1

Temat: Czy to jest oferta ...?

PN na zorganizowanie koloni:

1. Koperta niewłaściwie zaadresowana (nie wiadomo czego dotyCzy jej zawartość) - cudem nie została otwarta przed upływem tso.
2. W kopercie oświdczenie z art. 22.1 i 24.1 z datą 1 czerwca 2010 r. - przetarg ogłoszony 4 czerwca 2010 r.
3. Dodatkowo zaświadczenie z ZUS/US
4. Brakuje całej reszty - np. zaświadczenia z KRK, wykazu usług wraz z dokumentem potwierdzającym należyte wykonanie danej usługi, programu kolonii ... etc.

Brakuje także formularza ofertowego z wszystkimi potrzebnymi danymi.

Piąta kartka, zawartości koperty to coś takiego:
"Dom Wczasowy XYZ to ośrodek dysponujący 100 miejscami..., położony w malowniczej okolicy..., tu w spokoju można regenerować siły...
poniżej zapis: KOLONIE 2010 - wyżywienie 4 x dziennie..., gwarantujemy transport autokarem..., ubezpieczenie uczestników..., wycieczka do parku linowego..., jednorazowy pobyt w saunie z hydromasażem 
Więcej informacji na stronie http://www..., posiadamy wieloletnie doświadczenie w organizacji imprez. Co roku organizujemy kolonie letnie, zimowiska, zielone szkoły, wycieczki oraz imprezy
TERMINY DO UZGODNIENIA 
Cena 950 zł/os brutto
ZAPRASZAMY"

Powiem szczerze, że pierwszy raz z Czymś takim się spotkałem. Z tych 5 kartek to nawet nie wiadomo na jaki przetarg wykonawca składa ofertę, brakuje np. terminu wykonania usługi ("termin do uzgodnienia").

Co z tą quasi ofertą zrobić?

2 (edytowany przez joanna99 2010-06-23 06:00:49)

Odp: Czy to jest oferta ...?

Czy w tym czasie mieliście więcej niż jeden taki przetarg? Oferta została otwarta na właściwym "otwarciu"?Jeśli oferta jednak nie została otwarta wcześniej, tylko podczas otwarcia kopert na właściwy przetarg, to już nie ma problemu z tym, że nie została dobrze opisana, to tylko błąd co do formy.
Co do oświadczeń z art. 22 i 24, KRK, wykazu usług z potwierdzeniem należytego wykonania, to należałoby wezwać do złożenia.
Gorzej z tym formularzem ofertowym. Czy ta piąta strona została przez kogoś podpisana? Czy możnaby ją uznać, za formularz ofertowy? Czy termin był kryterium oceny ofert? Czy sformułowanie "termin do uzgodnienia" stoi w sprzecznosci z SIWZ?

3

Odp: Czy to jest oferta ...?

No więc właśnie, co do oznaczenia koperty, braku dokumentów z rozporządzenia to pełna zgoda.

Cała sprawa w tym, że brakuje formularza ofertowego. Co prawda 5 kartka została podpisana, ale trudno jest mi ją zakwalifikować jako formularz ofertowy. Termin nie stanowił kryterium wyboru. W SIWZ napisaliśmy, że usługa ma zostać wykonana w terminie 1-30 sierpnia 2010 r. We wzorze formularza ofertowego wykonawca miał wpisać, w jakim terminie (konkretne daty) wykona zadanie (w ilu turnusach).

4

Odp: Czy to jest oferta ...?

Więc jedyny problem to termin realizacji. Wykonawca wpisał "do uzgodnienia", co może oznaczać, że pasuje mu każdy termin od 1 do 30 sierpnia i w tylu turnusach, ile tylko chcecie.
Masz dwa wyjścia: prosić o wyjaśnienie (termin i ilość turnusów pewnie są Ci niezbędne do podpisania umowy) albo odrzucić ofertę.

Analogiczny problem, jak w wątku:
http://www.noweprzetargi.pl/forum/viewtopic.php?id=5363

5

Odp: Czy to jest oferta ...?

W skrócie: jeśli brak podpisanego pisma/formularza, w którym widnieje przynajmniej oświadczenie w stylu  ?oferuję .... na warunkach ... ? oraz podpis (!) wykonawcy, to w ogóle nie ma oferty, nie ma nad czym pracować, a może nawet co odrzucać - chyba że zamawiającemu bardzo zależy.

6 (edytowany przez joanna99 2010-06-23 07:52:30)

Odp: Czy to jest oferta ...?

hubal napisał/a:

W skrócie: jeśli brak podpisanego pisma/formularza, w którym widnieje przynajmniej oświadczenie w stylu  ?oferuję .... na warunkach ... ? oraz podpis (!) wykonawcy, to w ogóle nie ma oferty, nie ma nad czym pracować, a może nawet co odrzucać - chyba że zamawiającemu bardzo zależy.

Podpis jest, jak pisze Apollo, jakby nie było, to sprawa jasna.

7

Odp: Czy to jest oferta ...?

Podpis jest, ale raczej pod opisem ośrodka kolonijnego. Nie ma tam żadnego zapisu, typu "ofereruję realizację przedmiotu zamówienia (jakiego zamówienia?) za cenę...". Brak wskazania terminu, w jakim wykonawca ma zrealizować zadanie i pozostałych elementów, które znalazły się w formularzu ofertowym. Poza tym, z żadnego zapisu na tych 5 kartkach nie wynika, że te papiery zostały złożone w tym konkretnym postępowaniu.

8

Odp: Czy to jest oferta ...?

Apollo napisał/a:

Poza tym, z żadnego zapisu na tych 5 kartkach nie wynika, że te papiery zostały złożone w tym konkretnym postępowaniu.

To dlaczego koperta z tymi dokumentami została otwarta na otwarciu kopert w konkretnym przetargu?

9

Odp: Czy to jest oferta ...?

Ponieważ na kopercie był numer pokoju, w którym należało składać oferty. Ponadto z pieczątki wynikało, że korespondencja pochodzi z Wisły (jakby nie patrzeć ośrodek turystyczny). Ja, ani koleżanka zza biurka nie spodziewaliśmy się innej korespondencji z tamtego terenu Polski. Z naczelnikiem ustaliliśmy jednak, że nie będziemy ryzykować z wcześniejszym otwarciem koperty, do czego tak naprawdę mieliśmy prawo - koperta nie zawierała poza wskazaniem nr pokoju, żadnego zapisu, którego wymagaliśmy w siwz: " Oferta na ..., nie otwierać do dnia..., przed godz. ..."

10

Odp: Czy to jest oferta ...?

Szczerze mówiąc trudno wypowedzieć się jednoznacznie. Sam brak formularza oferty to jeszcze nic, ale w takim wypadku z zlożonych dokumnetów musi wynikać co ktoś w odpowiedzi na nasze ogłoszenie przetargu oferuje i za ile i na jakich warunkach, więc teraz pozostaje decyzja, czy możecie wyczytać to z informacji podpisanej przez wykonawcę, czy nie.
Ale jeśli na żadnym dokumencie nie ma śladu, że to w zwiąku z przetargiem, nie ma na przykład numeru referencyjnego postępowania, do tego data tych dokumentów jest sprzed ogłoszenia przetargu, to skłaniałbym się do nietraktowania tego jako oferty przetargowej, tylko potraktowałabym to jako ofertę informacyjną, reklamę.