Spokojnie bipi, spokojnie ... po pierwsze primo nie możemy ograniczać kompetencji zamawiającego do samego rozporządzenia, po drugie celem badania ofert jest m.in. to aby sprawdzić czy doszło do skutecznego złożenia oferty przez firmę reprezentowaną przez różne osoby (reprezentantów ustawowych, prokurentów, pełnomocników).
Jeżeli osoby te występują w imieniu firmy (w tym wypadku w imieniu ... sp. z o.o. sp.k. ) Zamawiający musi mieć pewność, że firma ta jest właściwie reprezentowana. Tymczasem sam dok. w postaci KRE sp.k. tego nie wyjaśnia, dlatego nie ma innej opcji aby zweryfikować prawidłowość reprezentacji na podstawie jakiegokolwiek dokumentu - najlepiej KRS komplementariusza, ale nie zawsze, bo dane mogą być nieaktualne, a więc potrzebne będą inne stosowne dokumenty np. uchwała. Należy tak interpretować kompetencje zamawiającego aby badanie ofert nie stało się fikcją. Nie obowiązuje przecież domniemanie, że oferta złożona przez spółkę komandytową, gdzie komplementariuszem jest sp. z o.o. jest zawsze składana zgodnie z reprezentacją komplementariusza.