1

Temat: uzupełnianie ofert

Art. 26 ust.3 "po nowemu" nakazuje zamawiającemu wezwania wykonawców do uzupełnienia oświadczeń i dokumentów..... Ostatnio spotkałam się z opinią, że daty wystawienia dokumentów powinny być sprzed daty określającej termin złożenia oferty. Ja uważam , ze niekoniecznie, tzn mogą być z późniejszą datą - a Państwo?

2

Odp: uzupełnianie ofert

Zgadzam się z Tobą. Inaczej w art 26 ust 3 powinno być "zapomnieli złożyć" lub coś w tym rodzaju.
Mnie osobiście ucieszyły dwie nowe regulacje wynikające z art 26 ust 3.
1. Nie będzie już schizofrenicznej sytuacji jak do tej pory, że proszę wykonawców o uzupełnienie dokumentów w postępowaniu, oni uzupełniają te dokumenty a ja muszę odrzucić wszystkie oferty bo nakazuje mi to art 89. Teraz w takiej sytuacji nie będzie zawracania głowy wykonawcom.
2. W końcu mogę w świetle prawa prosić wykonawców o złożenia wyjaśnień dotyczącychdokumentów. No bo do tej pory mogłem prosić jedynie o wyjaśnienie oferty, a nie dokumentów potwierdzających spełnianie warunków. smile

3

Odp: uzupełnianie ofert

Zgadzam sie z Wami. Chociaż mam także obawy, jakie teraz będą mieli podejście do tych dokumentów składający oferty wykonawcy. Mam ndzieję, że nie będzie tak , że w co drugiej ofercie brakować będzie połowy dokumentów. I wtedy zamiast szybko rozstrzygać postępowanie będziemy wyznaczali terminy na uzupełnienie dokumentów.

4

Odp: uzupełnianie ofert

Poza tym wykonawcy mogą się dogadywać. Wyobrażam sobie taki przypadek, gdy zostały złożone dwie oferty różniące się znacznie ceną. Jeden z wykoanwców zawyżył i to znacznie cenę. Obaj nie złożyli kompletnych dokumentów - bo jak wspomniała Karolina nikt już nie skłądał będize kompletnych ofert. Znają swoje ceny. Ten z niższą ceną mówi "słuchaj stary nie chcę się pakować w tą robotę, przeliczyłem się w dół. Jak się dogadamy to nie uzupełnię oferty i zdobędziesz zamóienie". Przy robotach bdowlanych mogą to być znaczne kwoty... (dogadamy się). Budżet traci, wykonawcy zyskują a interes publiczny...?

5

Odp: uzupełnianie ofert

Mam wrazenie , ze to takie obawy spowodowały to ,że jak powstało Prawo Zamówień Publicznych w 2004 roku nasz ustawodawca dopisał, że to uzupełnianie możliwe jest gdyby zamówienie groziło unieważnieniem. Wyszło co wyszło. Teraz to wycofali 0 uzupełniamy na całego i tylko ciekawe co wyniknie bo Polak potrafi... wymyśleć smile

6

Odp: uzupełnianie ofert

Może za daleko poszliśmy. Bo są dwie drogi ochrony interesu nas wszystkich. Albo Nakłądanie coraz to nowych restrykcji, albo liberalizacja rozwiązań. Ustawa z 1994r była pod względem uzupełniania dokumentów restrykcyjna, potem nowa ustawa troszeczkę zluzowała, a nowa w ogóle jest pod tym względem liberalna. Czyli ustawodawca wytyczył kierunek (liberalny) i uważam że jest to dobry kierunek. Ludzie nie lubią zakazów, dziczeją i kombinują jak je obejść. Podejrzewam, że anomalie jakie na przykład wymyśliłem, zdarzą się ale jedynie na początku obowiązywania ustawy. Potem wszystko znormalnieje i spowszednieje i nikt już nie będize "kombinował" tylko zajmie się zarabianiem pieniędzy uczciwie. A co do zamawiających to liberalne przepisy nie są dla nich szkodliwe a pozwolą zbliżyć się do normalnego otoczenia gospodarczego w którym funkcjonują wykonawcy.