Ja mogę wskazać palcem kto popełnił większą głupotę.
Zamówienie publiczne to nie łapanka na niewiedzę czy błąd, to zostawiamy innym ( ), tu trzeba poważnie. Jeśli w specyfikacji zamawiający podaje jakikolwiek warunek, to jest on zdecydowanie OBOWIĄZUJĄCY (chyba że sprzeczny z prawem), niezależnie czy wykonawca potwierdzi czy nie, zatem z logicznego i prawnego punktu widzenia zbędne jest wymaganie potwierdzenia go przez wykonawcę (chyba że zależy nam na szczególnym uświadomieniu go wykonawcy, ale to inna sprawa), zaś umyślne pozostawianie miejsca na błąd jest niedopuszczalne i ... Może sami sobie dopowiedzcie.