1

Temat: stempel pocztowy

Z. wezwał do uzupełnienia dokumentów na podstawie art. 26 ust. 3. W. przysłał uzupełnienie dzień po wyznaczonym terminie tłumacząc, że wysłał pocztą 4 dni wcześniej. Czy są jakieś wyroki mówiące o tym, że  do zachowania terminu decydująca jest chwila dostarczenia dokumentu, a nie data stempla pocztowego?

2

Odp: stempel pocztowy

Skoro wyznaczyłeś datę i godzinę dostarczenia dokumentów to oferta do wywalenia ale nie wiem coś napisał w tym wezwaniu.

3

Odp: stempel pocztowy

A ja wyjaśnienia bym uznał, jeżeli są jasne i zasadne to ok.

4

Odp: stempel pocztowy

Marcel napisał/a:

A ja wyjaśnienia bym uznał, jeżeli są jasne i zasadne to ok.

A ja bym się zastanowiła przecie wszystkich należy traktować jednakowo. No chyba, że wykonawca z drugiego krańca Polski dostarczał dokumenty a miał mało czasu. Nie znam na tyle sprawy aby Ci jednoznacznie odpowiedzieć a odpowiedzi może być wiele zarówno na tak jak i nie.

5

Odp: stempel pocztowy

Ja też bym się przyjrzał, ale z ostatecznym nastawieniem  jak Marcel. Niech idzie. Postępowanie jest po to by w końcu udzielić zamówienia, a nie by testować skrupulatność.

6

Odp: stempel pocztowy

1.W wezwaniu podkreśliliśmy, że dokumenty w formie oryginałów lub kopii potwierdzonych za zgodność należy dostarczyć do dnia (bez określania godziny). Forma faxu lub maila jest niedopuszczalna.
2. Wykonawca dwa dni po otrzymaniu informacji o wezwaniu do uzupełnienia wysłał do nas faxem dokumenty, a następnie przyjechał z Poznania do Gdańska w celu obejrzenia innych ofert. Nawet zapytałam go co z uzupełnieniem, ale stwierdził, że napewno przyjdzie na czas.
Oczywiście termin minął, uzupełnienia brak.
Niestety mamy wadium - czy w związku z tym tłumaczenie, że wysłał pocztą i powinno dotrzeć na czas jest wystarczające - moim zdaniem wątpliwe!
W. upiera się, że decydująca jest data stempla pocztowego - czy napewno?

7

Odp: stempel pocztowy

dziwne zachowanie wykonawcy. skoro przyjechał obejrzeć oferty, to czemu nie zabrał ze sobą tych oryginałów co wysłał faksem.

wadium raczej do oddania, bo mimo wszystko miał intencje uzupełnienia dokumentów skoro oryginały wysłał pocztą przed upływem terminu.

tylko czemu tak często wykonawcy polegają na poczcie? żal im kasy na kuriera?
bo na paliwo mu żal nie było kasy skoro się zjawił żeby oferty przejrzeć.

jakoś mi to zalatuje czystą amatorką.

8

Odp: stempel pocztowy

hektor napisał/a:

1.W wezwaniu podkreśliliśmy, że dokumenty w formie oryginałów lub kopii potwierdzonych za zgodność należy dostarczyć do dnia (bez określania godziny). Forma faxu lub maila jest niedopuszczalna.

Taki zapis mieliście również w SIWZ?

