art. 27 ust. 2 - to jest obowiązek. Wysłałam i zgodnie z żądaniem czekam na potwierdzenie, oczywiście niezwłoczne. Niezależnie od tej czynności (fax i mail) wysyłam info w tym samym dniu pocztą. Bieg liczę od wysłania jednocześnie wszystkich trzech form. Jeżeli mam o.k z fax`u, także info na kompie, że u "tamtego" się wyświetliło oraz uwiarygodnienie w formie przesłania listu poleconym, liczę spokojnie termin na składania protestu od tej jednej daty, w której dokonałam czynności poinformowania.
Art. 180 ust. 2 mówi, iż "(...) w którym powzięto lub można było powziąć wiadomość o okolicznościach (...)". Nie po to ustawodawca wprowadził szereg form dopuszczających możliwość szybkiej komunikacji by teraz budować z tych przepisów samemu bariery do nieracjonalnego wydlużania się procedur.