Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy można zmienić już zawarta umowę, w której chodnik należało wykonać z kostki o gr 8 cm a zam. i wyk. chcą się dogadać i wykonać z kostki 6 cm przy zmniejszeniu ceny?
Były przewidziane zmiany związane z bezpieczeństwem, zamienne zgłaszane przez kierownika budowy, klauzula 13 FIDIC.
Wg jakiego FIDIC jest realizowany kontrakt.
czerwony
Z tego co pamiętam, przy czerwonym FIDIC powinno być polecenie zmiany Inżyniera. Wg mnie należałoby również spytać się o zgodę projektanta, ponieważ zaprojektował kostkę gr 8 cm, a nie 6 cm i musiał mieć do tego jakiś powód.
projektant się zgadza nie ma problemu, będzie dobrze i przy 6 cm - chodzi mnie o to czy jest to zgodne z prawem
Z tego co pamiętam, jeżeli Inżynier wyda polecenie zmiany to będzie zgodne z prawem.
Mam poważne wątpliwości. Ani inżynier ani kierownik nie mają prawa zmienić ani projektu, ani siwz, ani umowy, nie mają prawa wymyślić i wprowadzić żadnego nowego warunku, choćby zgadzał się teraz sam zamawiający. Wyjątkiem jest wystąpienie okoliczności obiektywnych, wymuszających zmiany, w przeciwnym wypadku jest po prostu samowola: chcemy zmienić umowę.
Dodatkowo można wyobrazić argument innego wykonawcy: ba, gdybym ja wiedział, że można zmienić, to dałbym najkorzystuiejszą ofertę.
Czerwony FIDIC jest obmiarowy. Wraz ze zmianą materiału idzie też zmiana ceny tak jak napisał darek. Tak jak pisałem, to Inżynier musi wydać polecenie zmiany wraz z uzasadnieniem. W przypadku czerwonego FIDIC może nastąpić zmiana materiału, ale jej cena nie może być wyższa od ofertowej. W tym przypadku cena będzie niższa.
FIDIC to jedno a pzp to drugie (chociaż powiązane) i tu przychylałbym się zdania hubala
Pisząc o wydaniu poleceniu zmiany przez Inżyniera miałem na myśli, że taka zmiana powinna być zgodna z zapisami pzp, ponieważ Inżynier musi mieć to na względzie, mając na uwadze kontrole wydatkowania środków z Unii Europejskiej.
Pomijając aspekt z pzp, to faktycznie ciała dał projektant, bo jeżeli na chodniku nie jest dopuszczone parkowanie pojazdów, to nie daje się kostki 8 tylko 6, jak ktoś projekt przeglądał, to też tego nie zauważył, a teraz rękoma inżyniera chce się ten błąd naprawić a fe...
Ja w pełni popieram argumenty Hubala.
"Dodatkowo można wyobrazić argument innego wykonawcy: ba, gdybym ja wiedział, że można zmienić, to dałbym najkorzystuiejszą ofertę." trochę na wyrost przy wyborze najkorzystniejszej oferty oceniano kostkę 8cm , którą mam nadzieję wycenil każdy wykonawca
ponadto zmiana ta nie ma wpływu na udział większej ilości podmiotów zainteresowanych tą procedurą
cel osiągnięty miał być wybudowany chodnik! zmieniono tylko grubość warstw
To jest tylko subiektywny pogląd myszy1953, prawnicy zainteresowanego wykonawcy mieliby raczej inny i na pewno wygrali.
Kombinacje w stylu Niedzwiadka mogą być bardziej pomocne, a najlepiej niech ten inżynier czy kierownik wysilą się i znajdą konkretny np. przepis prawa, zapis dokumentacji, wytyczne jakiegoś ważnego instytutu, choćby zapis jakiegoś podręcznika, to mogłoby być już coś na podparcie poglądu. W przeciwnym przypadku przydatność wątpliwa, idąc taką ścieżką wystarczyłoby takiemu inżynierowi podszepnąć, a załatwialibyśmy każdą dowolną zmianę dokumentacji, specyfikacji i umowy, zatracilibyśmy całą dyscyplinę.
e nie kruszmy kopii o 2cm budowa to nie apteka i obawiam się ,że przy wymiarach różnica ceny minimalna, co innego w kolorach
ponadto mam zastrzeżenia co do zapisów w umowie juz zawartej po co pisać wymiary?
ponadto mam zastrzeżenia co do zapisów w umowie juz zawartej po co pisać wymiary?
