w jednej z opinii na ww.uzp.gov.pl jest napisane:
"1. Obowiązkiem wykonawcy w przypadku, gdy korzysta z potencjału podmiotów trzecich, jest rzeczywiste wykazanie, że tym potencjałem będzie dysponował.
2. Treść zobowiązania podmiotu trzeciego powinna określać: kto jest podmiotem przyjmującym zasoby, zakres zobowiązania podmiotu trzeciego, czego konkretnie dotyczy zobowiązanie oraz w jaki sposób będzie ono wykonane, w tym jakiego okresu dotyczy. A w sytuacji gdy przedmiotem udzielenia są zasoby nierozerwalnie związane z podmiotem ich udzielającym, niemożliwe do samodzielnego obrotu i dalszego udzielenia ich bez zaangażowania tego podmiotu w wykonanie zamówienia, taki dokument powinien zawierać wyraźne nawiązanie do uczestnictwa tego podmiotu w wykonaniu zamówienia.
3. Zamawiający może żądać od wykonawców złożenia dokumentów podmiotowych dotyczących podmiotów trzecich, ale jedynie w zakresie okoliczności wskazanych w art. 24 ust. 1 ustawy, do których odsyła § 2 ust. 1 rozporządzenia w sprawie dokumentów, i tylko pod warunkiem, gdy wykonawca przy wykazywaniu spełniania warunków podmiotowych powołuje się na zasoby tych podmiotów i będą one uczestniczyły w realizacji zamówienia.
4. Niezłożenie przez wykonawcę w sytuacji, w której w celu wykazania swojej zdolności do realizacji zamówienia polega on na zasobach podmiotów trzecich, które będą uczestniczyły w realizacji zamówienia, właściwych dokumentów odnoszących się do podmiotu trzeciego, wymaganych przez zamawiającego, skutkuje obowiązkiem wykluczenia wykonawcy z postępowania z powodu nie wykazania spełniania warunków udziału w postępowaniu (por. art. 24 ust. 2 pkt 4 ustawy Pzp), po uprzednim wezwaniu wykonawcy do uzupełnienia dokumentów."
pytanie tylko czy doradzanie i konsultacje można uznać udział w realizacji zamówienia.
co to znaczy udział w realizacji zamówienia? czy to jest jednoznaczne z podwykonawstwem?
wg mnie, jeżeli dzięki podmiotowi trzeciemu wykonawca spełnia warunek wiedzy i doświadczenia to powinien złożyć dokumenty dotyczącego podmiotu trzeciego.
jaki sens miałyby warunki jeżeli wykonawca mógłby do woli dobierać sobie podmioty, tylko po to żeby spełnić warunek. przecież nie ma pewności w tym przypadku, że ten podmiot w ogóle będzie doradzał, bo jak to sprawdzić. przecież nikt nie będzie pytał wykonawcy podczas realizacji zamówienia, czy ten podmiot faktycznie mu doradzał.
dla mnie to pachnie handlem referencjami.