Już tłumaczę (się).
Jeśli chodzi o szacowanie, to jest to obowiążek zamawiającego, więc raczej sam powinien pokombinować, np. kupić u kogoś wycenę, samemu znaleźć gdzieś podobne zadania, poszperać w Internecie, postarać się o cennik jakiegoś wykonawcy... Oferta zaś kojarzy się na gruncie Pzp wiadomo jak - z zadaniem komuś poważnej darmowej pracy z dużym prawdopodobieństwem zarobienia.
Jeśli chodzi o kwalifikację do robót budowlanych, to w niektórych przypadkach mogą wystąpić roboty - np. przez zbudowanie nadproży. W prostych przypadkach instalacji, to mamy podobnie jak np. z instalacją telefonu - może nie być potrzebne ani zgłoszenie, ani nic o czym mówi prawo budowlane, więc trudno takie coś kwalifikować jako roboty. Jest w nim punkt o instalowaniu urządzeń.
Trzeba wnikliwiej przyjrzeć się planom, a może poradzić się fachowców na miejscu.