1

Temat: negocjacje na roboty

Muszę zrobić postępowanie na natychmiastowy remont kanału w drodze. Rozszczelnił się, wypłukał trochę gruntu i droga się troszkę obsunęła. Czy mogę przystąpić do negocjacji bez ogłoszenia - nie mam dokumentacji ani tym bardziej kosztorysu inwestorskiego?
Proszę o pomoc...

2

Odp: negocjacje na roboty

Witam. A może lepiej zastosować Zamówienie z wolnej ręki (patrz art. 67.1.3). Przecież jest to wyjatkowa sytuacja, której nie mogłaś przewidzieć.

3

Odp: negocjacje na roboty

Własnie zgłoszono mi problem, ale okazuje się że  oznakowanie dziur w asfalcie (taka bramka omijana przez kierowców a zapomniałam dodac ze sprawa dotyczy bocznej drogi osiedlowej) stoi na ulicy od ponad miesiąca, tylko ktoś się zastanawiał jak to najlepiej naprawic. Skoro przez ponad miesiąc mogło sobie tak stac to jak ja się wytłumacze że nie było czasu na przeprowadzenie procedury, która teraz może trwac 7 dni! Ale nie ma czasu zlecic projektu i kosztorysu inwestorskiego. I co najlepiej zrobic? Chciałabym przeprowadzic negocjacje bo okazuje sie że są rózne możliwości załatania tego kanału asfaltu.

4

Odp: negocjacje na roboty

Rzeczywiście Karolino ZWR mogłoby być podejrzane (natychmiastowe wykonanie zamówienia). Ale negocjacje bez ogłoszenia w Twojej sytuacji to dobre wyjście. Zwróć uwagę jednak na to, że przesłanka zawarta w art. 62 ust. 1 pkt 4 ma bardzo rozbudowany charakter.
   Musisz wykazać, że nie mogłaś zachować terminów określonych dla PNO, PO lub NzO. Biorąc pod uwagę wartość zamówienia nalezy  obliczyć minimalne terminy przeprowadzenia postępowania w tych trybach i to wykorzystując ustawowe możliwości skrócenia terminów ze wzgl. na pilną potrzebę udzielenia zamówienia.
   Ponadto musisz wykazać, że przeprowadzenie postępowania w trybie PN, PO, NzO uniemożliwi udzielenie zamówienia. Co więcej owy brak możliwości musi być oparty o okoliczności: pilna (aczkolwiek nie natychmiastowa:) potrzeba udzielenia zamówienia, potrzeba ta nie wynika z przyczyn leżących po stronie zamawiającego, nie można jej było wcześniej przewidzieć.

5

Odp: negocjacje na roboty

Dziękuję Emi za cenne wskazówki. Zgadzam się z Tobą,że właśnie tak nalezy to przeanalizować.
Ale w moim pytaniu większy akcent położyłam na fakt czy ja mogę przystąpić do negocjacji nie mając dokumentacji i kosztorysu inwestorskiego. W końcu są to roboty budowlane.

6

Odp: negocjacje na roboty

Karolinko, nie znajduję w ustawie żadnych zwolnień w tym  zakresie...

7 (edytowany przez emi 2006-06-11 12:22:27)

Odp: negocjacje na roboty

Ja szukałam tydzień smile i też nie znalazłam smile

8

Odp: negocjacje na roboty

Rozumiem , dziura w jezdni a ja zlecam dokumentację, kosztorys inwestorski a potem przeatrg nieograniczony. No bo jak zejdzie parę tygodni na te papiery to jak się potem tłumaczyć , że nie ma czasu na przeprowadzenie przetargu. Słowem: dał chłop krowę da i cielę. A bramki stoją  na środku jezdni....

9

Odp: negocjacje na roboty

Niestety Karolino, taka jest smutna rzeczywistość naszego prawa zamóień publicznych sad

10

Odp: negocjacje na roboty

Wszystko zależy od sytuacji tzn. czy rozszczelnienie może podmyć drogę i spowodować w konsekwencji jej zapadnięcie. Takie sytuacje już bywały i w takich dziurach lądowały nawet samochody. Jeśli tak jest to powstaje zagrożenie dla życia. Wówczas  uzasadniona jest wolna ręka art. 67 ust. 1 p. 3. Co prawda przesłanka o sytuacji niewynikającej z przyczyn leżących po stronie zamawiającego może być w pewnym sensie wątpliwa, ale ... Jeśli dojdzie do tragicznego w skutku wypadku (odpukać) to wątpię, że argument, iż nie można było zachować na 100% przesłanki wyboru trybu będzie skuteczną obroną. To tak jakby, ktoś zgłosił za poźno, że śnieg na dachu nadwątlił konstrukcję, a zamawiający zastanawiał się nad tym czy spełnia przesłankę czy nie.