9

Odp: stempel pocztowy

Wyrok KIO z dnia 16 sierpnia 2011 r., sygn. akt KIO 1657/11:
"Niewątpliwym jest, co jednoznacznie wynika z powyższych ustaleń faktycznych, iż oferta Odwołującego wpłynęła po upływie wyznaczonego terminu składania ofert, a tak złożoną ofertę zwraca się wykonawcy bez otwierania. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej  sprawy jest więc  ustalenie,   o  której  godzinie  upoważniony  pracownik Odwołującego wszedł do biura przepustek, jak również to, o której godzinie ów pracownik skontaktował się z pracownikami Zamawiającego. Istotna jest bowiem tylko i wyłącznie godzina, o której faktycznie złożono ofertę w miejscu wskazanym w treści SIWZ, a mianowicie w siedzibie Zamawiającego. I mogło to być każde miejsce jego siedziby, co sam Zamawiający przyznał na rozprawie, konsekwentnie podkreślając, iż złożenie oferty w którymkolwiek z pokoi jego siedziby, przesądzałoby o skutecznym złożeniu oferty. Treść postanowień SIWZ w tym zakresie jest jednoznaczna i spójna z wyjaśnieniami Zamawiającego złożonymi na rozprawie, a ich treści Odwołujący wcześniej nie kwestionował. Za złożenie oferty w terminie należy więc uznać jej dostarczenie do siedziby Zamawiającego. Za siedzibą Zamawiającego nie może być uznane biuro przepustek. Biuro przepustek jest to bowiem miejsce, w którym osoby przybywające do określonym instytucji (m.in. Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, MSWiA, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego), a więc i do siedziby Zamawiającego, zobowiązani są poddać się określonym procedurom obowiązującym wszystkich wchodzących na teren urzędów centralnych, w tym obsługiwanych przez to konkretne biuro przepustek. Tym samym przybycie - wejście do biura przepustek nie może być traktowane jako jednoznaczne ze złożeniem oferty. Podkreślenia wymaga i okoliczność, że i ten termin (godzina przybycia do biura przepustek) - jak wynika z szeregu oświadczeń Odwołującego, jak i jego pracownika upoważnionego do złożenia oferty - nie jest jednoznaczny. Odwołujący wskazuje, iż było to ?na co najmniej 15 minut przed 12:00? (str. 8 odwołania). Z oświadczeń pracownika biura przepustek (Pani Ewy G.) oraz firmy ochroniarskiej (SOLID SECURITY Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie) wynika, iż było to ?przed godz. 12:00?. Natomiast Pan Jarosław K. pracownik Odwołującego, który upoważniony był do złożenia oferty i który faktycznie tam był, w złożonym Zamawiającemu piśmie oświadczył, iż w biurze przepustek ?pojawił się (...) o godzinie 11:58?. Godziny wskazanej w tym oświadczeniu - wbrew twierdzeniom Odwołującego - nie można traktować jako pomyłki powstałej pod wpływem zdenerwowania. Złożone jest ono bowiem przez osobę, która bezpośrednio uczestniczyła w określonych zdarzeniach. O godzinie tej (11:58) pracownik Odwołującego faktycznie więc przebywał w biurze przepustek, a nie w siedzibie Zamawiającego, zresztą sam Odwołujący wskazał w treści odwołania, iż już oczekiwanie w kolejce petentów zajęło mu kilka minut. Tak więc nie można dać wiary złożonym oświadczeniom, gdyż pozostają one z sobą w sprzeczności. Oferta Odwołującego została złożona po terminie i bez znaczenia - w ocenie Izby - są przyczyny opóźnienia. To Odwołujący, będąc profesjonalistą, wielokrotnie biorąc udział w postępowaniach przetargowych powinien był dołożyć należytej staranności przy terminowym złożeniu oferty, a niewątpliwie tego nie uczynił.
Ciężar dowodu, zgodnie z art. 6 k.c. - wbrew twierdzeniom Odwołującego -spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, a Odwołujący nie wykazał, iż jego oferta faktycznie została złożona przed upływem terminu składania ofert".

