Temat: Sprawnie bezprawnie :)
Tekst wg mnie godny uwagi. Rzuca nieco inne światło na problemy w interpretacji pzp. Krytyczny w stosunku do opinii UZP.
http://akademiazamowien.pl/upload/Dodawanie_cz_I.pdf
np. "Powoływanie nowych bytów takich choćby jak ?tożsamości? - przedmiotowej i
czasowej - stoi w jaskrawej sprzeczności ze znaną i przydatną od wieków brzytwą Ockhama,
którą da się streścić w zwięzłej wskazówce: ?nie wymyślaj nowych czynników jeżeli nie
istnieje taka potrzeba, a jeżeli już, to udowodnij najpierw ich istnienie?. Nowymi,
wymyślonymi i przyjmowanymi bez dowodów czynnikami są tutaj właśnie nieznane w prawie
o zamówieniach i dyrektywach obie ?tożsamości?, przy czym trzeba zauważyć, że samo
słowo ?tożsamość? pojawia się tutaj w znaczeniu odległym od jego potocznego rozumienia i
dalszym jeszcze - od znaczenia, które znajdujemy w Słowniku Języka Polskiego 1. Bardziej
jeszcze dalekim od znaczeń tego słowa w matematyce i logice. Nie ulega wątpliwości, że to
semantyczne nadużycie ma na celu obronę z góry założonej tezy ? nakazu łączenia."
Ważne jest także, że w polskim prawie zamówieniowym
pojęcie ?tożsamość?, użyte zostało tylko w jedynym miejscu - art.140 ust.1, który stanowi, że
?Zakres świadczenia wykonawcy wynikający z umowy jest tożsamy z jego zobowiązaniem
zawartym w ofercie?. Co bezspornie i zasadnie oznacza, iż zakres świadczenia wykonawcy
wynikający z umowy musi być identyczny z jego zobowiązaniem zawartym w ofercie. Brak
jakiegokolwiek innego związanego z ?tożsamością? odniesienia do przedmiotowej strony
zamówienia. Podobnie jest z tożsamością czasową, której nie sposób znaleźć nie tylko w
polskim prawie dotyczącym zamówień ale także w żadnym leksykonie lub słowniku. W
dyrektywach w ogóle nie znajdujemy pojęcia tożsamości przedmiotowej i czasowej.
Dokładnie ten sam problem odnosi się do ?dostaw, usług i robót budowlanych tego
samego rodzaju?. W znaczeniu, które mogłoby korespondować z duchem opinii słowo
?rodzaj? pojawia się w art. 31 ust.4 Prawa zamówień publicznych, gdzie w ustawowej
delegacji upoważniającej Ministra budownictwa do określenia w drodze rozporządzenia
zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru
robót, programu funkcjonalno ? użytkowego powiada się, że należy owej regulacji dokonać
?mając na względzie rodzaj robót budowlanych?.?. Jest to jedyny fragment ustawy, gdzie
mówi się o ?rodzaju robót?. Wolno zatem uważać, że użyto tu słowa ?rodzaj? w jego
rozumieniu potocznym, powszechnie zaś przyjęto odmiennie, że w zamówieniach
publicznych mówiąc o ?rodzaju zamówienia? mamy na myśli klasyczny podział na dostawy,
usługi i roboty budowlane. Takiemu właśnie znaczeniu ?rodzaju? nadaje wymiar ?oficjalny?
rozporządzenie o ogłoszeniach, w którym we właściwej rubryczce znajdujemy pod pozycją
?Rodzaj Zamówienia? kolejne pola do zaznaczenia - dostawy, usługi, roboty budowlane. Tam
właśnie informujemy zainteresowanych, jakiego rodzaju zamówienie będzie przedmiotem
wszczętego tym ogłoszeniem postępowania.