powody braku podziału zamówienia na części (Strona 2 z 2)

Czy ja gdzieś pisałem o aż takim podziale? Chociaż to też da się zrobić. W nieodległym czasie Urząd Miasta w przywołanych przez Ciebie Suwałkach projektował budynek Parku Technologicznego. Przetarg na dokumentację wygrała firma z odległego miasta, która podzleciła część opracowań branżowych projektantom z różnych miejscowości w tym jednemu z Suwałk, któremu też powierzyła koordynację całości opracowania. W obecnych czasach nie stanowi problemu przesłanie plików z rysunkami do poszczególnych osób tak aby wszyscy pracowali na tym samym. Zero ofert w którejś branży? zlecam daną branżę z wolnej ręki.

Ja nigdzie nie piszę, że mi się to podoba, wręcz przeciwnie uważam narzucony nam obecnie obowiązkowy podział za wielką głupotę. Dlatego sugerowałem najmniej kłopotliwy podział aby tylko zadośćuczynić wymogom ustawy i uniknąć późniejszego tłumaczenia się z braku podziału na części. Podejrzewam, że będzie to ulubiony punkt kontrolerów.  Co do jakości projektów budowlanych mamy podobne zdanie.

Podepnę się pod temat.
Proszę o pomoc. Zamawiający planuje przeprowadzić przetarg na dostawę ciągnika wraz z beczką asenizacyjną w formie leasingu, bez podziału na części (istnieją wykonawcy, którzy oferują ciągnik i beczkę asenizacyjną). Jednakże mam pewne wątpliwości, czy na pewno nie dzielić tego zamówienia. W związku z tym chciałbym się poradzić, czy zakup ciągnika i beczki asenizacyjnej przeprowadzilibyście Państwo z podziałem na dwie części tzn. cz. I - zakup ciągnika, cz. II - zakup beczki (opcja nr 1) ? Czy jednak zakup ciągnika i beczki należy przeprowadzić w ramach jednego postępowania bez podziału na części (opcja nr 2) ? W przypadku opcji nr 2, jakie mogłoby być ewentualne uzasadnienie braku takiego podziału ?