10

Odp: stempel pocztowy

Kolejny wyrok KIO - z dnia 28 grudnia 2011 r., sygn. akt KIO 2688/11:
"Zamawiający w punkcie 12.1 SIWZ określił miejsce składania ofert w następujący sposób: ofertę wraz z wymaganymi dokumentami należy złożyć w nieprzekraczalnym terminie do 21.11.2011 r. do godz. 14.00 w biurze Zamawiającego: PGE EJ 1 Sp. z o.o., ul. Mokotowska 49, 00-542 Warszawa. Po dokonanej zmianie przez Zamawiającego zmianie termin składania ofert przypadał na dzień 6 grudnia 2011 r. godz. 14.00. Według adnotacji dokonanej przez pracownika Zamawiającego na kopercie zawierającej ofertę Odwołującego, została ona złożona w dniu 6 grudnia 2011 r. o godzinie 14.01. Odwołujący nie zmierzał do wykazania, że przekazał ofertę pracownikowi Zamawiającemu zanim minęła godzina 14.00, wywodził jedynie, że ze względu na sposób określenia w SIWZ miejsca składania ofert, należy uznać, iż jej złożenie nastąpiło z chwilą stawienia się przedstawiciela wykonawcy w recepcji budynku, w którym mieści się biuro Zamawiającego.
Niekwestionowany przez Zamawiającego i Przystępującego jest fakt, że przedstawiciel Odwołującego stawił się w recepcji budynku o godzinie 13.57, tj. przed upływem terminu składania ofert, co potwierdza przedłożona przez Odwołującego kopia z książki wejść i wyjść. Wg wyjaśnień Odwołującego, upływ czasu pomiędzy przybyciem do budynku a chwilą złożenia oferty spowodowany był koniecznością wylegitymowania się w recepcji osoby składającej ofertę, zaewidencjonowania faktu wejścia do budynku, a następnie dotarcia windą do biura Zamawiającego mieszczącego się na trzecim piętrze.
Izba podzieliła argumentację Zamawiającego, że samo stawienie się przedstawiciela wykonawcy w holu budynku nie może być uznane za złożenie oferty. Oferta złożona to taka, która została przekazana do dyspozycji Zamawiającego. Niemniej jednak Izba stanęła na stanowisku, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie, uznając, że jednominutowe opóźnienie w złożeniu oferty nastąpiło z przyczyn leżących po stronie Zamawiającego.
Oczywistym jest, że na wykonawcach ciąży obowiązek dołożenia należytej staranności w celu prawidłowego i terminowego złożenia oferty. Niemniej jednak działania Zamawiającego nie mogą cechować się dowolnością i utrudniać wykonawcom wykonania czynności niezbędnych do wzięcia udziału w postępowaniu. Zgodnie z art. 36 ust. 1 pkt 11 ustawy Pzp, Zamawiający podaje w SIWZ miejsce i termin składania ofert. Podkreślić należy, że wypełniając obowiązek określenia miejsca składania ofert, Zamawiający powinien wskazać dokładną lokalizację siedziby czy biura, w którym oferty mają być złożone. Wymogu tego nie spełnia podanie w specyfikacji adresu budynku (biurowca), w którym znajduje się m.in. biuro Zamawiającego. W niniejszym postępowaniu Zamawiający nie określił ani piętra, ani numeru lokalu, w którym przyjmowane będą oferty. Wskazał co prawda, że ofertę należy złożyć w biurze Zamawiającego, ale ograniczył się jedynie do podania adresu budynku zajmowanego przez wiele podmiotów. Nie poinformował również wykonawców, że przybycie do biura Zamawiającego wymaga uprzedniego wylegitymowania się i zaewidencjonowania wejścia do budynku, a są to przecież okoliczności, które mogą wpłynąć na dotrzymanie terminu składania ofert.
Przy takim określeniu w SIWZ miejsca składania ofert, wykonawca miał prawo interpretować je w ten sposób, że przybycie pod wskazany adres umożliwi mu bezzwłoczne złożenie oferty. Trudno oczekiwać od wykonawcy, aby znał funkcjonujące w biurowcu zasady odbioru przesyłek. Skoro Zamawiający podał jedynie adres budynku, wykonawca ? nawet mając wiedzę, że Zamawiający zajmuje tylko niektóre pomieszczenia w biurowcu ? mógł zakładać, że złożenie oferty będzie mogło nastąpić na przykład w recepcji budynku.
Tymczasem wykonawca nie miał możliwości doręczenia Zamawiającemu oferty bezpośrednio po stawieniu się pod adresem wskazanym w specyfikacji, mimo że przybył tam przed upływem terminu i był gotów do złożenia oferty. Ponadto, czynności podjęte przez przedstawiciela Odwołującego po pozyskaniu wiedzy o lokalizacji biura Zamawiającego, zmierzały bezpośrednio i bez żadnej zwłoki do złożenia oferty.
Należy również zwrócić uwagę na to, że oferta dotarła do Zamawiającego zaledwie minutę po godzinie 14. Co do zasady nawet tak minimalne opóźnienie należy uznać za przekroczenie terminu składania ofert, skutkujące koniecznością zwrotu oferty (art. 84 ust. 2 ustawy Pzp), jednakże w okolicznościach niniejszej sprawy uzasadnione, zdaniem Izby, jest twierdzenie, że przekroczenie terminu nie nastąpiłoby, gdyby Zamawiający umożliwił złożenie oferty bezpośrednio po przybyciu do budynku, bądź zamieścił w SIWZ precyzyjne informacje o lokalizacji swojego biura. Ponieważ tak nie uczynił, nie może obciążać wykonawcy negatywnymi konsekwencjami swego uchybienia. W związku z powyższym ofertę Odwołującego należy uznać za złożoną w terminie.
Izba nakazała Zamawiającemu dokonanie czynności otwarcia oferty Odwołującego, z uwagi na treść art. 84 ust. 2 ustawy Pzp, który stanowi, że w postępowaniu o udzielenie zamówienia o wartości równej lub przekraczającej kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8, zamawiający niezwłocznie zawiadamia wykonawcę o złożeniu oferty po terminie oraz zwraca ofertę po upływie terminu na wniesienie odwołania. Z przywołanego przepisu wynika, że ustawodawca przewidział możliwość skutecznego zakwestionowania, poprzez złożenie odwołania, decyzji zamawiającego o uznaniu oferty za złożoną po terminie. Konsekwencją stwierdzenia w postępowaniu odwoławczym, że decyzja zamawiającego była błędna, winno być więc jej naprawienie, poprzez nakazanie zamawiającemu otwarcia spornej oferty. Sytuację tę należy potraktować jako wyjątek od zasady jednoczesnego otwarcia wszystkich ofert w dniu upływu terminu na ich składanie. Zdaniem Izby, orzeczenie obowiązku otwarcia oferty realizuje ratio legis przepisu art. 84 ust. 2 ustawy Pzp, nie naruszając przy tym zasad uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców. Należy bowiem zwrócić uwagę, że chociaż otwarcie pozostałych ofert miało już miejsce i zostały ujawnione ich istotne elementy, to sporna oferta pozostaje cały czas w dyspozycji Zamawiającego i nie mogła ulec zmianie. Niezasadne byłoby w związku z tym nakazanie unieważnienia postępowania, jako obarczonego niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy, ponieważ art. 84 ust. 2 ustawy Pzp, przewidując możliwość zaskarżenia zaniechania otwarcia oferty, umożliwia właśnie usunięcie zaistniałej w postępowaniu nieprawidłowości".

11

Odp: stempel pocztowy

Wyrok KIO z dnia 19 grudnia 2008 r., sygn akt KIO/UZP 1442/08:
"Ofertę Odwołującego, jak wynika z ?Wykazu złożonych ofert - przetarg nieograniczony -TZ/370/50/08? ?Świadczenie przez okres 15 miesięcy usługi pomocy technicznej (obsługi sytuacji nietypowych) dla KRSB?, kolumna 3 ?Godzina wpływu? - złożono o ?9:02?. Natomiast w kolumnie 4 ?Podpis osoby przyjmującej? widnieje podpis upoważnionego pracownika Odwołującego. Nadto na zewnętrznej kopercie oferty, złożonej przez Odwołującego, znajduje się prezentata Zamawiającego, na której widnieje data ?2008-11-06?, ?nr wpływu 2? oraz informacja ?OFERTA WPŁYNĘŁA 9:02?.
W oparciu o powyższe Izba uznała, że oferta Odwołującego została złożona po upływie wyznaczonego terminu składania ofert, a tak złożoną ofertę zwraca się wykonawcy bez otwierania. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy jest ustalenie, o której godzinie upoważniony pracownik Odwołującego wszedł do siedziby Zamawiającego. Istotna jest bowiem godzina, o której faktycznie złożono ofertę, czyli doręczono uprawnionemu pracownikowi Zamawiającego. ?Spóźnienie oznacza, że nie doszło do skutecznego złożenia oświadczenia woli zawartego w ofercie. (...) Nie są również istotne przyczyny opóźnienia, a zwrot jest dokonywany również wtedy, gdy opóźnienie powstało z przyczyn niezawinionych przez wykonawcę? (M.Stachowiak, Prawo zamówień publicznych, Komentarz, Warszawa 2007, s. 310). Tym bardziej podnieść należy, że to wykonawca powinien dołożyć należytej staranności przy terminowym złożeniu oferty, a niewątpliwie tego nie uczynił. Twierdzenia Odwołującego jakoby pracownik Zamawiającego nieprawidłowo wpisał godzinę przyjęcia oferty, w kontekście złożenia podpisu potwierdzającego fakt jej złożenia przez upoważnionego pracownika Odwołującego, nie zasługują na uwzględnienie, zwłaszcza, iż - jak oświadczył Odwołujący na rozprawie - nie zarzuca Zamawiającemu świadomego działania mającego na celu wykluczenie Odwołującego z postępowania. Fakt złożenia oferty po terminie potwierdził także przesłuchany w charakterze świadka Paweł Ś.
Ciężar dowodu, zgodnie z art. 6 k.c. - wbrew twierdzeniom Odwołującego -spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, a Odwołujący takich dowodów nie przedstawił".

