1

Temat: Formularz cenowy.

Witam. Przygotowuję przetarg na środki czystości.

Zastanawiam się nad Formularzem cenowym.
Stworzyłem takie coć:

Nazwa i opis artykułu/jedn. miary/Ilość/Wielkość opakowania zaoferowanego artykułu/Ilość opakowań zaoferowanego artykułu/ Cena jednostkowa brutto za opakowanie
/Wartość Brutto (ilość opakowań x cena jednostkowa brutto)/ Nazwa handlowa zaoferowanego artykułu

Przykładowa pozycja:

Pasta do zębów tubka o pojemności 75 - 125 ml        ml    40 000           

Może tak być?

2

Odp: Formularz cenowy.

a co więcej chciałbyś w takim formularzu?

3

Odp: Formularz cenowy.

To zależy od Ciebie co stworzysz byle tylko nie utrudniło to późniejszej oceny.

4

Odp: Formularz cenowy.

Zastanawiam się odnośnie nazwy handlowej.

5

Odp: Formularz cenowy.

Nazwę handlową w samej ofercie podać mogą, nie ma przeszkód.

6

Odp: Formularz cenowy.

A jak ktoś nie wpisze nazwy?

7

Odp: Formularz cenowy.

Czy warto z tym ryzykowac....

8

Odp: Formularz cenowy.

To go zmuś poprzez zapis w siwz wink a oferta ma być zgodna z siwz
poza tym się tak zastanawiam, bo nie kupowałem pasty do ząbków, jak jeden zaoferuje tubkę o poj. 75ml, a drugi za 100ml w tej samej cenie i efekcie wartości za całość będzie identyczna, to którego wybierzesz?
to taki mój kamyczek do ogródka w kwestii formularza cenowego wink

9 (edytowany przez Bitter 2011-05-11 06:20:17)

Odp: Formularz cenowy.

Ilości podajemy w kg, litrach, ml. Im mniejsze opakowanie tym więcej sztuk wykonawca musi zaoferować, musi odpowiednio przeliczyc- o to chodziło?

10 (edytowany przez Niedzwiadek 2011-05-11 06:26:46)

Odp: Formularz cenowy.

no nie do końca - mam na myśli coś takiego:

Oferta A:
Nazwa:     opakowanie poj.        ilość       cen. j.       wart.
XXX           75 ml                              100         1              100

Oferta B:
Nazwa:     opakowanie poj.        ilość       cen. j.       wart.
YYY          100 ml                              100         1              100

Tak by to wyglądało mniej więcej wg Twojego formularza
wartość końcowa ta sama, ale ilość sumaryczna już nie

nie lepiej albo skupić się na np. tubce 75 ml, albo na cenie jednostkowej nie koniecznie za 1 ml ale przy dużych ilościach np. za 1 litr? - wiem głupio wygląda, ale popatrz na półki z cenami w marketach - tam też piszą cena za tubkę 5 zł - cena za 1 litr XX zł

Chodzi po prostu o porównywalność ofert

11

Odp: Formularz cenowy.

Bitter w pierwszym poście napisał poprawnie, tubka 75-125 ml, a w ilości podaje ilość pasty a nie tubek - 40000 ml, więc jest ok. Ważne, żeby w SIWZ zapisać sposób obliczenia ilości jeśli nie wychodzi dokładnie 40000 ml, czy nadliczyć tubkę, czy może podać ich ilość do dwóch miejsc po przecinku.

12 (edytowany przez Bitter 2011-05-11 06:39:37)

Odp: Formularz cenowy.

To raczej tak wygląda

Oferta A
Pasta do zębów tubka o pojemności 75-125 ml/40 000ml/ 75ml/534 op/ 1 zł/ 534 zł

Oferta B     
Pasta do zębów tubka o pojemności 75-125 ml/40 000ml/ 100ml/400 op/ 1 zł/ 400 zł

edit: psz mnie ubiegł:)

Zaokrąglić do góry gdy wychodzi ułamek

13

Odp: Formularz cenowy.

jeżeli jest tak - bo słońce mi w monitor świeci więc mogę niedowidzieć wink - to wystarczy zapis, aby łączna ilość wynosiła "min. 40.000 ml", a wykonawca niech sobie dopasuje sam ilość tubek

14

Odp: Formularz cenowy.

