1

Temat: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

Witam, mam następujący problem. Chcę ogłosić przetarg na wykonanie usługi X. Wiem, że do przetargu wystartuje pracownik zamawiającego, nie prowadzi on działalności gospodarczej, jest zatrudniony na umowę o pracę. Jak należałoby określić kryteria wyboru oferty by wybrać tą najbardziej ekonomiczną? Wiadomo, że jeśli najniższą cenę zaproponuje pracownik to zamawiający będzie musiał zapłacić swoją część składek i wydatek Z będzie de facto wyższy niż cena na ofercie, którą będzie stanowiło wynagrodzenie brutto pracownika. Jeżeli następna w kolejce oferta będzie wyższa np. tylko o złotówkę to biorąc pod uwagę te dodatkowe koszty, które obciążą Z z tytułu umowy o dzieło z pracownikiem będą wyższe niż wynagrodzenie jakie musiałby zapłacić " niepracownikowi". Z punktu widzenia Z oferta pracownika wcale nie będzie najkorzystniejsza ekonomicznie. Jak ugryźć ten problem żeby wybrać najkorzystniejszą ofertę i nikogo nie dyskryminować?

Jest jeszcze problem z kwotą jaką Z ma podać na otwarciu ofert. Mam określoną kwotę w budżecie, która musi wystarczyć na wszystkie koszty związane z zamówieniem, w tym na ewentualne składki na ubezp.społ. Gdyby oferty były od nieprzcowników to kwota byłaby większa, jeśli od pracowników to mniejsza. Chyba trzeba z tym poczekać do terminu złożenia ofert i jak będzie wśród nich oferta od pracownika to po prostu podać niższą.

Podobne problemy mają chyba szkoły np. z zajęciami korekcyjnymi i innymi? Bardzo proszę o pomoc. Czekam na wszelkie sugestie w temacie oferty pochodzącej od pracownika.

2

Odp: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

Proponuję sposób obliczenia ceny określić tak, by mieściły się tam między innymi tego typu składki. Wykonawca nie będący pracownikiem, teoretycznie też ponosi tego typu koszty, a dodatkowo podatek.

Przy takim podejściu określenie kwoty do podania na otwarciu wydaje się proste.

3 (edytowany przez jazz 2010-11-26 20:26:14)

Odp: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

Dziękuję za odpowiedź ale to chyba nie jest takie proste. Nie chodzi tu bowiem o składki, które płaci pracownik (i wykonawca niepracownik) od swojego wynagrodzenia brutto, ale o ten sławny "koszt zatrudnienia" obciążający pracodawcę. Zawierając umowę o  dzieło z niepracownikiem Z nie ponosi tego kosztu, a przy umowie o dzieło z pracownikiem ponosi koszt analogiczny do kosztu przy zatrudnianiu na umowę o pracę. Nie sądzę by można było żądać od oferenta-pracownika by wyliczył ten koszt i zawarł go w cenie oferty. Dlatego, że w umowie musi być wynagrodzenie brutto oferenta odzwierciedlające jego przychód (od tej kwoty z umowy zapłaci te swoje składki i podatek)  nie ma tu więc miejsca na koszt pracodawcy bo jak by się z tego rozliczył (chyba że my mu potrącimy przy wypłacie a on potraktuje to jako koszt uzyskania przychodu? no nie wiem).

Z kolei nie można chyba zawrzeć umowy na kwotę niższą niż w ofercie tłumacząc się, że w cenie oferty był wliczony ten koszt pracodawcy, a samo wynagrodzenie wykonawcy jest niższe.

Może trzeba by wprowadzić drugie kryterium oceny oferty pn. "koszt jaki poniesie zamawiający w związku z realizacją zamówienia" tylko nie mam pomysłu jak porównać poszczególne oferty między sobą i jakie dać wagi kryteriom.

Może jeszcze jakieś przemyślenia w tej kwestii?

4

Odp: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

Ano mam. Przede wszystkim należy się zastanowić, czy pracownik zamawiającego może wziąć udział w przetargu, ot choćby w związku z art.17 Pzp. Na podstawie tego przepisu można uważać, że każda osoba ze strony zamawiającego powinna zostać wyłączona, czyli nie będzie można kontynuować postępowania i w efekcie zawrzeć umowy.

Jeśli zaś chodzi o cenę i ocenę, to faktycznie mój poprzedni post był zbyt uproszczony; miałem na myśli ocenę - mniej więcej tak, jak kombinuje jazz, czyli przy ocenie uwzględnić dodatkowe koszty. Waga tych kosztów jest dość łatwa do dokładnego wyznaczenia: jest to ułamek ich udziału w całych kosztach (tzn. zsumowanych z kosztem ponoszonym przez pracownika), przy czym oczywiście wagę tę do samej oceny ofert można nieco skorygować.

Kolejna sprawa, to formuła: na moje oko to chyba nie będzie umowa o dzieło, lecz raczej umowa-zlecenie. Z tą pierwszą byłoby zdecydowanie prościej.

5 (edytowany przez jazz 2010-11-28 17:58:50)

Odp: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

Co do rodzaju umowy to ma to być umowa o dzieło. Jeśli chodzi o art. 17 to domyślam się że hubal na ma myśli stosunek faktyczny łączący wszystkich pracowników z tytułu wspólnego miejsca zatrudnienia (czy rzeczywiście musimy się wszyscy wyłączyć? już widzę minę szefa, może są jakieś orzeczenia co do tego? ), ale przecież nie zabronię pracownikowi wystąpić w przetargu. Poza tym z uwagi na możliwość posługiwania się potencjałem innych podmiotów teoretycznie w każdym przetargu mógłby się zgłosić pracownik, od dostawy materiałów biurowych po budowę basenu i co wtedy? Unieważniam przetarg, ogłaszam drugi, znów zgłasza się pracownik i znów unieważniam i tak w kółko? Chyba nie, bo na podstawie art. 15.2 może powierzyć przeprowadzenie postępowania osobie trzeciej i to chyba powoduje, że nie może unieważnić postępowania bo musi zastosować 15.2 (tak myślę) o ile rzeczywiście wszyscy pracownicy muszą się wyłączyć.

Mam też wątpliwość czy wprowadzenie do oceny oferty kryterium kosztu nie będzie dyskryminujące. Na wejściu pracownik będzie na gorszej pozycji tylko dlatego, że pracuje dla zamawiającego.

Chyba jest bardzo niewiele przetargów (ja na taki nie trafiłam) w którym przewidziano taki wypadek oferty od pracownika i ryzyka dodatkowych kosztów. Najczęściej jest po prostu kryterium ceny i już. A problem dotyczy tak naprawdę każdego postępowania.

Czy naprawdę u nikogo nie złożył oferty pracownik?

P.S. Czy poniżej 14 000 można wysłać ofertę do pracownika?

6

Odp: oferta złożona przez pracownika zamawiającego PILNE

No, tak. Poniżej 14000 euro to znika wiele barier.