1 (edytowany przez rybicka81 2011-04-21 11:58:22)

Temat: refencje

otwarcie przetargu badanie ofert referencje ma dwóch wykonawców jeden przedstwił swoje referencje jako partner konsorcjum i  takie same ma ten  drugi wykonawca treść referencji odpowiada wymaganiom z siwz czy to tak można dodam że to ojciec synowi udzielił referencji w których był partnerem konsorcjum

2

Odp: refencje

Wykonawca ma prawo posługiwać się doświadczeniem jakie zdobył w konsorcjum.

3

Odp: refencje

ale czy ma prawo pozyczyc tych refenecji w tym przypadku swojemu synowi

4

Odp: refencje

A dlaczego nie, przecież to było legalne konsorcjum więc referencję będą wydane na konsorcjum a nie na każdego odrębnie.

5

Odp: refencje

A skoro robili to razem, to razem mogą się nimi posługiwać smile

6

Odp: refencje

przedtem pracowali razem a teraz się rozłączyli

7

Odp: refencje

Istota konsorcjum również jest taka, że wykonawca w nim uczestniczący zdobywa doświadczenie.

8

Odp: refencje

tak to jest w rodzinie  wink

9

Odp: refencje

Marcel napisał/a:

Istota konsorcjum również jest taka, że wykonawca w nim uczestniczący zdobywa doświadczenie.

