umowa - termin w siwz a podpisania

ja korzystając z tej uchwały przesunąłem termin dostawy o jeden dzień
Pożyjemy zobaczymy
A tak a propos to taka uchwała to fajna sprawa szczególnie na koniec roku

Uchwała robi z nas idiotów.
Albo sama nie  jest w porządku.

No tak.
Ale ja też czuję dyskomfort, bo już nie wiadomo co jest zmianą istotną, a co nie, dopóki PO FAKCIE  Wielki Brat lub mu podobny nie wskaże, że ktoś zrobił błąd i wyszedł na durnia.

Bardzo fajna uchwała. Mój Mistrz zawsze mnie uczył żeby unikać sztywnych terminów zastępując je wskazaniem okresów. Nie zawsze tak się da i jeżeli podaję konkretne daty to zawsze ustalam zasady przesunięcia tych dat na wypadek przedłużającej się procedury. W/g uchwały robię to niepotrzebnie.
Sens przytoczonych argumentów w uchwale widzę. Na wszelki wypadek uchwałę podpiąć pod umowę.

Ale tu mamy wspólne stanowisko i Prezesa i KIO, więc chyba nie ma się czego bać

No chyba że znów Prezes i KIO stwierdzą że zmiana terminu miała istotny wpływ na krąg podmiotów ubiegających się o zamówienie.

Witam,

w temacie kontrowersyjnej uchwały KIO. Znam przykład, gdzie gmina zwracała kilka milionów złoty (projekt). Sąd orzekł, że prawo się nie zmieniło, zmieniła się interpretacja prawa (orzeczenie wydane kilka lat po realizacji).
Oczywiście istotny jest również stan faktyczny, który rzadko kiedy jest identyczny (dobre wyjście aby bronić błędnych decyzji).
Zastanawiałem się nad sytuacja odwrotną; doszło do podpisania umowy i realizacji zadania (treść uchwały) i co wtedy...