Opcje wyszukiwania (Strona 20 z 99)

Marta, kto nie rozumie?

Zarzut to dzielenie zamówienia na części w celu ominięcie przepisów ustawy. Każdą z umów cywilnoprawnych traktowalismy jako odrębne zamówienie. Natomiast obroną było to że celem takiego podziału nie było ominięcie przepisów ustawy a inne względy tj. Organizacyjne, finansowe itd.

coś w temacie

http://www.komunikaty.pl/komunikaty/1,105903,12840840,Wybor_kolejnej_oferty_z_rankingu_nie_zobowiazuje_do.html

Są wyroki z których wynika, że zamawiający nie muszą mieć dodatkowych środków na sfinansowanie droższych cen. Stąd odwołania byłyby bez sensu.

Np co, 6a?

to zależy jaki jest rodzaj prac na każdym obiekcie

Trochę więcej zaangażowania  i sama byś znała odpowiedzi.

ad. 2 - odpowiedź w art.22a,
ad. 3 - przyjmuje się że każdy musi posiadać koncesję, no chyba że jakiś zakres będzie wykonywał podmiot gdzie koncesja jest nie wymagana,
ad. 4 i 5 - jest to usługa społeczna określasz zasady jakie chcesz z poszanowaniem art. 138 o.

ok

to może odrzucenie oferty  jako, że oferta złożona przez wykonawcę niezaproszonego

Dziwi mnie w tym opracowaniu (mówię o tym z uzp), postawiony wniosek, że to czy ostatecznie wykonawca będzie zobowiązany do zatrudnienia osób na podstawie umowy o pracę będzie wynikać z przeprowadzonych negocjacji.

Wydawało mi się, że to czy dana czynność w ramach zamówienia podlega czy nie podlega pod Kodeks Pracy wynika obiektywnej oceny zamawiającego. I jeżeli zam. uzna że te czynności się kwalifikują to stawia taki wymóg, a jak się nie kwalifikuje to nie.

Ale żeby to było przedmiotem negocjacji, to jakiś błąd myślowy.

Myślę że to co było celem tworzenia tego przepisu (29.3a) odnosi się do realizacji zamówienia bez względu na tryb postępowania.

Dlaczego nie uznać?