1

Temat: kosztorys brutto? rażąca cena?

witam, mam takie pytanie usługi - rozliczenie kosztorysowe - wykonawca podał nam w wymaganym kosztorysie ceny brutto jako ceny jednostkowe, zamiast ceny netto. W SIWZ w prawdzie nie było wyraźnie napisane, że ceny jednostkowe są cenami netto, ale to wydawało się jasne (reszta wykonawców podała w netto), rachunkowo wszystko się zgadza, ale czy powinniśmy w takiej sytuacji coś poprawiać?
Ten sam wykonawca zaoferowął ponadto cenę o ponad 50 % niższą niż nasza szacunkowa, w związku z tym chcemy wezwać do wyjaśnień art. 90 ust. 1, czy mogę przy tym żądać kosztorysu szczegółowego? czy nie? czy tylko na podstawie jego uzasadnienia?
Z góry dzięki!

2 (edytowany przez Darek W. 2011-04-21 12:49:05)

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

Def. ceny - art. 2 ust. 1 Pzp - wykonawca dobrze podał - Wam się wydawało - innym nie. W usługach ciężko udowodnić, że wyk. podał rażąco niską cenę. A co to za usługi ??

3

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

kosztorys nie udowadnia ,że ktoś nie dał  (czy dał ) rażąco niskiej ceny

4

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

ewce pzdp napisał/a:

1) wykonawca podał nam w wymaganym kosztorysie ceny brutto jako ceny jednostkowe, zamiast ceny netto.   2) W SIWZ w prawdzie nie było wyraźnie napisane, że   3)  ceny jednostkowe są cenami netto, ale   4) to wydawało się jasne (reszta wykonawców podała w netto), rachunkowo wszystko się zgadza, ale 5) czy powinniśmy w takiej sytuacji coś poprawiać?
6)  zaoferowął ponadto cenę o ponad 50 % niższą niż nasza szacunkowa,  7) w związku z tym chcemy wezwać do wyjaśnień art. 90 ust. 1,   8) czy mogę przy tym żądać kosztorysu szczegółowego? czy nie?   9) czy tylko na podstawie jego uzasadnienia?

1) No i dobrze, nie widzę tu problemu.
2) Jeśli ?nie było wyraźnie napisane?, to brak podstawy do wątpliwości i pretensji.
3) Brak podstawy, zwłaszcza w przepisach prawa
4) A mnie się wydaje co innego smile , jak zatem wybrnąć???
5) Na razie nie widzę nic do poprawiania
6) Nie widzę żadnego związku, niezależnie nawet od wyniku głosowania w tym zakresie. Bardziej celowo porównywać z innymi ofertami, tam są ceny rzeczywiste (czego nie mogę powiedzieć o inwestorskich).
7) Prosić i wyjaśniać można co prawda w każdym przypadku, ale tu nie widzę potrzeby, no chyba żeby wykonawcy dać szansę na znalezienie ewentualnego błędu i wycofanie się, co jest mało prawdopodobne, ale jest.
8) Po pierwsze brak podstawy prawnej, po drugie definicji (cóż to jest ten szczegółowy???), po trzecie celowości.
9) Niekoniecznie ?tylko?. Warto np. przeanalizować skąd bierze się znaczna rozbieżność, jeśli w ogóle jest znaczna (w odniesieniu do rozrzutu cen innych ofert).

5

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

a najlepiej rozpocząć od siebie bo takie babole są w ki czy szacu nkach ,że głowa boli

6

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

Brawo myszy1953 !!!
Rzadki to przykład krytycznego podejścia w tym zakresie, na ogół spotyka się takie hołubienie ?ki?, że  głowa boli od zdziwienia, jakby to była świętość, a przecież to często zwyczajny chłam.

7

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

dam głowę ,że większość kosztorysów ofertowych jest wykonana o niebo lepiej  bo to pieniądz i koszty wyk. a zamawiającego to niczyje

8

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

.... 8) Po pierwsze brak podstawy prawnej, po drugie definicji (cóż to jest ten szczegółowy???), po trzecie celowości.
Zakładam, że kosztorysy ofertowe robią fachowcy a nie np. fryzjerzy - czyli nie koniecznie trzeba szukać definicji "szczegółowego" a wystarczy wiedzieć co to znaczy i jak powinien być napisany. Co do celowości to też by się znalazła ano np. aby można było wykonać i rozliczyć roboty zamienne na bazie czynników i cen zawartych w kosztorysie czego w uproszczonym nie widać

9

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

myszy1953 napisał/a:

a najlepiej rozpocząć od siebie bo takie babole są w ki czy szacu nkach ,że głowa boli

wyobraź sobie myszy, że oszacowano dobrze, a określenie,  typu "babole" coś robią w ki.. możesz na forum sobie darować!