No tu się akurat zgadzam
Kombinacje w stylu Niedzwiadka
? że niby ja kombinuję ? 
chyba tylko ja wyciągnąć mód z ula albo foczkę spod lodu
Kombinowanie było pozytywne
jeżeli na chodniku nie jest dopuszczone parkowanie pojazdów, to nie daje się kostki 8...
A skąd takie przekonanie? Na pewno z jakiegoś fachowego źródła - przepisu, normy, instrukcji czy tp. I właśnie o to chodzi, że są określone okoliczności, może nowe, może wcześniej nie zauważone, oraz że w takich okolicznościach zasady wiedzy technicznej są inne niż przyjęte w dokumentacji (chodzi tu o możliwość skorzystania z zapisu art. 647 Kc). Zasady te nie polegają na przekonaniu tej czy innej osoby, niezależnie czy bardziej czy mniej kwalifikowanej.
Hubal, dzięki ale nadal uważam, że jest to zmiana, która mogłaby nie twierdzę że tak jest, ale mogłaby wpłynąć na cenę i wybór innej oferty.
Teraz zakombinuję bardziej 
jeże jestem wykonawcą X i za 1mkw chodnika przy kostce 8 muszę dać cenę np. 150 zł, a za to samo przy 6 już dam 80 zł, bo np. kostkę kupiłem dwa lata temu po cenach innych niż teraz muszę kupić kostkę 8 a firma która wygrała i teraz realizuje budowę za 8 dała 140 zł ale za 6 mogła dać co najwyżej 100 zł jest różnica prawda? A to pod uwagę na pewno weźmie kontrolujący
Z kolei myszy1953 zadziałały negatywnie, jakby nic a nic nie czuły istoty sprawy.
e nie kruszmy kopii o 2cm budowa to nie apteka
oraz
ponadto ... w umowie juz zawartej po co pisać wymiary?
Otóż prawo nasze nie dopuszcza miarkowania dokładności, nie ma miejsca na stopniowanie zgodności z czymś, nie może być coś trochę zgodne albo może trochę bardziej zgodne. Ocena odbywa się metodą zero-jedynkową, tzn. albo jest zgodne (wszystko !) albo niezgodne (wystarczy że niezgodne tylko w 1 miejscu).
Jeśli chodzi o umowę, to z zasady cała oferta oraz cała specyfikacja są integralnymi częściami umowy, a tam są zapisane wszystkie szczegóły, w tym szczegółowy opis przedmiotu zamówienia i zasady rozliczeń (dla porządku zwyczajowo zapisuje się to w samej umowie). W efekcie każda zmiana przedmiotu zamówienia jest automatycznie zmianą umowy.
od szczegółów to sa projekty wykonawcze i stwior-y
Niedzwiadku, masz rację, ale mnie akurat nie trzeba przekonywać do tego co piszesz. Widzę jednak całe rzesze innych, do tej pory błądzących.
quote=myszy1953 myślą chyba, że błądzę.
od szczegółów to sa projekty wykonawcze i stwior-y
Niech nie kombinują - to są części specyfikacji istotnych warunków zamówienia, którą nazwałem w skrócie specyfikacją.
Hybal, dzięki
Teraz zakombinuję bardziej
Oj sympatyczny Misiu jak sam napisales kombinujesz,! a kontrolukjacy musi udowodnić ,że zlamano przepisy
przyjmuję ,że inspektor nadzoru przemyślał na budowie tę zamianę grubości kostki , i że jest to technologicznie uzasadnione ponadto zmiejsza się wykonawcy wynagrodzenie więc nie widzę tu jakiś malwersacji
Oj, myszy1953 ciągle kombinują - jak koń pod górę 
przyjmuję ,że 1) inspektor nadzoru przemyślał na budowie tę zamianę grubości kostki , i że jest to technologicznie uzasadnione ponadto 2) zmiejsza się wykonawcy wynagrodzenie więc 3) nie widzę tu jakiś malwersacji
1) Z doświadczenia wiadomo, że z reguły: NIE. Jeśli jednak tak, to niech po prostu wskaże dobrą podstawę merytoryczną, bardziej konkretną niż jego doświadczenie czy przekonanie o konieczności.
2) Czy na pewno zmniejszenie wynagrodzenia to słuszny cel? Pytania pomocnicze: czy na pewno lepiej kupić tani samochód niż droższy? albo tańszą wędlinę od droższej??? Czy warto zaoszczędzić 1 zł, a wkrótce mieć popękaną nawierzchnię? Czy warto za te parę złotych kombinować z dokumentacją, kalkulacjami, aneksami, oświadczeniami, potwierdzeniami, budżetem, instytucją finansującą?
3) Tu nie chodzi o malwersacje, ale zgodność z przepisami prawa. Czyż to nie wystarczy???
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc
