Opcje wyszukiwania (Strona 22 z 39)

No to jeszcze ja dodam kilka słów - w celu uporządkowania i stworzenia warunków na spokojny sen

Podstawowe pytanie w celu analizy tego przypadku, to: jaką kwotę stanowi przewidziany przez Ciebie wcześniej % na zam. uzup (?) Przypominam, że wartośc zam. uzup. liczymy od kwoty wartości szacunkowej zamówienia (netto), a jeżeli udzielamy zamówienia w częściach to wartość zam. uzup. ustalamy dla każdej cześci oddzielnie (inaczej niż przypadku zam. dodat., gdzie jego wartosć  należy odniesc do wynagrodzenia brutto z umowy wszp).

Jeżeli kwota zarezerwowana na zam. uzup w sumie przekracza 14000 euro, to nie ma wątpliwości, że stosujesz (musisz stosować!) przepisy pzp o udzieleniu zamówienia w trybie z WR (chociaż samo ogłoszenie o zamiarze to raczej przesada, skoro zamawiający już następnego dnia po zawarciu umowy wszp może udzielić zam. z WR).

Jeżeli udziela się pierwszego zam. uzup., a jego wartośc nie przekracza 14000 euro to oznacza to tylko, że jest to pierwsze zam. uzup., ale niekoniecznie ostatnie (bo może być ich więcej, a wtedy będą to zamowienia uzup. realizowane w częściach i zgodnie z art. 32.4 pzp wartością szacunkowa każdej czesci będzie łączna wartosć wszystkich częsci. Będą to zamówienia realizowane w częściach. Więcej na temat zam. uzup. - Informator UZP 5/2012.

Przed podjęciem ostatecznej decyzji proponuję przeanalizować jeszcze dyskusję na naszym forum w podobnym temcie, o ile jeszcze tego nie zrobiłaś
http://www.noweprzetargi.pl/forum/viewtopic.php?id=10005

Tak, należy doprowadzić do stanu, kiedy w wyniku zbadania ważnych ofert (niekwalifikujących się do odrzucenia i zlożonych przez wykonawców niepodlegających wykluczeniu) i dokonujesz ich oceny, uznając jedną z nich za najkorzystniejszą. Warunek wyboru najkorzystniejszej oferty w procesie jest konieczny przy unieważnieniu tego procesu na podstawie przepisu art. 93.1.4 pzp. Jeżeli natomiast chodzi jak ten przepis się ma do art. 26.3 pzp, to sprawa wygląda jaśniej, jeżeli pamiętamy, że unieważnienie na powołanej podstawie nie jest obligatoryjne (nie jest to bezwzględny obowiązek zamawiającego) albowiem nie musi tego robić "jeżeli zamawiający może zwiększyć kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia do ceny najkorzystniejszej oferty." Kolejne postępowanie, o ile nie było jednocześnie żadnych decyzji eliminujących wykonawców/ ich oferty, można wszcząć bezpośrednio po zawiadomieniu wykonawców o unieważnieniu postępowania. I jeszcze jedno - w przypadkach, w których zamawiający w okresie związania ofertą ma możliwość zwiększenia kwoty podanej przed otwarciem ofert na realizację danego zamówienia, a cena oferty najkorzystniejszej przewyższa kwotę, którą zamawiający przewidział na realizację zamówienia, nie jest konieczne unieważnienie postępowania w świetle przepisu art. 93 .1.4 p.z.p.

Jezeli nie jest możliwe poprawienie ceny w ramach oczywistej omyłki (a wygląda na to, że nie jest) to niestety odrzucamy z uzasadnieniem błędu w obliczeniu ceny. Swoją drogą nie wiem co to znaczy "kwota oderwana od rzeczywistości" (?)

Jesteś po stronie hubala? No to udana z Was para! A czy podzielilibyście się tą wstydliwą okolicznością z wykonawcami, zaznaczając to w treści siwz. A może uznalibyście to za Wasza tajemnicę (?) Ale czy to jest fair trail?

Hubal, na weekend było intensywnie tyle, że nie na forum (...) Natomiast cieszę się z pozycji jaką zajmujesz w tym wątku, szczególnie, że zdradzasz tendencje "odejścia od klasycznego podejścia"

Chodzi o to żeby stosować rozwiązania bezpieczne dla zamawiającego. Oczywiście można zawsze isć po bandzie jeżeli np. czas goni, a ryzyko związane z brakiem decyzji do rozpoczęcia robót budowlanych jest znikome. W przeciwnym wypadku można mówić o ryzyku unieważnienia postępowania lub narażeniu zamawiającego na szkodę (np. roszczenia odszkodowawcze w przypadku niepodpisania umowy wszp).

Niech uzupełni o standardowe zaświadczenie o zdolności kredytowej lub środkach na rach. bank.

... ale czasami telefony komórkowe ratują życie, przyspieszamy z przepływem informacji, a czas to pieniądz, zwłaszcza jeżeli to pieniądz publiczny, idzie nowe ...

Nie wiem Myszy, obawiam się, że to pytanie, to chyba nie do mnie

odrzucić

Wiadomo, chodzi o porozumiewanie się zamawiającego z wykonawcami na etapie po złożeniu ofert, w tym wezwanie do wyjaśnień, uzupełnienia dok., zawiadomienie o złożeniu odwołania, przedłużenie TZO i wniesionego wadium. Zainteresowanie tematem oceniam jako znikome, więc wydaje się, że zamawiający nie dojrzeli jeszcze do nowego podejścia do procesu, a szkoda. Miłym zaskoczeniem jest Twój głos Myszy (w mojej ocenie mienisz się raczej jako przedstawicielka tzw. starej (ortodoksyjnej) szkoły pzp - Brak aktywności w obszarze wywołanego tematu tłumaczę również zachowawczością zamawiających i stosowaniem zasady urzędasa: "nie rób drugiemu dobrze, nie będzie ci źle"