Temat: sprawa pilna
dwa dni po otwarciu ofert wykonawca w rankingu nr 1 przesyła pismo ,że nie ujął wartości robót branżowych na około 130 000 złotych i wobec powyzszego wycofuje ofertę co ma zrobić zamawiający ?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
dwa dni po otwarciu ofert wykonawca w rankingu nr 1 przesyła pismo ,że nie ujął wartości robót branżowych na około 130 000 złotych i wobec powyzszego wycofuje ofertę co ma zrobić zamawiający ?
Dokonać wyboru oferty wykonawcy w rankingu nr 1.
nie podpisze umowy! - zabieram wadium ? następnego nie wybiorę bo nie ma tyle środków
1. nie podpisze umowy!
2. - zabieram wadium ? 3. następnego nie wybiorę bo nie ma tyle środków
1. Trudno
2. Tak
3. Kończysz postępowanie i zastanawiasz się (bogatsza o wadium) nad wszczęciem nowego postępowania.
Ps. rozumiem że oferta nie nosi znamion oferty z rażąco nisko ceną?
Z treści oferty nie może wynikać, że wykonawca faktycznie nie uwzględnił wszystkich kosztów. I tak jeżeli wynagrodzenie jest ryczałtowe i nie było szczególowej wyceny prac, to mozna taką ofertę utrzymac. Jeżeli natomiast tresc oferty jest niezgodna z siwz, to nie ma mowy o zatrzymaniu wadium, bo do podpisania umowy dojść nie może (oferta kwalifikuje się do odrzucenia). Miras ma rację, wietrząc problem rażąco niskiej ceny. Należy to sprawdzić. Trzeba pamiętać, ze wykonawcy w takich przypadkach nie są tacy bezkarni. Czasami mogą narazić się na zarzut podawania w ofertach nierzetelnych informacji, a to już przestępstwo.
wynagrodzenie ryczałtowe ale z kosztorysami nie będącymi częścią oferty. Wykonawca miał złozyć w dniu podpisania umowy , złożyl przy piśmie kosztorysy i faktycznie nie ujął wartości r. el.
Rażaco niskiej ceny nie ma
wartość ki 531
wart. oferty nr 1 419
wart. ofert pozostałych >600
Zatem dokonać wyboru, jak się będzie uchylał - zabrać wadium.
Nie jestem pewien czy nie ma podstaw do podejrzenia zawarcia w ofercie rażąco niskiej ceny. Cena ofertowa jest prawie o polowę niższa od cen konkurentów. No i rodzaj zamówienia - roboty budowlane - gdzie rażąco niską cenę nie trudno wykazać. Osobiście nie zgadzam się w tym przypadku z Mirasem w zakresie rabunkowej taktyki zamawiającego przeciwko wykonawcy. Przecież rzeczywiście mógł się pomylić, niech złoży wyjaśnienia. Myślę, że trzeba obiektywnie ocenić sytuację. Po prostu szkoda wykonawcy, kiedy uderzy się go po kieszeni - może już nie stanąć do kolejnego przetargu.
raczej konkurenci mają rażąco wysokie
Pozostaje jeszcze - jak zawsze w takich przypadkach - autokontrola, czyli sprawdzenie rzetelności oszacowania wartości zamówienia.
Osobiście nie zgadzam się w tym przypadku z Mirasem w zakresie rabunkowej taktyki zamawiającego przeciwko wykonawcy.
Występuje po obu stronach i wiem co wykonawcy potrafią. Z pozycji zamawiającego wyglądać to może tak: kombinowanie wykonawcy, żeby nie zrealizować zamówienia i nie stracić wadium - żeby móc zrealizować bardzie intratny kontrakt, o którym wykonawca dowiedzilł się po otwarciu ofert na przedmiotowe postępowanie.
A gdyby wykonawca napisał, że wycofuje swoją ofertę bo się pomyłił - myślał że termin realizacji wynosi 30 miesięcy (i tak oszacował cenę), a wynosił 3 miesiące. To co? Zakaz rabunkowej taktyki zamawiającego przeciwko wykonawcy.
ślepy nie gra w karty ... ale należy zawsze wysłuchać drugiej strony
wyrok znalazłam z 1 .12.2011 KIO 2479/11;KIO 2489/11
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc