Opcje wyszukiwania (Strona 17 z 39)

Poniżej link na stronę z wybranymi zarejestrowanymi częściami spotkania, w tym odpowiedzi na wybrane pytania uczestników konferencji.
http://www.apexnet.com.pl/home/szkolenia/6/0/szkolenia-on-line

... oto jaja znoszący ssak, który rusza na akcję

Zamawiający ma prawo domagac się zawarcia umowy zgodnie z ofertą i sposobem realizacji, jaki deklarował wykonawca, jeżeli wykonawca nie zapewni realizacji umowy przy udziale podmiotu trzeciego o zasoby którego opierał się w procesie (tego samego dzięki któremu spełnił warunek udziału w procesie) lub nie zapewni realizacji tejże umowy przy udziale takiego samego podmiotu, zamawiający co do zasady ma prawo od umowy odstąpić i dochodzić roszczeń na podstawie art. 471 k.c. Szczególne warunki i uprawnienia zamawiającego mogą również wynikać z istotnych postanowień umowy wszp.

Absolutnie tak!

And1, zastanawiam się czy w ogóle takie kryterium (wyłącznie okresowe, czasowe) może być wystarczającą podstawą do uznania. że zamówienie udzielane jest w cześciach.

Mam powazne wątpliwości, czy poszatkowanie pełnego okresu obowiązywania umowy w pełnym zakresie, tworzy podstawy do zastosowania art. 6a. Moim zdaniem jest to sztuczny podział w celu obejścia przepisów. Musisz liczyć się (i pewnie się z tym liczysz ) z ewentualnym zarzutem naruszenia przepisu art. 5.3 pzp. Art. 6a nie jest dedykowany w każdym przypadku udzielanego zamówienia. Zasadniczo należy na niego patrzeć w kontekście celu (np. wyodrębnienia jednego rodzaju zamówienia od drugiego z jakichś  względów). Nie można zatem stosować go (odstępstwo od reguły) bezkrytycznie. Należy pamiętac, że: "  w przypadku zamówień udzielanych w częściach, a więc takich, gdzie przedmiot zamówienia jest złożony ze świadczeń jednorodzajowych lub wielorodzajowych, ale podzielnych, lub wprawdzie stanowi jedno przedsięwzięcie lub funkcjonalną całość, ale do którego wykonania wymagane jest spełnienie świadczeń, których rozdzielenie jest technicznie wykonalne, zamawiający może z różnych względów (ekonomicznych, organizacyjnych itd.) podjąć decyzję o ich udzielaniu w kilku postępowaniach. " Samo podane przez Ciebie uzasadnienie - szybka realizacja zamówienia w tym okresie - jest za słabe do obrony tezy istnienia podstaw do stosowania art. 6a.

Według mnie - tak.

Marcel, rozumiem, że zakladasz sytuację, że zamawiający dysponuje już zasobami piasku i soli (np. z poprzedniego sezonu zimowego), a nie sytuację, kiedy dopiero bedzie zaopatrywał się w ww. dobra, czy tak?

Na takie zamówienie na uslugi powtarzające się okresowo należy skorzystać z prawa opcji, jednak szacujesz łącznie. Poza tym moim zdanie bez sensu jest rozdzielać zakup na 1) dostawę piasku i soli oraz 2) zimowego utrzymania dróg (związek funkcjonalny jest niewątpliwy), zwłaszcza, ze możesz narazić się na zarzut dzielenia zamowienia w celu uniknięcia stosowania przepisów własciwych.

Warunek dot. doświadczenia nie jest prawidłowy; należało wskazać nie tylko na wykonane ale także na wykonywane (uznając, że przedmiotowi zamówienia bliżej do umowy zlecenia (starannego działania), aniżeli do umów o dzieło (rezultatu). Wydaje się, że w takim duchu powinna podążać interpretacja doświadczenia wykonawców w tym zadaniu.

No tak, tylko pamiętajmy, że następstwo prawne to nie cesja, tylko sukcesja.

Poprawiasz ofertę zgodnie z art. 87.2.3. ale nie upieram się pewnie można kwalifikować tą niezgodność jako omyłkę pisarską, w każdym razie o odrzuceniu mowy być nie może.

W praktyce bywa różnie - czasem zdarza się, że robotę wykonują podwykonawcy, o których zamawiający nie ma zielonego pojęcia (zwłaszcza po upływie terminu ukończenia prac); w takich razach stosuje się znaną konstrukcję kumulatywnego przystąpienia do długu ... i szafa gra ...

Ad rem - zamawiający/ inwestor nie musi wprowadzać szczegółowych zapisów dot. zgody do udzialu podwykonawców w robotach budowlanych, chociaż w praktyce znakomicie ułatwia to zamawiającemu realizację i pozwala na spokojny sen. Przepisy ogólne przewidują, że do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Ale trzeba będzie zachować czujność, bo ustawodawca wprowadził konstrukcję milczącej zgody (brak wyrażenia sprzeciwu). Jeżeli zatem inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy.