żywność!!prosze o pomoc... (Strona 1 z 2)

może robić nawet co trzy miesiące byleby uważać na wartośc szacunkową zamówienia łącznie dla każdej przeprowadzonej procedury w zależnosci od rodzaju zamowienia. Więc, mięso, osobno, warzywa osobno, pieczywo itd.
Wartością jest suma udzielonych zamówien w skali roku.

nora

pamiętaj, że są to finanse publiczne. To, jak kupują inni, nie może stanowić podstawy do Twoich decyzji. Dostawa zywności jest w pewnej jej części świadczeniem okresowym, ciągłym. Podzieliłabym na Twoim miejscu na pakiety i zrobiła przynajmniej jedno prawdziwe postępowanie (mięso, pieczywo) - PN.

W dalszej części zwracaj przede wszystkim na wartość szacunkową zamówienia.

nora

Kasiu ważne jest ile wydajesz w ciągu roku łącznie na artykuły spożywcze.Zrób PN na całość artyk.spożywczych-podziel je na pakiety (mięso i wędliny, pieczywo, warzywa itd)- to nie jest ważne że w poszczególnych pakietach nie przekraczasz 6000 euro-łącznie  tą kwotę przekraczasz.Przy kontroli napewno będą kłopoty.Nie wytłumaczysz się zbieranymi ofertami.Ustawa Cię obowiązuje i koniec.:) Zacznij od przeliczenia wydatków netto za art.spożywcze,,uwzględnij prognozowany wzrost cen na rok 2007 (101,9%)-przelicz na wartość euro każdy z pakietów,dodaj i masz wartość zamówienia w euro.Powodzenia

Sandro - nie zgadzam się z Tobą. Oczywiście - jeżeli ktoś bardzo chce i ma na to ochotę to moze przeprowadzać postępowania z pzp nawet jeżeli nie musi. Tak więc jeżeli Kasia zdecyduje się na przetarg to nic się złego nie stanie :-)). Jednak uważam, że w tym przypadku nie jest to konieczne.
Art. 34 ust. 1 mówi o ustaleniu wartości zamówienia i dotyczy dostaw powtarzających się okresowo i - uwaga - TEGO SAMEGO RODZAJU. Raczej cięzko byłoby mnie przekonać, że mieso i owoce to dostawy tego samego rodzaju.
Kasiu - zrobisz jak uważasz. Masz już dwie różne opinie - wybór nalezy do Ciebie .

A ja w Twoim przypadku nie widzę potrzeby stosowanie PZP, ale zachęcam do zorganizowania przetargów na podstawie KC. Środki publiczne nalezy wydawać racjonalnie i oszczędnie przeprowadzenie takiego postępowania będzię dowodem, że tak postępujesz (w razie kontroli). Pamiętaj o rodzajach ( jedna z definicji mówi, że towar jednego rodzaju to taki, który można kupić u jednego dostawcy) np:
- mięso
- warzywa i owoce
- pieczywo

hheeh dobre pewnie miales na mysli KC w sensie takiim ze ponize 6 nie obowiazuje PZP?? ale z tym grupowaniem dobre z tego wynika ze musi zrobic przetarg pow 6 tys E hehe

No dobra miałem na myśli przetargi na zasadzie orientacji cenowej, KC tego nie zabrania a PZP nie stosujemy, a później podpisujemy umowę na podstawie (może to złe słowo)KC. Mogę się mylić prawnikiem nie jestem a wsadzili mnie w ZP .

no to witam w klubie. ja jestem matematykiem o sklonnosciach informatycznych

dziękuję za wszystkie opinie.

Prezycujac moje pytanie tio pwiem ze wydaje na zywnosc 40 000 zl BRUTO i w calosci finansuja ja rodzice..

dzis rozmawialm z moja ksieowa i powiedziala mi zebym robila jak chce bo przeciez 6000 euro na zadnym asortymencie nie prekraczam

Co mam wkoncu robic??przetargi czy kupowac z wolnej reki..........

Dziekuje:)pozdrawiam wzystkich

Noro - skoro na żadnym asortymencie Kasia nie przekracza magicznej kwoty 6.000 euro, to po co dla "kluczowych" dostaw robić PN a inne zlecić poza ustawą? Dla mnie to nielogiczne. Albo stosujemy ustawę do wszystkiego albo w ogóle.

Kasiu - moją opinie już znasz, ale ją powtórzę: jeżeli możesz skorzystac z art. 4.8 Pzp i nie stosować ustawy to tak po prostu zrób .

Kasiu kupuj poza ustawą-100% środków które wydajesz na zakup żywności to pieniądze rodziców-nie ma 1 grosza ze środków budżetowych.

Kasiu, jak już Marko mi przyznaje rację to chyba tak jest .