26

Odp: Zerwanie umowy

Ponadto wszystkie terminy zawarte w umowie jak i w SIWZ były konsultowane z inspektorem. Podobnie z dzieleniem zadania na etapy. Ja nie musze się znać na budowlańce - od tego jest inspektor!!! Chciałem tylko powiedzieć że te terminy nie wziąłem z sufitu...

27

Odp: Zerwanie umowy

czwureczka piszesz że w miesiąc nikt nie wybudyje dwukondygnacyjnego budynku, czy to znaczy że daliści trzymiesięczny termin - szaleni, ale cokolwiek byście nie robili to zerwanie umowy bez choćby jednego wezwania do przystąpienia do robót (telefoniczne czyli ustne się nie liczą) to kompletne bezprawie

28

Odp: Zerwanie umowy

danaug napisał/a:

czy to znaczy że daliści trzymiesięczny termin - szaleni

Podkreślam, że terminy ustalał Inspektor Nadzoru. To nie są moje wymysły!

danaug napisał/a:

ale cokolwiek byście nie robili to zerwanie umowy bez choćby jednego wezwania do przystąpienia do robót to kompletne bezprawie

czwureczka napisał/a:

Jest kilka wpisów w dzienniku pudowy dokonanych przez inpektora oraz inwestora wzywających do rozpoczęcia budowy

A co z wpisami do dziennika budowy, Chcesz mi powiedzieć że nie mają one żadnego znaczenia?!

29

Odp: Zerwanie umowy

danaug napisał/a:

zerwanie umowy bez choćby jednego wezwania do przystąpienia do robót (telefoniczne czyli ustne się nie liczą) to kompletne bezprawie

Na jakiej podstawie tak uważasz?

30

Odp: Zerwanie umowy

a na takiej że wezwanie należy dostarczyc skutecznie np. list ze zwrotką. wykonawca musi mieć szansę na powzięcie wiadomości a wpis do dziennika jeżeli wykonawcy nie ma na budowie do chyba tylko dla siebie

31

Odp: Zerwanie umowy

danaug napisał/a:

a na takiej że wezwanie należy dostarczyc skutecznie

Ale dlaczego Twoim zdaniem trzeba w ogóle dostarczyć to wezwanie przed odstąpieniem od umowy?

32

Odp: Zerwanie umowy

Wydaje mi się że jeżeli zawarł pisemną umowę na wykonanie robót, i przez dwa miesiące nie widać go na budowie od umownego terminu rozpoczęcia to chyba nie trzeba go wzywać. Pisemność obowiązuje jak najbardziej, ale czy musimy go prosić żeby wszedł na budowe???
Chyba nie....!!!
Dlatego jeżeli gość kompletnie olewa sobie umowę (a widać to po wpisach w dzienniku budowy)to ja nie widze potrzeby gościa prosić! Pozatym jeśli rozpocząłby budowę to powinna być odpowiednia adnotacja w dzienniku budowy, a takiej niema!!!

33

Odp: Zerwanie umowy

sama piszesz że nie zagląda do dziennika więc wasz wis nie mógł do niego dotrzeć, wykonawca nie jest wporządku ja tego nie kwestionuję (żeby było jasne) ale dlaczego zamawiający ma być niewporządku, zerwanie umowy to przecież bardzo radykalne posunięcie - ja zawsze poprzedziłabym to pisemnym wezwaniem, choć widzę że mój pogląd nie znajduje zrozumienia - trudno.

34

Odp: Zerwanie umowy

danaug napisał/a:

ale dlaczego zamawiający ma być niewporządku, zerwanie umowy to przecież bardzo radykalne posunięcie

Nie twierdze, że wezwanie gościa do rozpoczęcia robót na piśmie byłoby złym posunięciem. Chodzi mi o to że to UMOWA obliguje go do rozpoczęcia robót. I chyba zednych innych pism nie trzeba. Facet nie wywiązuje się z umowy to chyba jest podstawą żeby ją zerwać. Swoją drogą to dobrze że wogóle nie wszedł bo gdyby wszedł, rozbabrał i się zabrał to sprawa byłaby o wiele bardziej skąplikowana.

35

Odp: Zerwanie umowy

4-czko, strasznie się rozwinął Twój wątek...:) Krótko, masz podpisaną umowę, wykonawca miał ileś dni na rozpoczęcie budowy, nie zrobił tego, rozwiązujesz umowę i po sprawie. Traci zabezpieczenie,płaci kary i już. Ot...sprawa cała.

36

Odp: Zerwanie umowy

jacek0707 napisał/a:

Traci zabezpieczenie,płaci kary i już. Ot...sprawa cała.

Ot i sprawa cała....
Jak to optymistycznie brzmi...
Tylko uwarzasz że wykonawca bez problemu wyjmie kase i zapłaci kary umowne? (chodzi o kary rzędu 150 tys. zł)

37

Odp: Zerwanie umowy

Jeżeli nie będzie chciał zapłacić na wasze wezwanie, cóż...pozostaje niezwisły (podobno) sąd. Wtedy nie będzie miał wyjścia.

38

Odp: Zerwanie umowy

jacek0707 napisał/a:

cóż...pozostaje niezwisły (podobno) sąd.

