A teraz drugi zarzut... W tym samym postępowaniu zapisalismy, ze po wyborze oferty a przed podpisaniem umowy Za, będzie miec prawo wezwac wykonawcę do zademonstrowania, cyz porgram, będący przedmitoem zamóienia działa. Dodam, że nie jest to program sztampowy, tylko musi być dostosoany do specyfiki Zam. (związany jest m.in. z obiegiem korespondencji). Ponadto jest krótki termin realizacji i grozi nam utrata środków z Unii w przypadku poślizgu. Ten zapis ma dodatkowo zapewnic wybór rzetelnego wykonawcy - to jest tego, który złozył ważną ofertę - ofertę najkorzystniejszą i który potem (ale przed podpisaniem umowy) zademonstruje, że opracowany przez niego zarys programu funcjonuje. Jest na to protest. Macie moze jakies pomysły albo lepiej orzeczenia ZA, które w podobnych sytuacjach dopuszczałyby taki zapis w SIWZ? Nie ukrywam, że zalezy nam na obronie tego zapisu .