Omyłka pisarska czy rachunkowa popełniona przez zamawiającego

Rozumiem, że wykonawcy wycenili uwzględniając błędną ilość i że cena jest ryczałtowa. Wydaje się, że w takiej sytuacji raczej nie można poprawić i postępowanie do unieważnienia.

Ano  jest i to bezsprzecznie. Problem jednak nie na tym, lecz na ile jest ona istotna i jak ewentualnie naprawić.

Cieszymy się

bardzo oryginalne rozwiązanie

Wykonawcy sami zauważyli pomyłkę i ją sygnalizowali. Spójrz:  Siwz mogę poprawić przed terminem otwarcia ofert - i to uczyniłam. Nie jest moja winą, że co niektórzy złożyli oferty z tygodniowym wyprzedzeniem. Wykonawca też powinien zaglądać na stronę zamawiającego. A gdyby chodziło o jakieś dodatkowe wymogi? Wzywałabym do uzupełnienia i postępowanie też toczyłoby się dalej Jeśli nie dokonali sprostowań swoich ofert, to liczyli na poprawienie błędów. Zgodnie z orzeczeniem KIO dziś omyłką będzie każda niezgodność treści oferty z treścią siwz, która z założenia ma być zgodna z treścią siwz,  chyba że sam wykonawca tego nie potwierdzi - nie zgodzi się na poprawienie treści oferty. Niektórzy sami przeliczyli godziny i ...też popełnili błędy rachunkowe. Co robić? Nie poprawiać? Wystarczy przeczytać wyrok KIO/UZP 179/10, który mówi, że omyłką będą zarówno błędy w przygotowaniu oferty i odpowiednim, prawidłowym wyrażeniu jej treści popełnione przez wykonawcę. Reasumując, zamawiający też może się pomylić, lecz w tym przypadku nikomu nie stała się krzywda. Pozdrawiam:)