Sprzeczne informacje w ofercie (Strona 1 z 2)

Na pewno wystąpił bym z zapytaniem do wykonawcy o co w tym chodzi, potencjał mógł zapożyczyć od podmiotu trzeciego a podmiot ten nie musi brać udziału w postępowaniu "fizycznie", a np. poprzez doradztwo.

No więc podmiot ten będzie musiał brać udział w realizacji zamówienia bo udostępnił wykonawcom swoją wiedzę i doświadczenie i w wykazie dostaw ujawnione są tylko dostawy wykonane przez ten podmiot trzeci (+ zobowiązanie  do oddania do dyspozycji wykonawców swoich zasobów i zobowiązanie do uczestniczenia w realizacji zamówienia) art. 26 2b. Gdyby nie uczestniczyli w realizacji zamówienia to nie mogłabym uznać posługiwana się doświadczeniem tego podmiotu trzeciego w ofercie.

OK, ale formalnie jak ich wezwać: do uzupełnienia dokumentu czy do wyjasnienia treści oferty? Czy żądać na tym etapie (przed wyborem najkorzystniejszej oferty) określenia części zamówienia, której wykonanie powierzą podwykonawcy?

Zostawić ofertę, jest w porządku.

uczestnictwo podmiotu trzeciego w postępowaniu uzależnione jest od złożenia wniosku przez Wykonawcę
widocznie Wykonawca korzysta z doświadczenia, a rezygnuje z uczestnictwa podmiotu trzeciego - proszę dokładnie przeczytać post 1
Oferta dobra

Co, ja niby oszczędnie? - mam wrażenie że i tak więcej niż średnia na forum.
Ale do rzeczy

1) Wcale nie myślę, że nikt nie zarzuci, ale że co najwyżej zarzut będzie nie trafiony.
2) Oto właśnie chodzi, skoro bez zarzutu, to cóż można zarzucać. Zamawiający z zasady  musi przyjąć przedstawiony dowód/dokument, chyba że znajdzie konkretne argumenty na nie.
3) No to dobrze napisali, co uważali, a mieli takie prawo.
4) Czepianie się to tak codzienne w tym kraju, że trzeba przywyknąć, jak do pogody.
5) Jeśli teraz nie przewidują podwykonawcy, to nie mogli inaczej wpisać. Gdy się namyślą, to będą musieli napisać co trzeba, a zakazu korzystania nie ma, co najwyżej wymóg uzgodnienia z zamawiającym, ale to jakby inny temat.

Niedzwiadek a kto to jest podwykonawca?
i na czym opierasz swoją definicję podwykonawcy?

Nie zgadzam się (z postem 13), bo po pierwsze owa dziewczyna straci cenny czas (?bo  ucieka mi termin? !), po drugie wiadomo już jaki będzie efekt wyjaśnień, po trzecie NIE MA podwykonawcy i raczej wcale nie będzie. Zobowiązanie osoby trzeciej jedynie sugeruje taką możliwość na wszelki wypadek, no i bardzo dobrze, bo przekonuje, że to nie lipa, że zrobi co można by wesprzeć wykonawcę.

Sprawa niestety ta sama i najwyższa pora ją rozstrzygnąć

Uważam, że skoro udostępnił doświadczenie to MUSI brać udział w wykonywaniu zamówienia, ale to czy zrobi to osobiście przyjeżdżając do Polski czy będzie doradzał np. przez telefon jest sprawą drugorzędną i rzeczywiści powinnam zostawić tą kwestię bez wyjasniania mając w ofercie jego zobowiązanie do udostępnienia swoich zasobów powinnam uznać, że pod tym względem oferta ok

Może i ta sama, niech sobie będzie. Podstawą naszych rozważań jest zawsze relacja jakiejś osoby, jej sposób przedstawienia, zakres, ocena. Tam doświadczenie było byle jakie, wręcz podejrzane, tu zaś zdecydowanie było podane jakoby zobowiązanie w porządku - tak w każdym razie zrozumiałem, zaś w każdym przypadku ma być dowód, czyli przekonujący zamawiającego.
Ps. Nadal jestem krytycznie nastawiony do handlu doświadczeniem, na pewno nie można go przekazać w prosty sposób jak rzecz, lecz trzeba przekonać zamawiającego co do wpływu na wykonanie obecnego zamówienia.

No właśnie moja wina bo w SIWZ nie żądałam przedstawienia dokumentów z par.1.2 rozporządz. w spr. rodzajów dokumentów bo po prostu nie przewidziałam takiej sytuacji, w związku z tym ze swojej winy nie mogę teraz tego podmiotu trzeciego "sprawdzić" bo oprócz podpisanego przez niego zobowiązania nic więcej na jego temat w ofercie nie ma...
Niestety wydaje mi się, że nie mam prawa żądać uzupełnienia dokumentu, którego nie żądałam pierwotnie w SIWZ, więc nie pozostaje mi nic innego jak uznać tą ofertę za prawdę

No i cóż z  tego - Prześmiewco? Poczytaj inny post:

Takie doświadczenie niełatwo zaliczyć, nieprawdaż?
A teraz: 

Całkiem inaczej.