12

Odp: stempel pocztowy

Wyrok KIO  z dnia 29 sierpnia 2008 r., sygn. akt KIO/UZP 855/08:
"Zgodnie z pkt XIII SIWZ Zamawiający określił termin składania ofert na dzień 23 lipca 2008 r. o godz. 9:00. Jednocześnie Zamawiający zastrzegł, że oferty należy składać wyłącznie w sekretariacie na I piętrze w siedzibie Zamawiającego przy Pl. Niepodległości 2 w Kielcach.
W terminie i miejscu wyznaczonym do składania ofert wpłynęły cztery oferty. Natomiast ofertę Inwemer System Sp. z o.o. złożono, za pośrednictwem Pocztexu, w terminie zakreślonym przez Zamawiającego, jednakże w innym miejscu, tj. w kancelarii przy Pl. Niepodległości 2 w Kielcach. Stamtąd oferta ta została przekazana, wraz z pozostałą korespondencją, do kancelarii przy ul. Sienkiewicza 7 w Kielcach (godz. 8:50), a następnie po dokonaniu rozdysponowania korespondencji, przekazano sporną ofertę Komisji przetargowej o godz. 10:15. Okoliczności te potwierdzają oświadczenia złożone przez pracowników Zamawiającego: p. Roberta G. i p. Elżbiety M., którym skład orzekający Izby dał wiarę. Przyjęcie bowiem na podstawie prezentaty sekretariatu, że nastąpił wpływ do któregokolwiek sekretariatu nie jest możliwe, bowiem prezentata nie została opatrzona podpisem osoby przyjmującej ofertę, nr pozycji oznaczony jako 1 budzi wątpliwości, zważywszy na fakt, że sporna oferta z pewnością nie jest pierwszą, która wpłynęła do Zamawiającego w bieżącym roku (potwierdza to również rejestr ofert prowadzony przez sekretariat przy Pl. Niepodległości 2, zgodnie z oświadczeniem Zamawiającego). W związku z powyższym drugi rejestr ofert przetargowych opatrzony pieczęcią Centrum Infrastruktury przy Pl. Niepodległości 2 nie może być wiarygodny.
Zdaniem Krajowej Izby Odwoławczej zarzut naruszenia art. 91 ust. 1 ustawy Pzp znalazł potwierdzenie. W ocenie Izby brak podstaw do unieważnienia postępowania w oparciu o przesłanki, o których mowa w art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy Pzp. Zamawiający błędnie przyjął, że dostarczenie oferty na adres Zamawiającego w terminie określonym oznacza, iż oświadczenie woli, jakim jest oferta, doszło do Zamawiającego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią. Krajowa Izba Odwoławcza zwraca uwagę, że ustawodawca w art. 36 ust. 1 ustawy Pzp wyraźnie odróżnił adres Zamawiającego od miejsca składania ofert. Zatem Zamawiający posiada pełną dowolność w określeniu tego miejsca. Jednocześnie ustawodawca ściśle powiązał ze sobą miejsce oraz termin składania i otwarcia ofert. Powyższe rozważania mają istotne znaczenie dla wykładni przepisu art. 84 ust. 2 ustawy Pzp, zgodnie z którym ofertę złożoną po terminie zwraca się bez otwierania po upływie terminu przewidzianego na wniesienie protestu. Dokonanie wykładni gramatycznej przedmiotowego przepisu stoi w sprzeczności z brzmieniem art. 36 ust. 1 pkt 1 i 11 ustawy Pzp oraz art. 86 ust. 2 i 4 ustawy Pzp. Zgodzić należy się z Zamawiającym, że oferta stanowi oświadczenie woli (art. 66 k.c). Jednakże wbrew twierdzeniom Zamawiającego, nie znajdzie tutaj zastosowania teoria oświadczenia woli, zgodnie z art. 61 k.c. Przepisy k.c. mają bowiem zastosowanie, zgodnie z art. 14 ustawy Pzp, do czynności podejmowanych w postępowaniu, jeżeli przepisy ustawy Pzp nie stanowią inaczej. Tymczasem, Zamawiający zgodnie z dyspozycją art. 36 ust. 1 pkt 11 ustawy Pzp określając miejsce i termin składania ofert, określa przez to jednocześnie, z jaką chwilą oświadczenie woli dojdzie do niego w sposób skuteczny. Zatem adresat oświadczenia woli może określić, w jakich warunkach będzie możliwe zapoznanie się z kierowanym oświadczeniem woli. Zamawiający wskazuje, że te warunki dotyczą terminu i miejsca. Tak więc Zamawiający określając miejsce i termin