No i zmierzam do tego aby zabezpieczyc się pod każdym względem aby drań nie wynalazł czegoś, i nie wygrał przed sądem. Wiesz Jacku - on ponoć ma bardzo dobrch prawników. A ja z kolei nie chce niczego przeoczyć

39

Odp: Zerwanie umowy

no ja proponuje zeby ta sprawa zajeli sie prawnicy iz waszej strony . w koncu jesli chodzi o 150 tys to nikt bez walki ich nie zaplaci...  a prawnik bedzie mial mozliwosc przejrzec dokladnie wasza dokumnetacje. tu mozesz nie brac pod uwage niektorych zapisow lub dokumentow ktore dla sadu beda mialy znaczenie.

40

Odp: Zerwanie umowy

Nie jestem prawnikiem, ale dla mnie sprawa jest przejżysta i czytelna. Podpisał umowę, nie rozpoczął budowy, więc kary mu się należą (zgodnie z umową). Nawet najdoskonalsi jego prawnicy nic tutaj nie zwojują. Umowa jest umową.

41

Odp: Zerwanie umowy

chyba ze umowa jest niedokladnie skonstruowana albo sa wpisane pewne warunki dot zerwania umowy, ktorych nie spelnili. tak sobie gdybam smile

choc mam nadzieje ze tak nie jest i zycze 4 (db) dobrze: ) tylko ten "szalony prawnik" pobudza fantazje

42

Odp: Zerwanie umowy

zacytuje może § dotyczący kar umownych, oto on:

Strony ustalają wzajemną odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy poprzez zapłatę kar umownych:
Wykonawca jest zobowiązany do zapłacenia Zamawiającemu kary umownej za:
a) zwłokę w wykonaniu robót budowlanych w wysokości 0,3% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki licząc od dnia wyznaczonego na usunięcie wad,
b) zwłokę w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze oraz powstałych w okresie gwarancyjnym ponad ustalony przez Zamawiającego termin (jednak nie krótszy niż 14 dni), w wysokości 1% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki.
c) odstąpienie przez Zamawiającego od umowy z przyczyn, za które odpowiedzialność ponosi Wykonawca, w wysokości 10%    wynagrodzenia umownego.

Zwróćcie uwagę na lit c. bo o to będzie całą batalia...

43

Odp: Zerwanie umowy

Domyślałem się takiego zapisu. Jest OK. Wzywasz go do zapłecenia kar umownych, informujesz o przepadku zabezpieczenia i już. Jeżeli on nie da znaku życia, pozostaje Ci droga sądowa.

44

Odp: Zerwanie umowy

a wiesz co wpadlem na taki pomysl.... jestem tym wykonawca i zrywasz ze mna umowe....

a ja mowie ze nie bylo pismaponaglajacego itd... nie przekroczylem terminu wykonania 1 etapu robot.... wlasnie sposobilismy sie do napisania do Zamawiajacego pisma z prosba o przedluzenie terminu, gdyz z XXX powodu bylismy do tego zmuszeni, bierzemy za to odpowiedzialnosc... biorac pod uwage terminy wyboru nowego wykonawcy prosimy o wydluzenie terminu ze skutkami karnymi (ppkt. a)

byl problem z X ale bylibysmy w stanie wykonac zamowienie z opoznieniem np 1 mca.... liczylem sie z karami umownymi za zwłokę w wykonaniu robót budowlanych w wysokości 0,3% wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki licząc od dnia wyznaczonego na usunięcie wad....... jestemy w stanie zaplacic 9% kary bo i tak zarobimy 20% smile

i co? hmmmm

45

Odp: Zerwanie umowy

A masz zapisy w umowie o zerwaniu umowy gdy wykonawca nie wejdzie na plac budowy w terminie określonym w umowie?

46 (edytowany przez lolilap 2007-09-27 12:34:20)

Odp: Zerwanie umowy

jacku rozumiem ze pytanie do 4? TRAFNE! i o to wlasnie chodzi o caly obraz...

47

Odp: Zerwanie umowy

Tak, do 4. Cały ten wątek się bardzo rozwinął, ale to chyba jeden z prostszych tematów w zamówieniach (pod warunkiem dobrze skonstruowanej umowy).

48

Odp: Zerwanie umowy

jacek0707 napisał/a:

A masz zapisy w umowie o zerwaniu umowy gdy wykonawca nie wejdzie na plac budowy w terminie określonym w umowie?

cytat z umowy: "Termin rozpoczęcia przedmiotu umowy ustala się na 7 dzień po podpisaniu umowy". Takż jeśli skutecznie się udowodni, że wykonawca nie wszedł na budowę w terminie to jest podstawa zerwania umowy. Szczególnie jeśli wykonawca w dwa miesiące nie raczył zwrócić się z jakimś pismem o przesunięcie tego terminu.

49

Odp: Zerwanie umowy

Sprawę masz bardzo klarowną. Nie wiem nad czym sie tutaj jeszcze rozwodzić... Czwureczko, wszystko jest OK. Nie rozpoczął budowy w terminie 7 dni (nawet 2 miesięcy). Zerwałaś umowę i po sprawie. Wszystko chyba już na ten temat było napisane wczesniej...

50

Odp: Zerwanie umowy

To już jestem spokojniejszy, aczkolwiek nutka niepewności tkwić będzie do końca. Ale to chyba dobrze bo do końca tej sprawy będę czówać aby wszystko było dograne...
A wiem że ta sprawa jeszcze będzie się za nami jeszzcze trochę ciągnąć. Niestety w tych sprawach nie działają sądy 24-godzinne:)
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji, wątek uważam za wyczerpany.

Pozdrawiam,
czwureczka