kredyt powyżej progu unijnego

czy jeżeli mój powiat nie ma tego kodu NUTS to w ogłoszeniu mam wpisać kod NUTS dla województwa. w którym leży mój powiat nic nie wpisuje?

ogłoszenie zamieszczane na www i tablicy nie może być zamieszczone przed dniem przekazania do UOPWE. jak długo trwa zamieszczenie na stronie TED od dnia wysłanie ogłoszenia przez eNotices? czy najlepiej jest poczekać aż te ogłoszenie ukaże się na TED i wtedy je skopiować na www i wydruk zawiesić na tablicy?

pozdrawiam

a ten kod NUTS jest obowiązkowy?

faktycznie lepiej poczekać aż się ogłoszenie ukaże na TED bo przecież zgodnie z art. 42 ust.1 SIWZ na www udostępnia się od dnia publikacji ogłoszenia w DUUE. nie ma sensu zamieszczac samego ogłoszenia na www a potem za kilka dni dołączać siwz, lepiej poczekać i zamieścić to razem.

wg mnie to trochę jest to dziwnie pomyślane bo na złożenie ofert trzeba dać min. 40 dni od dnia przekazania ogłoszenia do DUUE a a swiz można udostępnić dopiero po publikacji, czyli tak faktycznie wykonawcy na przygotowanie oferty mają mniej niż 40 dni.

pozdrawiam

szad

thx lolilap za cenne uwagi.

Witam ponownie

pytanko odnośnie wypełnienia ogłoszenia.

SEKCJA III.2 Warunki udziału:

W III.2.1) Sytuacja podmiotowa wykonawców ... wpisuje wszystkie dokumenty wymienione w par. 1.1 wiadomego rozporządzenia + oświadczenie o spełnianiu zgodnie z art. 22

III.2.2) Zdolność ekonomiczna i finansowa: (zostawiam puste, bo nie stawiam żadnego warunku i nie żądam żadnego dokumentu)

III.2.3) Zdolność techniczna: (zostawiam puste, bo nie stawiam żadnego warunku i nie żądam żadnego dokumentu)

dobrze myślę?

thx lolilap. reszta forumowiczów pewnie już na urlopach bo tylko Ty wykazujesz zainteresowanie moimi problemami

z tego co pamietam tego typu zamowienie podlega pod wylaczenia wiec....

poza tym ciezko czasami od nich wyciagnac taki dokument.... szczerze mowiac juz nie pamietam czy to nie byla jakas ustawa rozporzadzenie czy cos podobnego... musisz poszperac...

dodatkowo mozesz zazadac pewnych danych dot wskaznikow ekonomicznych ale prawde mowiac.... bank to bank .. zobacz jaki wskaznik pomoze wybrac Tobie najlepsza opcje - przejrzyj inne post tego typu...

chodzi o to ze banki czesto maja centrale w wwie. wystawienie odpowiednich dokumentow trwa trwa trwa trawa heh

poza tym po kiego ten dokument zlozony przez pko bo maluchy nie startuja przeciez ze swiomi "warunkami"

przynajmniej ja przy milionowych nie mialem zadnego! malego BANKU!

to mam żywcem przepisać zapis z rozporządzenia? wydaje mi się, że jak żądam jakiegoś dokumentu to powinienem dokładnie napisać o jaki dokument mi chodzi.
chyba, ze opierając się na art. 26.5 odpuszczę sobie ten dokument, bo do szczęścia nie jest mi on potrzebny.

jakbym wiedział jak go nazwać to bym wam głowy nie zawracał. a z tym żywcem to tak pytam bo jak przeglądam inne swizy to we wszystkich jest żywcem nikt nie precyzuje co to ma być za dokument.
dla św. spokoju najlepiej jak sobie go podaruje.

dostałem płytę z Publications Office. czy to jest normalna procedura, ze po zamieszczeniu ogłoszenia przysyłana jest płyta z ogłoszeniem?

pozdrawiam

szad

Wątek teraz wypełzł, ale choć późno, ja powstrzymać się nie mogę (szczególnie że zwolnienie usług bankowych od żądania dokumentów na potwierdzenie warunków już wkrótce odejdzie w niebyt...)

Ciężko? Nie sądzę
A jaki dokument, to już bardzo różnie.
Zwykły bank, który dzisiaj rozpoczynałby działalność musiałby uzyskać najpierw zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego (a jeszcze do ubiegłego roku - Komisji Nadzoru Bankowego) na utworzenie banku (art. 30a i sąsiednie prawa bankowego), a następnie, po spełnieniu kolejnych warunków zezwolenie tejże samej Komisji na rozpoczęcie działalności (art. 36 prawa bankowego). Ponieważ pierwsze nie uprawnia do działalności, a drugiego bez pierwszego dostać nie można, wystarczy żądać drugiego.
Ale...
Są sobie banki, które powstały przed wejściem w życie prawa bankowego (tego aktualnego, z 1997 r.) i z tymi jest inaczej (np. PeKaO, które jest przedwojenne, albo całe stado banków które wyodrębniono z NBP w 1988 czy 1989 stosownymi rozporządzeniami, a parę lat później przekształcono w spółki akcyjne, które później się mocno reorganizowały - łączyły, sprzedawały się, nazwy zmieniały...). One tego papierka nie potrzebują, składają zazwyczaj te rozporządzenia, by udowodnić, że powstały wtedy, gdy tego nie wymagano. Sprawę tę reguluje art. 178 ust. 1 prawa bankowego.
Są sobie też instytucje kredytowe (czyli banki, które mają siedzibę poza Polską, ale na terenie UE), które składają oferty w naszych postępowaniach. I takie instytucje kredytowe obejmuje z kolei obowiązek, o którym mowa w art. 48ł prawa bankowego, na co zazwyczaj składają papierek od swojego organu nadzoru finansowego potwierdzający, że przekazał on odpowiednie zawiadomienie naszemu organowi.
Są sobie też banki zagraniczne (czyli banki, które mają siedzibę poza UE), ale to jest jeszcze inna historia.
Z własnego doświadczenia... nie opisuję szczegółowo, co jaki bank ma dostarczyć, bo zapewne nie przewidziałbym każdej możliwości, ale wskazuję, że ma to być zezwolenie na rozpoczęcie działalności, o którym mowa w art. 36 ustawy prawo bankowe lub inny dokument równoważny (czyli potwierdzający prawo działania w Polsce, jeśli art. 36 nie dotyczy). Żaden bank dotąd nie miał z tym problemów (a że miewały problemy na przykład z mnożeniem, to myślę, że ten papier akurat to naprawdę nie jest problem ).

Wiarygodność finansową to bank bada u zamawiającego, a nie odwrotnie. Jest tylko jedna bariera formalna wobec banku, czyli limit koncentracji wierzytelności, ale, po pierwsze, wysoki w stosunku do nawet sporego kredytu (chyba że bank strrasznie mizerny), po drugie, zależy od dotychczasowego zaangażowania banku u zamawiającego (więc nie da się tego po prostu ustawić na wysokości naszego kredytu), a po trzecie są od tego jakieś magiczne wyjątki i zgody, i jest to wszystko bardzo uczenie opisane w art. 71 prawa bankowego i takich ładnych kilku aktach wykonawczych (uchwałach KNB) do niego. Zdaje się spotkałem się kiedyś z przypadkiem, gdy zamawiający ten wymóg stawiał, ale to raczej wyjątek niż reguła...