Szacowanie wartości na usługi bankowe

Nie, na podstawie art.32.1 Pzp.

Moim zdaniem jest to usługa ciągła, więc jak Marcel.

Uuuuu pitolicie powiadasz? Grubo.  A jak masz oszacować wartość tego o czym mowa w 34.4?

Zgodnie z art. 34.1

to w końcu, wg którego art. mam szacować. Znalazłem opinię że 34.1 (Zamówienia Publiczne w pytaniach i odpowiedziach, X 2014), ale też jest stanowisko Departamentu Prawnego UZP z dnia 3 lutego 2009 r. zgodnie z którym świadczenie ciągłe polega bowiem na określonym, stałym zachowaniu się dłużnika przez czas trwania stosunku prawnego. Z istoty rzeczy spełnienie takiego świadczenia musi więc trwać przez pewien czas. Świadczenie ciągłe ma to do siebie, że nie da się w nim wyodrębnić poszczególnych zachowań dłużnika, które mogłyby być potraktowane jako samoistne świadczenia albo partie świadczenia. Charakter ciągły mają świadczenia wynajmującego, wydzierżawiającego, dającego w użyczenie, udzielającego pożyczki, przechowawcy, pracownika w stosunku pracy, zarządzającego, banku w umowie rachunku bankowego, świadczenia przedsiębiorstw dostarczających wodę, gaz, elektryczność.

Próbowałem już kilku sposobów, 34.1.1 nie wchodził w grę, oferty z banków nie bardzo, nie chcieli pomóc w tym zakresie, a więc podstawa prawna 32.1, 34.4, na podstawie kalkulacji w naszej instytucji, spokojnie idzie to obliczyć.

Z szacowania wyszło mi, że wartość umowy w ciągu 3 lat nie przekroczy 70 tyś zł. Czy muszę stosować ustawę czy mogę polecieć zgodnie z regulaminem do 30 tyś euro?

A moja skarbnica oszacowała na 2 mln, zrobiłem unijny i mam spokój na 5 lat. Oszacowała na podstawie złożonych ofert cenowych. Oferta na poziomie 50000 zł

No właśnie