Odp: wycofanie oferty
wycofanie oferty oznacza, że wykonawca nie tyle "zabiera" kopertę z ofertą, ale że wycofuje się ze swego oświadczenia. wycofanie oznacza, że już nie chce on wiązać się z zamawiającym danym w ofercie słowem. Dane słowo może odwołać - czyli wycofać oświadczenie woli - tylko ten, kto je złożył.
Dlatego oferty nie może wycofać ktokolwiek ze strony wykonawcy, ale wyłącznie osoba posiadająca do tego pełnomocnictwo. Oświadczenie dotyczące wycofania oferty winno być podpisane przez te same osoby, które złożyły ofertę, względnie przez osoby prawidłowo umocowane. Dla identyfikacji składającego oświadczenie o wycofaniu oferty zamawiającemu należy przedłożyć poza oświadczeniem również wypis z właściwego rejestru. Stąd, regulując w siwz tryb postępowania w przypadku wycofania oferty przed terminem składania ofert, zamawiający powinien w taki sposób przygotować formularz wniosku, aby powyższe z niego wynikało.
Niedawno pojawił się pogląd, że wykonawca nie ma prawa domagać się zwrotu koperty z dokumentami związanymi z wycofaną ofertą. Zamawiający, odmawiając wydania koperty, powołał się na art. 84 ust. 2 Pzp. Jest to chybiony pogląd, gdyż przepis ten dotyczy wyłącznie oferty złożonej po terminie składania ofert. Wykonawca ma pełne prawo odebrać swoją ofertę, dopóki termin związania ofertą nie rozpocznie biegu. Problem polega tylko na tym, czy będzie on do tego uprawniony.
Zdarzyło się, że w opakowaniu znajdowała się oferta wspólna, złożona przez konsorcjum, podpisana przez prawidłowo umocowanego lidera konsorcjum. Z wnioskiem o wycofanie oferty przed terminem składania ofert stawił się natomiast prawidłowo umocowany przedstawiciel innej niż lider firmy, wchodzącej w skład konsorcjum. Zamawiający zwrócił mu ofertę, a w terminie otwarcia ofert zjawił się lider konsorcjum zaskoczony tym, iż oferta została wycofana i nie bierze udziału w postępowaniu.
Dlatego przyjmowanie wniosków o wycofanie oferty to jedno, a fizyczny zwrot oferty - drugie. Najlepiej, jeśli zamawiający dokona fizycznego zwrotu oferty podczas sesji otwarcia ofert po upewnieniu się, że ją zwraca właściwemu podmiotowi. Natomiast w okresie związania ofertą wykonawca nie będzie mógł nie tylko zabrać oferty, ale i bezkarnie wycofać się ze swego oświadczenia. Najczęściej w siwz zamawiający przypomina o tym, zapisując: "Po upływie terminu składania ofert wykonawca nie może wycofać oferty ani dokonać w niej jakichkolwiek zmian".
przeczytałam powyższe
ok przekonałeś mnie
. Cała ustawa to bubel, ale za to taki bubel, iż pracuje z nią, na niej, setki ludzi, którzy zarabiają. Na pewnym spotkaniu, na którym byłem, ktoś bardzo ważny przyznał się półoficjalnie, że gdyby nie ten bubel to wielu nie miałoby pracy.