No dokładnie.

15

Odp: Formularz cenowy.

Moim zdaniem fomularz jest przesadzony, zbyt rozbudowany i mało elastyczny, przez co grozi nieporozumieniami i kłopotami na późniejszych etapach (taki coś systematycznie tu przerabiamy).
Przykładowo od 1. kolumny, gdzie zamiast ?Nazwa i opis artykułu? lepiej byłoby użyć znanego ?określenie artykułu?,
przez kolumny powtarzające się (?ilość?),
do ostatniej ?Nazwa handlowa?, którą warto w ogóle sobie darować, wiadomo dlaczego.
Powyższe nie oznacza to akceptacji pozostałych.

16 (edytowany przez Bitter 2011-05-11 07:22:33)

Odp: Formularz cenowy.

A jak byś go widział hubal z punktu widzenia wykonawcy?

17 (edytowany przez Niedzwiadek 2011-05-11 07:27:17)

Odp: Formularz cenowy.

A ja bym się nie czepiał nazwy handlowej - chcę widzieć co przyjdzie w dostawie, w końcu to nie Zamawiający podaje konkretną nazwę a Wykonawca więc nie warto sobie darować bo to w zasadzie niczym nie grozi, a nawet może pomóc - bo wykonawcy będą się nawzajem sprawdzać

18

Odp: Formularz cenowy.

Nazwa jest bardzo ważna, w 3 sekundy np. na stronie producenta mogę sprawdzić oferowany produkt i potwierdzić jego zgodność ze specyfikacją.

19

Odp: Formularz cenowy.

A czy macie rozwiązanie na wypadek, gdy wykonawca potem dostarczy wyrób o innej nazwie lub poprosi o zgodę na zamianę (por. świeżo dyskutowany przykład zamiany roweru Czarnego na Biały czy odwrotnie), czy będzie mieć prawo dowolnej zmiany, czy go zabijemy?

20 (edytowany przez psz 2011-05-11 09:06:35)

Odp: Formularz cenowy.

Moim zdaniem powinien dostarczyć to co zostało określone w ofercie - oferta jest święta. Ja mogę się zgodzić na zmianę o ile ta zmiana nie miałaby wpływu na inne oferty (również te ewentualne). Odnośnie rowerka - rowerek powinien być koloru zaoferowanego, oferta ma być zgodna z SIWZ, a przedmiot umowy tożsamy z ofertą. Jeśli Wykonawca chciałby dostarczyć mi rowerek innego koloru niż z oferty, ale zgodny z SIWZ - mógłbym się zgodzić (zgoda WYMAGANA). Inny kolorek niż w ofercie i SIWZ - nie.

21

Odp: Formularz cenowy.

No, a gdy wykonawca informuje: zaoferowanego typu już nie ma na rynku i nie będzie, to co w takim przypadku? Przecież wykonawca jest tylko skromnym pośrednikiem i nie za wszystko może odpowiadać.

22

Odp: Formularz cenowy.

To się nazywa ryzyko gospodarcze. Ja (Zamawiający) mam je ponosić?

23

Odp: Formularz cenowy.

Umowa jest tylko na rok...
Może przewidzieć jakieś zmiany do umowy?

24

Odp: Formularz cenowy.

Co masz oprócz pasty? Mydło i kubeczki? Nie ma co kombinować.

25

Odp: Formularz cenowy.

No, ale co dalej, rozwiązujemy umowę, czy zabijamy wykonawcę czy jeszcze co innego???
Bądźmy poważni. Na co dzień używamy mydła/pasty/kremu  i nie rozumiem powodu, by się upierać że ma być to mydło marki czy typu A1 a nie B2. Wystarczy że ma takie same własności użytkowe, a przynajmniej w praktyce nie da się ich rozróżnić i tak rozumiem sens prawa w tym zakresie: istotne są właściwości a nie nazwa.

Nie rozumiem po co zamawiającemu problem z nazwami.
Ale jeśli chce, to niech sobie ma, ja lojalnie ostrzegłem i tyle.