Odp: wyjasnienia do SIWZ
no cóż szczuty ten "palant" ale dzięki że chociaż ty mnie popierasz
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
no cóż szczuty ten "palant" ale dzięki że chociaż ty mnie popierasz
No właśnie. Przecież o doręczeniu protestu w terminie nie decyduje data stempla pocztowego lub dowód nadania o godz. 23.59 na fax, lecz "(...) Protest uważa się za wniesiony z chwilą, gdy dotarł on do zamawiającego w taki sposób, że mógł zapoznac się z jego trescią (...)". To wszystko chyba w tej sprawie, co?
ależ mówi i to wyrażnie "w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią" ustawozadwca nie pisał tego bo"tak będzie ładnie brzmiało" ale dla konkretnych skutków prawnych - jak myślisz jakich?
Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrok z 21.10.2005 (V Ca 1768/05). Zamawiający nie może skutecznie skrócić terminu na wniesienie protestu np poprzez wskazanie ograniczonych godzin pracy biura. Jeżeli zatem przed upływem ostatniego dnia do wniesienia protestu został on skierowany do zamawiającego za pomocą telefaxu nie zachodziły podstawy, iż został on złożony po terminie.
Powołując sie na powyższe orzeczenie ZA (152/07) przyjął, że wniesienie protestu w ostatnim dniu na jego wniesienie ale po godzinach pracy zamawiającego należy uznać za skuteczne.
Danaug doceń moje poświęcenie
doceniam naprawdę bardzo ale jak czytam w tym wyroku - zamawiający nie może skracać... poprzez "wskazanie"ograniczonych godzin - zgadam się ale ja nie mam zamiaru wskazywać skróconych godzin tylko dokładnie takie jakie sa godziny pracy urzędu "dokładniutko" i minuta po to już jest po terminie.
Czyli ostatnie zdanie ust.2 w art. 180 jest chore, pozbawione sensu i zupełnie do d... (jak całe to Pzp)
Dana, pozostaje nam zatem dyżurować do północy...
ale ja nie mam zamiaru wskazywać skróconych godzin tylko dokładnie takie jakie sa godziny pracy urzędu "dokładniutko" i minuta po to już jest po terminie.
Tu chodzi o godziny pracy biura jako godziny pracy zamawiającego - skracałem tekst by nie wyszedł elaborat. Z przepisu wynika możliwość zapoznania a nie konieczność wiec minutka po godzinach pracy to nie jest po terminie .
nie żle mnie zrozumiałeś - wręcz przeciwnie tylko do godzin pracy urzędu - u mnie 15:30 i ani minuty dłużej po godzinach pracy urzędu nie mogę (teoretycznie) zapoznać się z treścią protestu, który dotarł np. faksem o godz. 16:00 - odrzucam go bez rozpatrywania
uzp nie jest doskonałe, ma trochę tych luk , ale nie dokońca pozbawione sensu
Sama piszesz teoretycznie, teoretycznie możesz i później i o to chodzi w tym przepisie. No ale koniec kwestii z mej strony - chciałem dobrze
a ja na to art 111.1 KC odnośnie art 180.2 PZP
a weź mi go przytocz (KC), bo...lenistwo mnie ogarnęło jakieś w zakresie szukania tego...
a ja na to art 111.1 KC odnośnie art 180.2 PZP
No wreszcie
czyli z upływem ostaniego dnia
znaczy się, przychodzisz w poniedziałek rano do pracy i znajdujesz na fax proteścik wysłany w piatek o 23.59 i mówisz: "O, protest mam. Jak to dobrze, że został wniesiony w taki sposób, że mogłam zapoznac się z jego treścią (w piatek)" ... Tak?
to dodam....wniesiony z chwilą gdy dotarł do zamawiajacego w taki sposób ,ze mógł zapoznać się z jego treścią to taka moja interpretacja odośnie tego 111.1
Nocujesz w biurze?
interpretując dosłownie ostatnią wypowiedź madziulki to został wniesiony z chwilą gdy zamawiający mógł się zapoznać - czyli w poniedziałek rano - no właśnie czyli po terminie, przecież tak mówię
Kodeks cywilny to b.ważny akt prawny ale przepisy szczególne (traktujące o danej sprawie) mają range nadrzędną
Takie tez jest moje zdanie jak Twoje dana
pewnie powinnam gdybym zawsze i dosłownie czytała ustawę
Ostatni raz w tej kwestii
Protest wniesiony w godzinach pracy -14.59 (pracujemy do 15) - biuro podawcze rozdzieliło poczte dnia nastepnego rano - rozumiem że też po terminie Danaug? .
Mówimy o proteście wniesionym po godzinach pracy, a Ty opisałeś "mój przypadek".
Danaug czekam na odpowiedź
Dlaczego tak myślisz Marko minuta przed to jest jak najbardziej w terminie , nikogo nie obchodzi jak funkcjonuje urząd - zapoznałeś sie tzn miałeś możliwość - wpłynęło przed końcem pracy i koniec
Otóż to - nikogo nie obchodzi jak funcjonuje urząd, termin oblicza sie wg KC i protest wniesiony w ostatnim dniu jest wniesiony w terminie. Pytanie było prowokacją maleńką . Ja kończe, życze owocnej dyskusji
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc