1

Temat: chcemy zerwać umowę!

Mam taki problem, zrobilismy przetarg na pieluchomajtki. podpisaliśmy umowę i ....... jesteśmy niezadowoleni z jakości pieluch. Są tanie ale przemiękają. Jak możemy wybrnąć z takiej sytuacji? zerwać umowę? Nadmieniam, że jedynym kryterium oceny ofert była cena.
Jak zrobić przetarg nastepnym razem, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła????

2

Odp: chcemy zerwać umowę!

Marta27 napisał/a:

Jak możemy wybrnąć z takiej sytuacji? (...)
Jak zrobić przetarg nastepnym razem, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła????

Rozwiązaniem obu problemów powinna być treść umowy - czyli przewidywać surowe kary za jej nienalezyte wykonywanie oraz mozliwosc odstapienia od umowy przez zamawiajacego.

3

Odp: chcemy zerwać umowę!

W umowie mam napisane, ze za złą jakość towaru grozi kara 100 zł.

4

Odp: chcemy zerwać umowę!

Zaproś wykonawce na rozmowe i pokaz ze pieluchy nie spełnia swej podstawowej funkcji, zazadaj innych lub cisnij w rozwiazanie umowy za porozumieniem stron. Kary widze ze macie z kosmosu wziete tak zeby byly, wiec nie ma co ich stosowac.

5

Odp: chcemy zerwać umowę!

Domyślam się, że przedmiotowe pieluchomajtki mają jakiś określony zakres przenikalności cieczy??.
Wybrnąć z tej sytuacji będzie niezwykle trudno, bowiem istotę stanowi opis przedmiotu zamówienia i wymogi, jakie zostały przez Państwa dla niego określone w s.i.w.z.
Jeżeli został opisany dość iluzorycznie smile..., trudno, pozostaje na tym etapie zapoznać się z opisami na opakowaniu. Może być tak, że znajduje się na nich zapis gwarantujący określony czas użytkowania, może termin przydatności itp. Jeżeli nie zostaje on dotrzymany, wówczas proponuję wyczerpanie klauzul reklamacyjnych dla dostarczanego towaru tj.
1. prowadzenie korespondencji w tym zakresie wraz z żądaniem dostarczania towaru o pełnej jakości jego przydatności, tym samym zwrot wadliwego przedmiotu zamówienia w ramach przysługującej gwarancji dla każdego nabywanego towaru.

2. ostrzeżenie, że w przypadku powtarzającego się dostarczania produktów wadliwych, zamawiający wypowie umowę.

3. rada na przyszłość:
    a) rozeznać rynek w przedmiocie zamówienia w zakresie identyfikowania różnic jakościowych i od czego zależą, przed rozpoczęciem etapu przygotowawczego procedury,
    b) postawić jasne, czytelne i nie budzące wątpliwości wymogi dla przedmiotu zamówienia - można także żądać dokumentów dla potwierdzenia spełnienia tych wymogów (&3 rozporządzenia w sprawie rodzaju dokuemntów jakich może żądać zamawiający (...),
    c) nie kupować za 100% ceny

6

Odp: chcemy zerwać umowę!

Więc jakie kryteria oceny ofert przyjąć, oprócz ceny, aby sytuacja się powtórzyła?
W przypadku pieluchomajtek, które nie mają żadnych oznaczeń typu czas trzymania moczu na opakowaniu nie jest to prosta sprawa....

7

Odp: chcemy zerwać umowę!

Marta27 napisał/a:

Więc jakie kryteria oceny ofert przyjąć, oprócz ceny, aby sytuacja się powtórzyła?
W przypadku pieluchomajtek, które nie mają żadnych oznaczeń typu czas trzymania moczu na opakowaniu nie jest to prosta sprawa....

Do takich rzeczy najlepsze jest ZOC.

8

Odp: chcemy zerwać umowę!

Marta27 napisał/a:

Więc jakie kryteria oceny ofert przyjąć, oprócz ceny, aby sytuacja się powtórzyła?
W przypadku pieluchomajtek, które nie mają żadnych oznaczeń typu czas trzymania moczu na opakowaniu nie jest to prosta sprawa....

ale przedmiot zamówienia może mieć wszelkiego rodzaju certyfikaty jakościowe, ISO itp.oczywiście ten dobry towar - może oprzyj wymogi na żądaniu takowych, wówczas wyeliminujesz towar słaby jakościowo. Poza tym sugerowałam rozeznanie rynku - wystarczy porozmawiac z przedstawicielami handlowymi, na pewno pomogą wyłuszczyć różnice między swoimi produktami.
ZOC - w tym wypadku będziesz skazana na to z czym sie borykasz

9

Odp: chcemy zerwać umowę!

Wg ISO towar, który w praktyce jest gorszy jakościowo ma większą chłonność od tego lepszego jakościowo /dokonałam analizy dokumentów/. I co wy na to?

10

Odp: chcemy zerwać umowę!

Marta27 napisał/a:

Wg ISO towar, który w praktyce jest gorszy jakościowo ma większą chłonność od tego lepszego jakościowo /dokonałam analizy dokumentów/. I co wy na to?

yikes jestem nawer zaskoczona i nawet nie..., przyznaje troche racji.
Jak wiemy wszelkiego rodzaju certyfikaty, w tym ISO, jest to tylko procedura ustalania określonych standardów i reguł postępowania w czasie produkcji, które nie koniecznie mają związek z jakością. Jest to po prostu stworzenie całej materii papierologi. Tak niestety bywa, gdy procedura pozyskiwania - ISO - oparta jest głównie na założeniu, iż w uzyskaniu "tego" angażuje się środki finansowe.

Co mogę Ci poradzić, tak jak pisałam wyżej, nawiąż kontakt z przedstawicielami handlowymi. Na pewno wskażą słabe i mocne punkty danych produktów.