A może to daje możliwość uratowania przetargu:
Dzierżanowski Włodzimierz, Jerzykowski Jarosław, Stachowiak Małgorzata
komentarz
LEX 2007
Komentarz do art. 86 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz.U.07.223.1655), [w:] M. Stachowiak, J. Jerzykowski, W. Dzierżanowski, Prawo zamówień publicznych. Komentarz, LEX, 2007, wyd. III.
Stan prawny: 2007.10.12
3. Termin otwarcia ofert powinien być wyznaczony w tym samym dniu, w którym mija termin ich składania. Ustawodawca wskazując, że otwarcie ofert następuje bezpośrednio po upływie terminu do ich składania, nie zezwala również na nieuzasadnione czynnościami przygotowawczymi do otwarcia odwlekanie otwarcia ofert. Nie oznacza to, że nie jest możliwa żadna przerwa pomiędzy czynnościami składania ofert, ale w jej czasie nie mogą być sprawowane żadne inne czynności wobec ofert, a długość przerwy nie może uchybiać wymogowi bezpośredniego następstwa tych dwóch czynności. Szczególne znaczenie ma jednak norma nakazująca, aby otwarcie każdej oferty odbyło się w tym samym dniu, na który wyznaczono termin na ich złożenie. Niemożliwa jest więc sytuacja, że w przypadku przedłużania się sesji otwarcia zostanie ona dokończona w następnym dniu. Otwarcie jakiejkolwiek oferty po dniu składania jest niezależnie od przyczyn zwłoki naruszeniem ustawy. Poza złamaniem komentowanego przepisu, narusza dodatkowo zasadę równego traktowania wykonawców, stawiając wykonawcę, którego oferta została otwarta później, w sytuacji odmiennej od pozostałych, chociażby w zakresie korzystania ze środków ochrony prawnej wobec zawartości jego oferty i ofert pozostałych. Nie sposób jednak generalnie przesądzić, czy w każdym przypadku zwłoka w otwarciu konkretnej oferty będzie stanowić rażące naruszenie prawa i w związku z tym, jako przesłanka nieważności umowy, powinna być przyczyną unieważnienia postępowania. Przyjmując za wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 28 maja 1998 r. (IV SA 2328/88), że "rażącym naruszeniem prawa jest tylko takie jego naruszenie, w wyniku którego powstają skutki niemożliwe do zaakceptowania z punktu widzenia wymagań praworządności", można postawić tezę, iż możliwa jest sytuacja niezawinionego przez zamawiającego nieotwarcia oferty w terminie i jednocześnie braku istotnych negatywnych skutków takiego naruszenia. Jest to szczególnie widoczne w przypadku postępowań, w których wpłynęła tylko jedna oferta.
DB