10

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

cbud napisał/a:

.... 8) Po pierwsze brak podstawy prawnej, po drugie definicji (cóż to jest ten szczegółowy???), po trzecie celowości.
Zakładam, że kosztorysy ofertowe robią fachowcy a nie np. fryzjerzy - czyli nie koniecznie trzeba szukać definicji "szczegółowego" a wystarczy wiedzieć co to znaczy i jak powinien być napisany. Co do celowości to też by się znalazła ano np. aby można było wykonać i rozliczyć roboty zamienne na bazie czynników i cen zawartych w kosztorysie czego w uproszczonym nie widać

w zamówieniach publicznych nie ma robót zamiennych bo wtedy otrzymuje się inny przedmiot zamówienia !!!
a jeżeli już są -bo niestety  są to się siada do stołu i negocjuje

11

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

myszy1953 napisał/a:

a najlepiej rozpocząć od siebie bo takie babole są w ki czy szacu nkach ,że głowa boli

chyba czytasz bez zrozumienia i bardzo się cieszę ,że u Was tak dobrze i bezbłędnie sporządzane są kosztorysy inwestorskie a forum jest takie jakie jest i gorsze wypowiedzi tu słyszałam

12

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

Myślę, że Myszy nie chciała nikogo obrazić ."Babole" - błędy, pomyłki w ki - kosztorysach inwestorskich, szacunkach.

Kosztorysy są często zawyżane....

13

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

Oho, niezłe zamieszanie się zrobiło smile

cbud napisał/a:

1) Zakładam, że   2) kosztorysy ofertowe robią fachowcy a nie np. fryzjerzy - czyli   3) nie koniecznie trzeba szukać definicji "szczegółowego" a  4) wystarczy wiedzieć co to znaczy i jak powinien być napisany.

1) Ja nie zakładam, nie muszę, bo po prostu wiem (oczywiście nie wszystko)
2) Czytając je można czasem mieć właśnie odmienne wrażenia, a czytając inwestorskie to nawet często.
3) Szukam w przepisach prawa i nie znajduję, w specyfikacjach też zbyt rzadko, to gdzie?
4) Cokolwiek wiem. Wiem (chyba) na przykład jak powinien być napisany i wiem też, że szczegółowy to lekki przeżytek, pozostałość starego systemu i starych nawyków (tak w uproszczeniu, bo w ogóle nie można wykluczać takiej postaci).

ewce pzdp napisał/a:

wyobraź sobie myszy, że oszacowano dobrze, a określenie,  typu "babole" coś robią w ki.. możesz na forum sobie darować!

Oj, nie widzę podstawy do takiej irytacji, post był bardzo ogólnikowy, odnosił się do sytuacji ogólnej, a nie do konkretnej, ewce pzdp nic konkretnego nie zarzucał, a teraz to wypada uznać, że stara się pracować rzetelnie, co jednak nie o każdym można powiedzieć.

14

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

... 4) Cokolwiek wiem. Wiem (chyba) na przykład jak powinien być napisany i wiem też, że szczegółowy to lekki przeżytek, pozostałość starego systemu i starych nawyków (tak w uproszczeniu, bo w ogóle nie można wykluczać takiej postaci).
Wyobraź sobie, że chociaż nikt się w to nie bawi ale jeśli jest wynagrodzenie kosztorysowe to zamawiający może a nawet powinien zweryfikować nakłady w kosztorysie jeśli pozycja będzie za bardzo "odstająca" od wyliczeń innych - wykonawca może operować w tym wypadku tylko czynnikami a nie bazą.

15 (edytowany przez hubal 2011-04-26 06:00:05)

Odp: kosztorys brutto? rażąca cena?

Może nikt się w to nie bawi ale, ja wracam po przerwie do tej zabawy, bo zabawne smile są ale też dyskusyjne zaprezentowane poglądy:

cbud napisał/a:

jest wynagrodzenie kosztorysowe to zamawiający   1) może a nawet powinien zweryfikować nakłady w kosztorysie jeśli pozycja będzie za bardzo "odstająca" od wyliczeń innych - wykonawca   2) może operować w tym wypadku tylko czynnikami  3)  a nie bazą.

1) Na początek poproszę o podstawę prawną lol  , na razie takie coś uważam za bezprawne.
2) Akurat z tym bym się zgodził, gdyby nasze zainteresowanie było cokolwiek celowe, a na razie może nas obchodzić tyle co nic (wykonawca niech czyni co chce).
3) Tu też poproszę o podstawę prawną no i definicję co to jest baza, oraz po co i dlaczego jest taka ważna.

Dla początkujących poradzę tu, by nie wzorowali się na poglądach cbud, bo mogą pobłądzić (!)