do 14000 to też zamówienie publiczne

Oto sugestia: odpowiedź tkwi w definicjach w art. 2, zwłaszcza p. 13 i 12.

W te stronę właśnie poszłam, ale... i tu mnie bardzo zaskoczyło - wyciągnięte zostało że definicja w art. 2 jest do "zamówienie publiczne" a w art. 4 pkt jest mowa o "zamówieniu" czyli bez publicznego.

ja wybałuszam oczy i rozkładam ręce. jeszcze pewno pójdę na dywanik z moją "kontrowersyjną" interpretacją przepisów;/

Oto nowe moje przemyślenie w tej sprawie.
Art.4.8 dotyczy każdego zamówienia, czyli także publicznego, z drugiej strony wyklucza stosowanie ustawy, więc niejako wyklucza samą definicję zamówienia publicznego.

Jest to zamówienie publiczne lecz bez reżimu stosowania samej ustawy Pzp

I co z tego? Poczytaj ustawę w większości przypadków jest w niej mowa tylko o "zamówieniu", żeby nie szukać daleko - 2.7a. Co nie oznacza, że nie chodzi o zamówienia publiczne. To wynik niechlujstwa legislacyjnego, a nie zamierzone działanie ustawodawcy.

Ale jakby cbud poczytał ze zrozumieniem cały art. 4, to by może zrozumiał, że w niektórych przypadkach nie stosuje się ustawy, czyli art. 2 pkt. 13 jest bezprzedmiotowy.

??? Zapomniał jak sam pouczał, by liczyć się ze słowami.
My też zapominamy czasem reguły językowe, a one dopuszczają m.in.  pomijanie wyrazów (!) - w niektórych okolicznościach.

Nie wiem co ma jedno do drugiego. Owszem nie stosuje się ustawy ale to jest dalej zamówienie publiczne i nigdzie nie pisze, że art. 2 jest przedmiotowy gdyż nawet nie stosując ustawy z powodu art. 4 musimy ją jednak zastosować wczęśniej zgodnie z art. 32-35.. Wyłaczenia więc nie skutkują wyłaczeniem całości zapisów ustawy.