1

Temat: Brak okresu gwarancji w ofercie

Witam,
Mam problem; PN na RB w formularzu ofertowym jest zapis: "W przypadku wygrania przetargu i zawarcia umowy na wykonane roboty budowlane udzielamy ... miesięcy gwarancji  i rękojmi (należy wpisać okres minimum 36 miesięczny)" . W 2 ofertach na 5 złożonych nic nie jest wpisane. W umowie też jest par. "Wykonawca udziela Zamawiającemu ... m-cy gwarancji na roboty..." i tu wpisujemy liczbę miesięcy z oferty. Co zrobić? Uznać, że W nie udziela gwarancji i oferty odrzucić? Czy wezwać do uzupełnienia czy wyjaśnienia? ale na jakiej podstawie? i czy nie będą to negocjacje złożonej oferty?

2

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Ja bym poprawił jako inną omyłkę.

3

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Ja też, jeśli już taka sytuacja.
A winny jest: przede wszystkim zamawiający (!)
Jasne czy nie?

4

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

no dobrze, a jaki okres gwarancji mam wpisać? te min. 36 m-cy czy ile? można tak?

5

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

o jakiej winie mówisz hubal, bo nie rozumiem

6

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Przepraszam bardzo, nie doczytałem dokładnie zapytania,  teraz wycofuję zarzut.

7

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

A miom zdaniem brak w ofercie terminu okresu udzielonej gwarancji  powoduje ,że oferta jest niekompletna .Gwarancja to przecież istotne postanowienie  umowy.  Zamawaijący nie może przyjąć ,że wykonawca zaoferował termniy minimalne chocby dlatego,ze w kodeksie cywilnym nie okreslono odrębnie termniów gwarancji dla robót budowlanych.Strony mogą dowolnie ustalać warunki gwarancji jakości wg zasady swobody zawierania umów. Jak dla mnie oferta do odrzucenia na podstawie  89 ust. 1 pkt.2  pzp

8

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

dzięki, też tak myślę i odrzucam, a od Ciebie hubal przeprosiny przyjęte,  smile

9

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Pomału, nie odrzucać a poprawić, inna natomiast była by sytuacja gdyby w formularz był wpisany termin gwarancji a Wykonawca zaproponował by mniejszy.

10

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Skubidu1 napisał/a:

Strony mogą dowolnie ustalać warunki gwarancji jakości wg zasady swobody zawierania umów

Czy na pewno? No to pójdźcie do sklepu i spróbujcie smile

Według mnie większość nie rozumie na czym polega istota gwarancji.

Poprawić jak proponuje Marcel - to niezłe wyjście.

11

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

no dobrze a co mam wpisać w puste miejsce? i na jakiej podstawie mam zadecydować za W i udzielić sobie gwarancji np. na 60 m-cy - bo tak dla mnie korzystniej

12

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Wpisujesz termin minimalny, czyli 36 miesięcy, wykonawca się nie zgodzi na poprawienie to wylatuje.

13

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

hubal napisał/a:
Skubidu1 napisał/a:

Strony mogą dowolnie ustalać warunki gwarancji jakości wg zasady swobody zawierania umów

Czy na pewno? No to pójdźcie do sklepu i spróbujcie smile

Według mnie większość nie rozumie na czym polega istota gwarancji.

Poprawić jak proponuje Marcel - to niezłe wyjście.

Hubal ,ale to jest robota budowlana -jej się nie kupuje w sklepie.
Poza tym swoboda  w  sklepie polega na tym ,ze jeżeli Ci nie pasują warunki gwarancji proponowane przez sprzedawcę -nie musisz kupowac produktu. Przymusu nie ma. ...no chyba ,ze jesteś "zakupoholikiem smile. Miłego "łykendu".

14

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

Nie rozumiem dlaczego inaczej traktować w tym zakresie roboty budowlane niż inne dziedziny. Może niech kto wyjaśni.

Acha, jeszcze jedno. Jeśli już dyskutować gwarancję, to może jednocześnie niech ktoś wyjaśni jaka jest praktyczna różnica między gwarancją a rękojmią na przykładzie robót budowlanych.
Może być po miłym łykendzie.

15

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

hubal napisał/a:

to może jednocześnie niech ktoś wyjaśni jaka jest praktyczna różnica między gwarancją

To może ja smile
Okres rękojmi i gwarancji to dwa pojęcia regulowane odpowiednio w Dziale II i III Kodeksu cywilnego.
Zgodnie z art. 568 kc uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. Innymi słowy termin rękojmi jest wprost uregulowany w ustawie Kodeks cywilny i standardowo wynosi 12 miesięcy.
Inaczej rzecz się ma w przypadku gwarancji. Długość jej trwania zależy jedynie od woli stron umowy, czyli od tego, na co się strony umówiły.
Gwarancja jest zawsze zobowiązaniem pisemnym wykonawcy, a rękojmia wynika wprost z przepisów prawa i z tego tytułu przysługuje, nawet jeśli nie zostało to ujęte w umowie.
Artykuł 151 ustawy Pzp należy czytać w następujący sposób: zawsze, w terminie 30 dni od uznania umowy za należycie wykonaną, masz obowiązek zwrócić wykonawcy zabezpieczenie należytego wykonania umowy. Masz uprawnienie do pozostawienia kwoty nie wyższej niż 30% wartości zabezpieczenia na pokrycie roszczeń z tytułu rękojmi za wady. Kwotę tę zawracasz wykonawcy nie później niż 15. dnia po upływie 12-miesięcznego okresu rękojmi. Pozostałe roszczenia, z tytułu rękojmi za wady, dochodzisz na zasadach ogólnych.
Strony mogą umówić się na dłuższy niż 12-miesięczny okres rękojmi. Wynika to z zasady swobody zawierania umów. Jednak że taki zapis powinien znaleźć się we wzorze umowy już na etapie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, a strony umowy powinny wyrazić na to zgodę.

16

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

No, całkiem ładnie, tyle że pytanie było o PRAKTYCZNE różnice, na przykład co praktycznie można w jednym, a co w drugim przypadku, a czego nie można - i to najlepiej w robotach budowlanych. Może inaczej: czym urzeka nas gwarancja wobec rękojmi, że tak ochoczo ją stosujemy, w szczególności w robotach budowlanych.

17

Odp: Brak okresu gwarancji w ofercie

I co? Wychodzi na to że nie mamy żadnego argumentu za wyższością gwarancji nad rękojmią w robotach budowlanych - dlaczego zatem gwarancja a nie rękojmia??? Wydawać się może, że jedyną zauważalną cechą gwarancji jest termin, ale przecież

Marcel napisał/a:

Strony mogą umówić się na dłuższy niż 12-miesięczny okres rękojmi.

Ja stawiam argument na nie: ponieważ przy gwarancji jakości sprzedawca powinien dać dokument gwarancyjny (art.577 Kc), więc póki nie ma dokumentu, można uważać że wcale NIE MA GWARANCJI.

Idąc dalej można wysnuć wniosek, że w zamówieniach publicznych robót budowlanych w zasadzie nie ma gwarancji jakości (chyba że zamawiający na poważnie pokombinuje jak ją wprowadzić).