, duży budynek itp. Pracownik wykonawcy był 5 min. przed wyznaczoną godziną na dyżurce, a 5 min. po terminie w określonym pokoju. Izba stwierdziła, że to na wykonawcy ciąży obowiązek dostarczenia w terminie i że pojawianie się 5 min. przed wyznaczonym terminem jest obarczone dużym ryzykiem, za które odpowiedzialność ponosi wykonawca. 

Sam miałem taką sytuację. Pani pyta, przyjmie Pan ofertę? A jak na zegarek w kancelarii, na Panią i pytam; którą ma pani godzinę? No ja wiem, ale....:)

8

Odp: rażąca niska cena

covec napisał/a:

Sam miałem taką sytuację. Pani pyta, przyjmie Pan ofertę? A jak na zegarek w kancelarii, na Panią i pytam; którą ma pani godzinę? No ja wiem, ale....:)

...no ale ofertę przyjąłeś (bo musiałeś).

9

Odp: rażąca niska cena

Marcel napisał/a:

Oferty po terminie nie otwiera się, tylko odsyła więc gdzie tu sens?

Nie otwiera się ?!? Chyba: "można nie otwierać".

10

Odp: rażąca niska cena

kulka napisał/a:

Jak sądzicie co ustawodawca miał na myśli pisząc o "wszystkich złożonych ofertach".

Co miał na myśli - trudno powiedzieć. Literalnie: "wszystkich", znaczy "wszystkich". Przyjęcie opcji "Dotyczy oferty złożonej w czasie między terminem złożenia ofert a terminem otwarcia", wydaje się do obronienia - ważne jest żeby postępować w przyszłości jednolicie.

11

Odp: rażąca niska cena

ewak3 napisał/a:

Może być sporne PO TERMINIE, gdy termin złożenia ofert przykładowo 10:00 i oferta pojawi się o 10:01. Szkolący (Włodzimierz Dzierżanowski) tydzień temu radził otworzyć ofertę, poinformować o złożeniu oferty po terminie i oczytać cenę, następnie zwrócić ofertę. W przypadku odwołania i uznania odwołania na rozprawie, mamy wszystkie oferty i możemy kontynuować, w przeciwnym wypadku - unieważnienie.

No nie mamy bo zwracamy niezwłocznie  chyba ,że  zachodzi okoliczność z art.84 ust.2 czyli > progu
a w art.93 nie ma takiej przesłanki i z całym szacunkiem dla P. Dzierżanowskiego , ale chyba się pomylił

12

Odp: rażąca niska cena

MIRAS napisał/a:
covec napisał/a:

Sam miałem taką sytuację. Pani pyta, przyjmie Pan ofertę? A jak na zegarek w kancelarii, na Panią i pytam; którą ma pani godzinę? No ja wiem, ale....:)

...no ale ofertę przyjąłeś (bo musiałeś).

Miras, skutecznie panią zniechęciłem. Nie złożył tej oferty. Po co mi oferta, którą za chwile muszę spakować i odesłać.