Temat: Luka w zabezpieczeniu należytego wykonania umowy
Witam,
po dłuuuuugim czytaniu forum i znajdywaniu wielu trafnych podpowiedzi w końcu i ja zwracam sie do Was o pomoc
Co sądzicie o takiej sytuacji: Wykonawca wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy. Zamówienie miało być realizowane do 15 listopada 2010 r. Zabezpieczenie zostało wniesione w postaci gwarancji bankowej do 15 grudnia 2010 r. Zamawiający wymagał pozostawienia 30% wniesionego zabezpieczenia. Zabezpieczenie z tytułu rękojmi za wady zostało wniesione w formie drugiej gwarancji ubezpieczeniowej ważnej od dnia 16 grudnia 2010 r. Czyli z założenia jednego dnia kończy się znwu a nastepnego zaczyna się zrzw. I tu się zaczynają schody... Zamówienie wykonane zostało 15 listopada 2010 r., zabezpieczenie należytego wykonania umowy wygasło w tym samym dniu (choć było ważne do 15 grudnia to w gwarancji była klauzula, że gwarancja wygasa w dniu podpisania bezusterkowego protokołu odbioru). Okazuje się, że przez miesiąc zamówienie nie było zabezpieczone z tytułu rękojmi za wady. Teraz weszła kontrola - zamówienie było realizowane w ramach projektu współfinansowanego ze środków UE. W okresie braku zrzw nie wystapiły okoliczności skutkujące egzekwowaniem rekojmi i gwarancji. Kontrola jednak zarzuca, że sytuacja niezgodna z przepisami pzp. Czy napewno jest to rażące naruszenie przepisów? Mam pewne wątpliwości, no ale wybrnąć z sytuacji trzeba używając rzeczowych argumentów, a tych niestety mi brak
Przetarg odziedziczony, pełen uchybień - z czego mogłam to wybrnęłam, ale w tym wypdaku łatwo nie jest. Może macie jakąś interpretację? Ustawa mówi o pozostawieniu części zabezpieczenia nwu na pokrycie roszczeń z tytułu rękojmi za wady czyniąc niejako to drugie częścią pierwszego. Mówi też o oskutkach niewniesienia zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Czy Waszym zdaniem w opisanym przypadku można mówić o wadliwym wniesieniu znwu?