1

Temat: otwarcie ofert PILNE!

Dzisiaj podczas otwarcia ofert jeden z Wykonawców chciał przepisać ceny z oferty konkurencji /dostawa art. spożywczych/ powołując się na art. 86 ustawy mówiący o tym, że podczas otwarcia Zamawiający podaje informacje dotyczące ceny. Zakwestionowałam tą interpretacje ale nie wiem czy dobrze zrobiłam. Art. 86 mówiąc o cenie ma na myśli wartość zamówienia a nie ceny jednostkowe produktów. Czy mam rację? A co do wglądu, to jedynie mogę udostępnić wykonawcy protokół z przeprowadzenia postepowania a nie oferty konkurencji, zgadza się?

2

Odp: otwarcie ofert PILNE!

Nie zgadza się. Oferty są jawne od chwili ich otwarcia. A to oznacza, ze wykonawca ma prawo wglądu do tresci oferty, w tym do cen jednostkowych. Zresztą - nie tylko wykonawca - KAŻDY.

3

Odp: otwarcie ofert PILNE!

Nie bardzo się z tym zgadzam. A co inni o tym sądzą? Gdzie sa eksperci, Jacek i Marko? Ratujcie;-)

4

Odp: otwarcie ofert PILNE!

Marta27 napisał/a:

Nie bardzo się z tym zgadzam.

A powinnaś...
Art. 86.1 i 96.3 zdanie drugie w szczególności

5

Odp: otwarcie ofert PILNE!

oki, dzieki

6

Odp: otwarcie ofert PILNE!

O matko! Marto! Oferty sa jawne dla wszystkich! Zwłaszcza ceny (w tym ceny jednostkowe).

7

Odp: otwarcie ofert PILNE!

Czy 'JAWNE' oznacza ' natychmiast jawne' ?.

Zamawiający może w SIWZ określić sposób udostępnienia dokumentów ? /termin, pisemny wniosek itp./

8

Odp: otwarcie ofert PILNE!

leszek napisał/a:

Zamawiający może w SIWZ określić sposób udostępnienia dokumentów ? /termin, pisemny wniosek itp./

Formalnie są jawne od chwili otwarcia, reguły udostępniania rzeczywiście ustala zamawiający - byleby tylko nie utrudniał udziału w postępowaniu (np otwiera oferty, tego samego dnia wybiera najkorzystniejszą a wykonawcom wyznacza termin na wgląd do ofert za tydzień - historia zna takie przypadki).

9

Odp: otwarcie ofert PILNE!

zamawiający rzeczywiście ma pewne uprawnienia, które pozwalają ustalić formę i porządek w udostępnieniu ofert - jawnych z chwilą ich otwarcia. Przepisów jednak nie można czytać w oderwaniu od innych norm.
I, tak po stronie zamawiającego za ograniczeniem "z chwilą ich otwarcia" przemawiają nastepujące aspekty:
1. wniosek pisemny o udostepnienie ofert, (art. 9 ust. 1 - pisemnośc postępowania)
2. zbadanie ofert czy nie zawierają dokumentów zastrzeżonych klauzolą tajności (art. 8 ust.3 )
3. zabezpieczenie ofert przed ich nienaruszalnością (art. 97 ust. 1)

- wszystki trzy aspekty są ze sobą ściśle powiązane, ale także nie powinny stanowić znacznego problemu czasowego z ich zastosowaniem, bo:
ad. 1 wniosek każdy może napisać i zlożyć tego samego dnia, ważne jest by zamawiający wiedział kto "zacz" komu udostępnia ofertę.
Czy ów "zacz" napisze prawdziwe dane we wniosku, to już inny problem, bo zamawiającemu nie wolno sprawdzać poprawnościpodanych danych - nie ma prawa żądać np. dowodu osobistego.

ad.2 nie stanowi większego problemu przejrzenie ofert i wyjęcie z nich, najczęściej osobno zapakowanych dokumentów zastrzeżonych klauzolą tajności.

ad. 3 no wlaśnie, ciekawe czy któryś z zamawiaczy to czyni, np. poprzez sporządzenie każdej strony oferty kserokopii (nie problem jak jest kilkustronicowa a ofert jest niewiele) ale prościej jest zrobić archiwum w formie fotografii cyfrowej opatrzonej datą wykonania zdjęcia. Hm, mozna także ostrzec wykonawcę, przekazując mu oferty, że takie zdjęcia zostaly zrobione (a nie zrobiono ich) a wtedy obawiam się że trudno mu będzie uszkodzić ofertę lub wykonywać w niej jakieś niekontrolowane manewry.

Jakkolwiek by nie oceniać, ważne jest by nieograniczać dostępu do ofert po ich otwarciu i nie wyznaczać terminu innego niż dzień ich otwarcia. Zamawiający naraża się wówczas na podejrzenie mataczenia w ofertach, co może przełożyć się bezpośrednio na protest i unieważnenie postępowania.

Po stronie wykonawcy przemawiają uprawnienia, które poprzez ograniczenia zamawiającego naruszają:

1. dostęp do informacji publicznej (art. 8 ust. 1; art. 96 ust. 3)

2. termin na wniesienie protestu (art. 180 ust. 2)

Historia przytoczona przez Marko świadczy o nieczystych zamiarach zamawiającego.

A, tak wogóle to pytam z jakiego powodu to zamawiający ograniczają dostęp do info lub jeżeli już udostępnią to niejednokrotnie dając do zrozumienia wykonawcy, że od teraz jest to persona non grata?? wink

smile nora