Odp: odwołanie
Tak tak, jeżeli wysłał do Ciebie a nie na ul. Postępu w Warszawie to możesz spać spokojnie. A tak poważnie, to do Ciebie powinna wpłynąć kopia odwołania - czyli samo odwołanie powinno być adresowane na ul. Postępu
Tak czy siak musisz, niezależnie od tego czy odwołanie jest o.k. czy nie rozpocząć procedurę taką jakby odwołanie było "normalne" - to nie zamawiający rozstrzyga, czy odwołanie jest o.k. czy nie a KIO - o ile odwołanie tam dotarło
Można ewentualnie spróbować się podpytać w uzp czy otrzymali odwołanie - nie wiem czy to możliwe bo nie praktykowałem
To czy powołuje się na 181 czy na inny artykuł dla Ciebie ma znaczenie tylko w przypadku przekazywania Twojego stanowiska w tej sprawie do KIO
Pytać można - ale mnie wprowadzono w błąd odpowiedzią na takie pytanie. Pani w Departamencie Odwołań przejrzała bazę (następnego dnia po tym, kiedy odwołanie powinno trafić do KIO) i orzekła że nic nie ma. Mimo to - zgodnie z tą wypowiedzią Kolegi że: "to nie zamawiający rozstrzyga, czy odwołanie jest o.k. czy nie a KIO - o ile odwołanie tam dotarło " - i pomimo tego, że do mnie też nie dotarła kopia tylko pismo zaadresowane na mnie - wszcząłem procedurę tak, jakby wpłynęło do KIO. I okazało się, że słusznie, bo pod koniec następnego dnia przyszedł faks z KIO, żeby podać informacje o wartości postępowania, bo mają odwołanie