Opcje wyszukiwania (Strona 18 z 109)

W ustawie tego nie znajdziesz. Wyłączenie należy traktować na zasadzie analogii do opinii UZP ws oświadczenia z 25a.1- ostatnie pytanie tutaj https://www.uzp.gov.pl/baza-wiedzy/interpretacja-przepisow/pytania-i-odpowiedzi-dotyczace-nowelizacji-ustawy-prawo-zamowien-publicznych/procedura-uregulowana-w-art.-24aa-ustawy-pzp,-tzw.-procedura-odwrocona

"Należy zauważyć, iż w przypadku ?procedury odwróconej? wskazany przepis będzie miał zastosowanie w odniesieniu do braku, niekompletności czy błędów dotyczących oświadczenia, o którym mowa art. 25a ust. 1 ustawy Pzp, jedynie do wykonawcy, którego oferta została oceniona jako najkorzystniejsza. Tym samym, w sytuacji gdy wykonawca ten do oferty  nie dołączy w/w oświadczenia, bądź też złoży oświadczenie, które jest niekompletne lub zawiera błędy, zamawiający wezwie tego wykonawcę w trybie przewidzianym w art. 26 ust. 3 ustawy Pzp do jego uzupełnienia, ale dopiero na etapie, gdy ustali, która z ofert jest najwyżej oceniona.  Powyższe wynika z celu przyświecającego regulacji art. 24aa ustawy Pzp, który to cel sprowadza się do maksymalnego przyspieszenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego."

Ale zawsze za przecinek narobić smrodu u szefa mogą niestety.
Przykładowe pytanie kontrolera: po czym pani stwierdziła, że wykonawca spełnił warunek udziału, skoro widać, że ktoś tu użył korektora i wbrew wymogom siwz nie parafował poprawki? Po co wobec tego wprowadzono wymóg parafowania do siwz. Najpierw coś piszę, a potem robię wbrew sobie?

Czyli nie jest proporcjonalnie. Powinno być 2x20 pkt o wartości zamówienia 500 tys. każde.

Kasiu wiem, że się powtarzam, ale nie masz pewności kto wprowadził korektę i kiedy (przed, czy po podpisaniu oświadczeń). Dla własnego bezpieczeństwa powinnaś to wyjaśnić. W spornych sytuacjach może być tak, że będzie słowo zamawiającego, przeciwko słowu wykonawcy. My musimy myśleć jak wybronić się przed ewentualnymi zarzutami kontrolerów, a jak trafi się złośliwiec, to z pewnością to wyłapie.

Marcel, a dasz głowę, że kontroler nie zarzuci to to była samowola zamawiającego. Na dobrą sprawę nie wiadomo kto to zrobił.

A masz gwarancję, że ten, którego nie zostawisz nie był w GK z tym, którego odrzuciłeś?

Nie wiem o jaką pewność ci chodzi. Wysyłam do informatyków podpisaną przez kierownika informację z otwarcia i oni to publikują. Zanim jednak to nastąpi niosę do kierownika tę informację wraz z oświadczeniem  z art. 17. Stąd moja pewność, że wie kto złożył oferty i wie jakiej treści oświadczenie ma złożyć.

1 Tak, możesz tak zrobić, ale nie musisz
2. Wykonawca, który złożył ofertę sam powinien złożyć oświadczenie o GK, jeśli tego nie zrobił, a jego oferta nie jest najwyżej oceniona, to nie musisz go wzywać z 26.3 do uzupełnienia. Wzywasz tylko najwyżej ocenionego w danej części.

Osobiście zawsze publikuję podpisane przez kierownika informacje. Raz, że jest to czynność zarezerwowana dla kierownika, a dwa stanowi to dla mnie dowód, że składając oświadczenie z art. 17 zapoznał się listą wykonawców, którzy złożyli ofertę. Tak sobie myślę, że podpis sekretarza też jest ok, pod warunkiem, że powierzono mu czynność otwarcia ofert.

To nie do końca tak jest, że każde oświadczenie GK złożone wraz z ofertą należy uznać. Jeśli w treści oświadczenia wpisano "nie należę do żadnej grupy kapitałowej" - jest ok; jeśli zaś jest "nie należę do grupy kapitałowej z żadnym z wykonawców składających ofertę" - to nie można tego uznać, bo chwili składania oferty nie mógł mieć wiedzy jacy wykonawcy składają ofertę. Jest jeszcze trzecia sytuacja, gdy mamy jedną ofertę - bez względu na treść oświadczenia należy je uznać.

Magda pamiętam Twoją sytuację i jeśli chodzi o zamawiacza, który żądał zabezpieczenia na swoim druku, to jest to naruszenie przepisów ustawy, która wprost wskazuje w jakich formach można je wnieść.
Inną kwestią jest interpretacja wątpliwych zapisów, a inną niewiedza, czy też uciążliwość zamawiających. Jest jeszcze inna, bardziej wewnętrzna sprawa - zazwyczaj osoby prowadzące zamówienia pracują na tym, co dostają z zupełnie innego wydziału, co zostanie opisane niedokładnie, niejednoznacznie. Bywa tak niestety, że łatkę przypina się nam prowadzącym procedurę, a my Bogu ducha winni... przecież nie możemy znać się na wszystkim co kupujemy, ale niestety tego się od nas oczekuje. A teraz jeszcze będziemy sprawdzać ile cm wody spadło, żeby stwierdzić, czy można dokonać zmiany terminu wykonania.