Najkorzystniejsza oferta vs. szacunek

Jasssssssne, bardzo to jałowe nie zbadać np czy aby nie ma oczywistej omyłki rachunkowej w wyniku której cena oferty zmniejszy sie mocno w dół...
Psim obowiązkiem zamawiającego jest dokonanie oceny ofert.

i orzecznictwo too

A wszystko przez wykonawców, którzy przeważnie chcą za dużo

Jeżeli jest to cena ryczałtowa? Przekracza, unieważniam i nie mam obowiązku sprawdzania pod względem merytorycznym bo i tak nie wezwę do uzupełnienia dokumentów.

Mało prawdopodobne i możliwe przy dużej dozie chęci szukania. Skoro piszesz jedną cenę a cena ryczałtowa jest stała i nie zależna od sposobu jej liczenia, więc co za tym idzie nie możesz się pomylić w wyliczeniach bo one nie są ważne.

Szukasz dziury w całym - wiadomo, że słowny a żeby to sprawdzić nie musisz sprawdzać merytorycznie całej oferty. Jak ktoś chce to może sobie sam komplikować życie.

Pozwolę sobie wyrazić opinię jako oferent
Szczerze, to mnie nie interesuje jak Zamawiający dojdzie do unieważnienia postępowania. Jeżeli praktyka nakazuje badanie ofert to lux - mi nic do tego.

Irytuje mnie dopiero sytuacja kiedy muszę w tym postępowaniu dosyłać dokumenty i tłumaczyć się z jakiś drugorzędnych zapisów, kiedy i tak wiadomo, że postępowanie będzie unieważnione i to z "winy" zamawiającego bo przyjął szacunek z kosmosu.

pzdr