Dostałem pismo od zamawiającego w którym prosi mnie o przedłużenie terminu związania ofertą i przedłużenia ważności wniesionego wadium.
Oczywiście wyrażę zgodę na przedłużenie związania ofertą, ale kusi mnie żeby pokombinować z tym nieszczęsnym wadium I w związku z tym mam takie przemyślenia:
1. Zamawiający prosi o przedłużenie ważności wadium więc czy nie potwierdza, że wadium zostało złożone? - trochę to słaby argument, bo przecież po to prosi o przedłużenie żeby móc dalej oceniać złożone oferty ;/
2. Bardzo mnie kusi, żeby z przedłużeniem związania ofertą nie przedłużyć ważności "starego" wadium a wnieść już "nowe" prawidłowe Czuję, że takim posunięciem zafundowałbym mu niezłą rozkminkę co ze mną zrobić. Jak myślicie jaki byłby skutek takiego posunięcia (oprócz oczywiście wkurzenia do reszty zamawiającego ?
pzdr