arturo-młodszy napisał/a:Nasi radcy prawni nie zwrócili mi uwagi na taki aspekt
Warto ich teraz ponownie zapytać. Raczej mieli rację, bo i nasi dyskutanci są zaskoczeni i zdziwieni.
Wykonawca też człowiek i nie można ignorować jego interesów, jednak przedmiotowa sprawa nie jest oczywista. Nie rozumiem jak można z art. 29 wywodzić ograniczenia, o których tu mowa. Ktoś chyba przesadził.
A w ogóle skąd takie procenty, dlaczego 50 lub 30 a nie np. 1 albo 90? Są zupełnie sztuczne, wzięte z sufitu. Jeśli mówi się o granicach liczbowych, to liczby podlegają regułom arytmetycznym i powinny być kalkulowane. Albo losować, np. przez rzucanie kostki do gry - to bardzej racjonalne niż gdybanie że może 20% jest dobre.
Następna sprawa: jeśli zamawiający zobowiązuje się w umowie, to trzeba zapisać kary za niedotrzymanie warunku, w przeciwnym razie warunek jest martwy! Jednak mój szef i jego prawnicy pogoniliby mnie z takim pomysłem.