1

Temat: Problem z bezstronnością

Będziemy organizować przetarg nieograniczony powyżej kwoty 6 000 Eur, zdodnie z ustawą nie musimy powoływac komisji. Moje pytanie brzmi czy osobą przeprowadzająca postepowanie może być członek stowarzyszenia ( zaznaczam iż nie jest pracownikiem, nie jest członkiem organu zarządzającego i nadzorczego). Druga częśc pytania odnosi się do interpretacji tego zapisu ustawy : "Pozostają z wykonawcą w takim stosunku prawnym lub faktycznym ze moze to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób". Czy to oznacza ze osoba prowadząca postepowanie powinna "nie znać" Zamawiającego wcześniej i nie miec z nim jakiegokolwiek kontaktu???

2

Odp: Problem z bezstronnością

Zanjomośc to wg mnie na pewno nie stosunek prawny ale być może faktyczny. Cóż znajomość a znajomość to może być różnica. Jeżeli osoba prowadząca postępowanie wię że Wykonawca (nie Zamawiający bo się Emi chyba pomyliłaś) ma na imię Jan i jak go widzi to mówi dzień dobry Panie Janie czy nawet Panie Janku, to moim zdaniem nie budzi wątpliwości co do bezstronności. Natomiast,  jeśli mówi coś w rodzju "Cześć stary kiedy znowu się umówimy sie na grila" - to budzi. Gdzie jest granica między jedną znajomością a drugą trzeba samemu wyczuć.

3

Odp: Problem z bezstronnością

Przepraszam, rzeczywiście chodziło mi o wykonawcę, dziękuję za wyjaśnienie :*

4

Odp: Problem z bezstronnością

Zgadzam się z Karoliną, że tzreba tu mieć wyczucie. A co do pierwszej części pytania to uważam, że osobą przeprowadzającą postępowanie może być osoba nie będąca podwładną kierownikowi. Ale za wszystko i tak odpowiada kierownik, więc niech się posłuży osobą, którj będzie mógł zaufać.