1

Temat: ZP - 1

Mam pytanie-  jakie praktyki stosujecie jeśli chodzi o podpisanie druku  ZP-1  Oczywiście członkowie komisji i kierownik Zamawiającego bez wątpienia ale spotkałam się z opinią, że ( chodzi o jst ) sekretarka, która przyjmuje oferty i korespondencję - powinna wypełniać ZP-1  . A co z osoba np. sekretarza, który ma upowaznienie do podpisywania korespondecnji w zp. Sekretarz wydaje mi się że powinien złożyc również ZP -1. Jak Wy to robicie ?

2

Odp: ZP - 1

podzielcie się przykładem , pliss:)

3

Odp: ZP - 1

Sekretarka nie!!
Sekretarz nie, chyba, że zatwierdza wybór lub wykonuje inne czynności zarezerwowane dla kierownika jednostki. Że ma upoważnienie do podpisywana korespondencji to nie znaczy, że wykonuje czynnościw postępowaniu.

4

Odp: ZP - 1

Zgoda.
Skoro jednak Ada prosi o przykład to ja dam taki: jeśli powołano komisję przetargową, to każdy z członków komisji plus kierownik, który zatwierdzi (podpisze) jej protokół.
Na początek to powinno wystarczyć.

5

Odp: ZP - 1

najbardziej logiczne jest to co piszecie i dzięki za przykłady, szkoda tylko że takie dziwactwa wymyślają osoby prowadzące szkolenia a my z tym potem mamy problem...przy sekretarce był przykłd że ma ona wpływ na przyjmowanie ofert ...że bywały sytuacje ofert " z pod lady " itp...
A sekretarz ? - jesli podpisuje wezwanie do wyjasnień czy do uzupełnienia oferty to nie podpisuje ZP 1 ?

6

Odp: ZP - 1

Tamten prelegent niekoniecznie wydziwia, może miał ciekawe doświadczenia.

Jednak idąc tym tropem będziemy podejrzewać spisek na każdym kroku i żądać oświadczeń nie tylko do sekretarki, ale dochodzić kto i kiedy ją może zastępował, kto zaglądał do szafy, kto kręcił się w pobliżu, a może po pracy (brygada sprzątaczek!!!), kto ma klucze o szaf i sal, kto je dorabiał - tę listę będziemy rozszerzać bez granic.

Co do sekretarza, to jeśli faktycznie coś w sprawie podpisywał, to oświadczenie raczej niech złoży, choćby na wszelki wypadek. Nie tylko on, lecz każdy czyj ślad udziału jest uwieczniony w papierach.

7

Odp: ZP - 1

Wchodzimy w jakieś udziwnienia, ofert sekretarka nie otwiera, no chyba, ze jest członkiem komisji.

8

Odp: ZP - 1

Nie otwiera, ale jak kto się uprze, to może w zamian podejrzewać różne inne bezeceństwa.

9

Odp: ZP - 1

Ja wiem, że czasem kontrolujący "przesadzają", no ale nie popadajmy w jakieś paranoje. To, że oferta wpływa przez sekretariat nie oznacza, że ją tam czytają, przecież jest zamknięta.
A teoretyzując to przecież ja, jako pracownik urzędu, mogę innym współpracownikom pokazać oferty, które wpłynęły w postępowaniu przetargowym i nikt się o tym nie dowie;-)

10

Odp: ZP - 1

dzięki  za te info smile
Co do sekretarki do dopowiem: Na jednym ze szkoleń prelegent opowiadał historyjke, kiedy to sekretarka schowała ofertę jednego z W,  ktory okazal się być najtańszym i mieli problem a inna "sekretarka" kombinowlała przy wpływach z czasem wływu ofert na sekretariai i z tym czasem się w końcu pogubiła. Morał był taki że kolejnośc ofert ni jak się miąła do terminu ich wpływu .... smile

11

Odp: ZP - 1

Kombinacje i ludzka pomysłowość nie znają granic ;-) Polak to jednak potrafi wink

12

Odp: ZP - 1

Ada napisał/a:

Morał był taki że kolejnośc ofert ni jak się miąła do terminu ich wpływu .... smile

Skąd się bierze ten obowiązek? Z tego co wiem to w PZP zasada "kto pierwszy ten lepszy" jeszcze nie obowiązuje.

Powiedzcie w jaki sposób podpisanie ZP-1 przez sekretarkę miałoby uchronić zamawiającego przed sytuacjami, które opisaliście. "swój" wykonawca mógłby złożyć swoją ofertę jako ostatni, a więc te wszystkie przygody z ofertami konkurencji już dawno miałyby miejsce.

Poza tym fakt, iż sekretarka czy inna osoba może mieć fizyczny wpływ na ilość ofert nie zwalnia z patrzenia na przesłanki ustawowe podpisania ZP-1.