Opcje wyszukiwania (Strona 13 z 51)

Wykonawca który złożył ofertę po terminie nie jest wykonawcą w tym postępowaniu (def. wykonawcy). Wynik i tak zobaczy przy zachowaniu odrobiny należytej staranności, po ujawnieniu do wiadomości publicznej.

To teraz będzie się działo Wszyscy znajomi, radni (pod przykryciem) już są gotowi do działania. Aby żyło się lepiej. Małą łyżeczką też można się najeść Kto rządzi tym krajem...
Dodam, że nie nie jestem za żadną partią a jedynie za mądrymi pomysłami.

To w końcu jak?

np.
III.3.2) Wiedza i doświadczenie
  Z uwagi na charakter zamówienia, Zamawiający nie wyznacza szczegółowego warunku w tym zakresie. W celu wykazania spełniania przez Wykonawcę tego warunku udziału w postępowaniu Wykonawca zobowiązany jest załączyć do oferty oświadczenie. Ocena spełniania warunku nastąpi według formuły spełnia - nie spełnia, na podstawie weryfikacji ww. oświadczenia załączonego do oferty.

Pozostałe warunki opisano tak samo z wyłączeniem warunku "uprawnienia".

Nie zabezpieczono interesu zamawiającego. Mieli farta, wygrała Poczta. PGP i InPost już spodziewało się wygranej w postępowaniu na sądy, więc odpuściło. Mieli szczęście  
Ciekawe jak będzie wyglądał opis spełniania warunków udział innych instytucji zamawiających za pół roku, rok...

Pewnie, że nie. Siwz pisał inny pion. Tylko pytanie czym kierowali się ludzie którzy tak postępują? Sam kontrolujący siwz napisałby lepiej jak prezes uzp i kio razem

Generalnie potencjał wykonawców w konsorcjum sumuje się. Skoro jeden wykonawca posiada licencję (jako uprawnienie) a drugi nie, to w konsorcjum warunek udziału w post. spełniają.  Konsorcjanci z założenia razem uczestniczą w wykonaniu zamówienia. Inną sprawą jest jeżeli odpowiednie służby zatrzymają delikwenta na drodze podczas wykonywania prac do których nie ma uprawnień. Pzp tutaj nie pomoże.
Wg mnie trochę to ryzykowne wykluczać ponieważ jeden z dwóch nie ma uprawnień.
Można zadać sobie pytanie, czy ten który ma uprawnienia może sam wykonać Twoje zamówienia? Czy sam spełni warunki? Do czego jemu konsorcjant?
Ciekawa sprawa była w Białymstoku, gdzie UOKiK udowodnił, że MPO i firma Y zawiązały konsorcjum, żeby nie tworzyć sobie konkurencji. Oddzielnie spełniały war. udziału w postępowaniu.

Co za dziwny kraj. UZP nie stawia żadnych warunków i jest ok. Wydaje wytyczne - zresztą prezes od tego jest (art. 154 pkt 13), a NIK nie przyjmuje takich argumentów?? To jest kopanie się z koniem!. Wg mnie jest to gadanie dla gadania, bo ja też nie widzę tutaj jakiegoś naruszenia.
Fakt, jest to zawsze jakieś ryzyko. Z drugiej strony masz umowę, a w niej kary i odstąpienie.

Niepodpisany, to tak jak "nie ma go" w ofercie. Pytanie do czego Tobie ten kosztorys, jest tylko i wyłącznie poglądowy, czy służy rozliczeniu zamówienia?

Zawsze mam mieszane uczucia kiedy myślę o ZOC na tonery. Fakt, że pozwala to zminimalizować prawdopodobieństwo.

Jak dla mnie dobrze myślisz. Wiesz że w z końcem czerwca skończy się umowa i wiesz, że będzie zawierana kolejna- kontynuacja. Ja bym wartość zsumował. W innym przypadku nie wytłumaczysz się z zarzutu dzielenia zamówienia celem niestosowania przepisów ustawy.

Dowód zamieszczenia ogłoszenia to jedno. Nawet jeśli masz dowód to i tak potrzebujesz jego treść. Zgodzisz się ze mną, że trudno jest odszukać w publikatorze treść ogłoszenia (nawet jeśli masz jego nr) kiedy właśnie masz u siebie kontrolę. Rozsądniej jest mieć gdzieś całe ogłoszenie, a nie tylko kartkę z numerem i ewentualnie z nazwą zamówienia.
Po publikacji na pewno dostajesz potwierdzenie wraz z z treścią ogłoszenia na maila.