1

Temat: arbitraż po nowemu

Czy wyobrazacie sobie Państwo , jak będzie wyglądał arbitraż po nowemu.
taka sytuacja: 6 ofert , potem 5 protestów i odwołań. Zwycięzca przyłącza sie do Zamawiającego, pozostali do tego co pierwszy protestował i jeszcze dorzucą coś od siebie (muszą aby wykazac swój interes prawny). I to wszystko na jednym posiedzeniu!
Będzi chyba dłuuuuugi protokół.

2

Odp: arbitraż po nowemu

Długi protokól ale postępowanie w krótkim czasie smile

3

Odp: arbitraż po nowemu

Oby, ale ja nie jestem taką optymistką. Ostatnio miałam 2 bardzo duże postępowania, których procedura odwoławcza ( z sądem włącznie)trwała prawie  pół roku. Obie sprawy ocziwiście wygraliśmy bo protesty były wynikiem "walki do końca". Jak mówią wykonawcy: taką mają politykę. Gdyby te postępowania prowadzone były w nowym stanie prawnym to byłoby tak samo. Poniesienie kosztów postępowania dla wielkich firm nie jest dla nich żadną karą ani przyczynką do powstrzymania się od bezsensownych protestów i odwołań.
Ale nie mówię że zmiany są złe. Na pewno będą miały zastosowanie w wielu przypadkach.

4

Odp: arbitraż po nowemu

Zmiany są dyscyplinujące dla Wykonawców i takie z założenia miały być. Wszyscy oni muszą uświadomić sobie mniejwięcej w tym samym czasie czego właściwie chcą od zamawiającego. Czy się z nim zgadzają, czy też nie. Uważam że jest to zmiana we właściwym kierunku. Może na początku czasu stracimy tyle samo co w starej ustawie, ale po pewnym czasie okaże się że spadnie ilość "głupawych" protestów.