składania ofert daje wyraz temu, że skutecznie można złożyć ofertę, dotrzymując tych konkretnych warunków i za to Zamawiający ponosi odpowiedzialność. Złożenie w sposób skuteczny oferty powoduje bowiem, że na Zamawiającym ciąży obowiązek dokonania jej otwarcia, zgodnie z art. 86 ust. 2 ustawy Pzp i podjęcia dalszych czynności. Natomiast w przypadku, mimo skutecznego złożenia oferty (w warunkach określonych przez Zamawiającego), zaniechanie czynności otwarcia skutkuje, wobec braku możliwości powtórzenia tej czynności, koniecznością unieważnienia postępowania na podstawie art. 93 ust. 1 pkt 7 ustawy Pzp. Reasumując, ustawodawca dał możliwość Zamawiającemu zdecydowania o chwili złożenia oferty w sposób skuteczny (termin, miejsce).
Trudno sobie wyobrazić, aby złożenie oferty w terminie na adres Zamawiającego (niezależnie od wymagań Zamawiającego w tym przedmiocie) gwarantowało skuteczne złożenie ofert. W warunkach chociażby rozbudowanej struktury Zamawiającego, powierzenia przeprowadzenia postępowania własnej jednostce organizacyjnej lub osobie trzeciej, złożenie oferty na adres Zamawiającego może nie gwarantować skuteczności oświadczenia woli, jak i uniemożliwić dokonania publicznego otwarcia oferty w sposób, o którym mowa w art. 86 ust. 2 ustawy Pzp.
W badanym stanie faktycznym Zamawiający określił, że ofertę należy złożyć do dnia 23 lipca 2008 r., do godz. 9:00, w sekretariacie na I piętrze przy Pl. Niepodległości 2 w Kielcach. Zamawiający wskazał więc, że powyższe gwarantuje, iż będzie mógł w sposób skuteczny zapoznać się z ofertą, biorąc pod uwagę termin otwarcia ofert. Skoro wykonawca Inwemer System Sp. z o.o. nie dopełnił powyższych warunków, ponosi ujemne skutki swojego działania. Fakt, że wspomniany Wykonawca w sposób prawidłowy oznaczył adresata (jedynie z uchybieniem co do formy - część adresu poza polem adresowym) i zlecił wykonanie dostarczenia przesyłki, powoduje ewentualną odpowiedzialność odszkodowawczą dłużnika z tytułu nienależytego wykonania umowy. Natomiast okoliczność, iż oferta została odebrana przez pracownika Zamawiającego nie powoduje przejścia zobowiązania do doręczenia oferty na Zamawiającego. Przez przyjęcie przesyłki pracownik Zamawiającego nie staje się przecież dłużnikiem nadawcy. Należy zatem uznać, że oferta Inwemer System Sp. z o.o. została złożona po terminie. Przy czym, co wymaga podkreślenia, dla wykładni przepisu art. 84 ust. 2 ustawy Pzp, w szczególności dla zdefiniowania pojęcia ?po terminie? istotne jest brzmienie przepisu art. 86 ust. 2 i 4 ustawy Pzp. Ustawodawca nałożył na Zamawiającego obowiązek publicznego otwarcia ofert i podania określonych informacji zawartych w tych ofertach. Obowiązek ten może być zrealizowany w sytuacji, gdy oferta nie tylko dotrze do Zamawiającego, ale zostanie złożona w taki sposób, że na moment otwarcia ofert Zamawiający mógł się z nią zapoznać. Stąd, teoria oświadczenia woli z art. 61 k.c, która jest teorią dojścia (otrzymania) nie może mieć zastosowania w przedmiocie określenia chwili złożenia oferty.
Oczywistym jest, że obowiązek złożenia oferty obciąża wykonawcę. W badanym stanie faktycznym, Zamawiający podjął próbę doręczenia spornej oferty do miejsca wskazanego. W ocenie Izby takie działanie prowadziłoby do przejmowania obowiązków wykonawców i mogłoby zaburzać ich status w postępowaniu. Okoliczność, że pracownik Pocztexu popełnił błąd, a Pocztex jest jednostką związaną z Zamawiającym, nie ma znaczenia dla oceny badanego stanu faktycznego. W badanym stanie faktycznym należy uznać, że sporna oferta została złożona po terminie i jako taka podlega zgodnie z dyspozycją art. 84 ust. 2 ustawy Pzp zwróceniu bez otwierania po upływie terminu przewidzianego na wniesienie protestu".