czasami tylko na papierze

10

Odp: refencje

Trzeba sobie pomagać smile

11

Odp: refencje

W wyroku z dnia 5 października 2009 r., sygn. akt KIO/UZP 1187/09, Krajowa Izba Odwoławcza postanowiła:
"W opinii Krajowej Izby Odwoławczej, uczestnik konsorcjum jest uprawniony do powoływania się na doświadczenie zdobyte podczas realizacji zamówienia, a doświadczenia tego nie można ograniczać jedynie do czynności faktycznie wykonywanych w ramach inwestycji. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawia szereg okoliczności. Po pierwsze, ustawodawca każe traktować wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia jako jednego wykonawcę (art. 23 ust. 3 oraz art. 2 pkt 11 ustawy Pzp). Z punktu widzenia ustawy Pzp, a w konsekwencji i Zamawiającego, konsorcjum jest traktowane jako jednolity podmiot, który składa ofertę, zawiera umowę i ją realizuje. Konsekwencją przyjęcia takiej regulacji jest okoliczność, że to wykonawca, a więc wszystkie podmioty tworzące konsorcjum zdobywają doświadczenie jako wykonawca konkretnego zamówienia. Po drugie, wzmocnieniem dla takiej argumentacji jest również regulacja przepisu art. 141 ustawy Pzp. Przyjęcie solidarnej odpowiedzialności wykonawców wspólnie ubiegających się o udzielenie zamówienia powoduje, iż każdy z pomiotów tworzących konsorcjum może być zobowiązany do zaspokojenie wierzyciela (art. 366 § 1 k.c). Oznacza to, ze każdy z uczestników konsorcjum musi być przygotowany na taką ewentualność, a więc decydując się na udział w konsorcjum w istocie powinien posiadać możliwość realizacji takiego zamówienia, bowiem potrzeba taka może się pojawić na każdym etapie inwestycyjnym. Skoro tak, to nie sposób po wykonaniu zamówienia, odmówić uczestnikowi konsorcjum doświadczenia w jego realizacji. Stanowisko takie może dotyczyć jedynie podwykonawcy. Podwykonawca realizuje bowiem ściśle określone czynności i tylko w tym zakresie ponosi odpowiedzialność. Po trzecie, przepis art. 22 ust. 1 pkt 2 ustawy Pzp nie stanowi podstawy do przyjęcia stanowiska reprezentowanego przez Zamawiającego. Zwrócić należy uwagę, że norma zawarta w powołanym przepisie odnosi się do wykonawcy, a więc również do pomiotów ubiegających się wspólnie o udzielenie zamówienia. Ustawodawca nie zdecydował się na odrębną regulację w stosunku do konsorcjów, ustalając jednolite warunki udziału w postępowaniu, jak i sposób ich potwierdzenia (§ 1 ust. 2 pkt 1 i 2 rozporządzenia Prezesa rady Ministrów z dnia 19 maja 2006 r. (Dz. U. Nr 87, poz. 605 ze zm.). Każdy z podmiotów ma dysponować niezbędnym doświadczeniem. Jakie doświadczenie jest niezbędne ustala zamawiający w warunkach konkretnego zamówienia. Hipotezą przepisu art. 22 ust. 1 pkt 2 ustawy Pzp nie jest więc objęta okoliczność sposobu nabywania doświadczenia, a warunki, od których uzależniona jest możliwość ubiegania się o udzielenie zamówienia określane są każdorazowo przez Zamawiającego. Fakt, iż doświadczenie należy potwierdzać za pomocą wykazu wykonanych (bądź wykonywanych w odniesieniu do dostaw i usług) zamówień nie przesądza, zdaniem Izby,  iż chodzi tylko o fizyczne wykonanie czynności.  Nie można zapominać, że ?wykonanie? ma wykazać wykonawca, a nie każdy z uczestników konsorcjum. Ustawodawca bowiem nie stanął na stanowisku, iż jeżeli zamówienie było wykonywane wspólnie, to należy przedstawić jedynie tylko te czynności, które były faktycznie wykonywane. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że w prawie polskim prymat przyznano wykładni gramatycznej, a nie celowościowej, co wynika z powoływanej opinii. Niezależnie od powyższego, mówiąc o doświadczeniu w kategoriach faktycznych, na co zwrócono uwagę w przedmiotowej opinii, nie sposób twierdzić, iż doświadczenie zdobywa się jedynie w wyniku faktycznie wykonywanych czynności i tylko w tym zakresie. Doświadczenie może wynikać również z obserwacji, ze współpracy. Takie rozumienie tego pojęcia odpowiada również ujęciu słownikowemu tego pojęcia. Słownik współczesnego języka polskiego podaje, że doświadczenie to ogół wiedzy zdobytej na podstawie obserwacji i przeżyć; znajomość życia; wprawa w czymś (Warszawa, 1998 r.). W tych okolicznościach, jak również biorąc pod uwagę doświadczenie życiowe, nie sposób ograniczyć doświadczenia do wykonanych zadań. Tym bardziej, jeśli idzie o obrót profesjonalny, z jakim mamy do czynienia na rynku zamówień publicznych. W opinii wskazuje się również, iż chodzi o to, aby zamówienie zrealizował wykonawca, który daje gwarancję jego należytego wykonania. Jednakże jakie doświadczenie stanowi tę gwarancję, wskazuje Zamawiający, formułując warunki udziału w postępowaniu. Zatem, stanowisko Zamawiającego należy uznać za błędne, jako nie znajdujące oparcia w przepisach prawa. Izba zwraca również uwagę, iż nie skutki wynikające z danej regulacji wpływają na jej treść. Interpretacji przepisu prawnego nie dokonuje się bowiem, na co wskazuje się w przedmiotowej opinii, przez pryzmat efektów będących wynikiem konkretnych unormowań. Jeśli już jednak wskazano na konsekwencje przyjęcia takiego stanowiska, z którymi Izba się nie zgadza, warto zwrócić uwagę, iż nie jest fikcją zdobywanie doświadczenia również w inny sposób, niż poprzez faktyczną realizację czynności. Dotyczy to zarówno wszystkich ludzi, jak i podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Nabywanie doświadczenia przez uczestników konsorcjum przyczynia się do zwiększenia konkurencyjności na rynku. Tworzenie fikcyjnych konsorcjów nie leży w interesie członków konsorcjum z punktu widzenia ich interesu ekonomicznego. I co najważniejsze, ograniczenie uprawnienia do legitymowania się doświadczeniem tylko do zakresu faktycznie wykonywanych czynności, faktycznie ogranicza wielu pomiotom możliwość samodzielnego ubiegania się o zamówienie tylko z tego powodu, że realizowali zamówienie w ramach konsorcjum. Zatem, ten podmiot, który z jakiś powodów realizował zamówienia jedynie wspólnie z innymi podmiotami już zawsze będzie musiał realizować zamówienia wspólnie. Wpływa to niekorzystnie na rynek, na którym istotną pozycję będzie miało kilka pomiotów, jak również na sytuację tych podmiotów. Ponadto, w obecnych warunkach realizacji zamówień, biorąc pod uwagę wysokie wymagania Zamawiających, może się okazać, że nie będzie podmiotów, których doświadczenie w postaci faktycznie wykonanych czynności odpowiada oczekiwaniom Zamawiającego".

12

Odp: refencje

wyrok ok, a życie sobie .Tatuś poprostu kształtuje synowi życiorys wykonawcy ale w imieniu prawa

13

Odp: refencje

Nie dziwię się, norma.

14

Odp: refencje

poza tym nie wolno wymagać stricto referencji bo z kolei Inwestorzy nie muszą ich opisywać